Reklama

W wolnej chwili

"Niedziela. Magazyn"

Tajemnica zamku w Bobolicach

Można wiele mówić o średniowiecznej Europie. Dla większości jednymi z pierwszych skojarzeń dotyczących tego okresu są rycerze i wojny, damy dworu, królowie oraz monumentalne zamki.

[ TEMATY ]

zamek

Bobolice

Autorstwa Hotelzamekbobolice - Praca własna/commons.wikimedia.org/

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nieodłączna od tych, jakże trafnych, obrazów była w wiekach średnich religia. Można śmiało zaryzykować stwierdzenie, że kultura chrześcijańska wówczas żyła z rytmem swoistego kalendarza, którego miarą stawały się bitwy oraz uroczystości kościelne. Każdy władca, który pragnął zbudować potęgę królestwa, nie mógł tego uczynić bez zabiegania o poparcie Kościoła. Błogosławieństwo Boże, wiążące się w większości z poparciem papieża, było dla królów priorytetem, gdy wyruszali na kampanie wojenne, a krzewienie oraz osobiste praktykowanie wiary stało się cechą pożądaną społecznie, świadczącą – przynajmniej zewnętrznie – o dobroci i cnotliwości panującego. Wobec tego ostatniego nie jest więc zaskoczeniem, że każdy szanujący się możny wznosił przy swojej rezydencji miejsce do modlitwy. Czasem były to mniejsze lub większe kapliczki, innym razem – ołtarze w świątyniach, a często także ogromne fundacje: kościoły czy nawet całe kompleksy klasztorne. W przypadku średniowiecznej Polski nie było inaczej. Chociaż wejście w krąg chrześcijański nastąpiło u nas dopiero po chrzcie Mieszka I i jego dworu w 966 r., to jednak rozwój miejsc kultu rósł z wielkim natężeniem. Ciekawym przykładem takiego miejsca w siedzibie możnych jest kaplica na zamku w Bobolicach. Została ona współcześnie odnowiona, ale nie odbiega od standardów średniowiecznych realiów życia codziennego.

Na straży granicy

Reklama

Bobolicka warownia położona jest na malowniczej Jurze Krakowsko-Częstochowskiej i wchodzi w skład umocnień nazywanych Orlimi Gniazdami. W połączeniu z pozostałymi zamkami oraz umocnieniami, takimi jak baszty oraz strażnice, została wzniesiona w latach 1350-52 na rozkaz króla Kazimierza III Wielkiego. Budowa sieci warowni na ówczesnej granicy polsko-czeskiej stanowiła strategiczny plan władcy; miał on swoją genezę jeszcze za panowania ojca króla – Władysława Łokietka, którego rządy charakteryzowały napięte stosunki z dwoma rosnącymi w siłę państwami: Zakonem Krzyżackim oraz Czechami. Po śmierci Łokietka i koronacji Kazimierza Wielkiego w 1333 r. na króla Polski należało podjąć działania dla zapewnienia Koronie bezpieczeństwa. Nieuregulowane stosunki z królem czeskim Janem Luksemburskim, który przejawiał coraz większe ambicje do przejęcia rządów w Polsce, skłoniły Kazimierza III do umocnienia granicy na wschodzie przez budowę zamków obronnych. Tak właśnie powstał zamek w Bobolicach, którego mały rozmiar świadczy nie o skąpstwie budowniczego, lecz o funkcji, jaką miał pełnić. Usytuowanie na wzgórzu ułatwiało komunikację między zamkami w razie zbliżającego się zagrożenia. Finalnie jednak żadne z Orlich Gniazd w okresie średniowiecza nie miało okazji spełnić swojej obronnej funkcji, gdyż Kazimierz Wielki doszedł do porozumienia z dynastią Luksemburgów, a zamki nadał swoim możnowładcom, aby administrowali z nich okolicznymi ziemiami. Takim sposobem po śmierci króla w 1370 r. warownia bobolicka została przekazana przez Ludwika Węgierskiego jego zaufanemu współpracownikowi Władysławowi Opolczykowi, który pełnił wysoki rangą urząd palatyna, podobny do współczesnego ministra sprawiedliwości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W rękach zdrajcy

Wzrost w siłę oraz ambicje Opolczyka, a także jego szemrane kontakty z Krzyżakami, wzbudziły niepokój następnego władcy – Władysława Jagiełły, który siłą musiał odebrać mu nie tylko Bobolice, w 1396 r., lecz także inne nadania. Nie wolno zapomnieć, że chociaż stosunki Opolczyka i Jagiełły miały złą sławę, to jednak zasługi tego pierwszego dla wiary katolickiej były znaczące. To właśnie Władysławowi Opolczykowi zawdzięczamy bowiem fundację klasztoru na Jasnej Górze i sprowadzenie do niego paulinów w 1382 r., a także Cudownego Obrazu Matki Bożej 2 lata później.

Obrócony w ruinę

Na przełomie XIV i XV wieku Bobolice przechodziły z rąk do rąk; znajdowały się we władaniu m.in. rodów: Szafrańców, Krezów czy Myszkowskich. Pod koniec XVI wieku Bobolice najechał i zdobył Maksymilian Habsburg, który pretendował do polskiego tronu. Kres funkcjonowania zamku przypada na 1657 r., kiedy to podczas tzw. potopu Szwedzi pod dowództwem gen. Burcharda Müllera (oblegał on także Jasną Górę) zniszczyli go doszczętnie. W późniejszych latach warownia popadała w coraz większą ruinę, do tego stopnia, że król Jan III Sobieski był zmuszony w trakcie wyprawy na Wiedeń w 1683 r. stacjonować ze swoim wojskiem w namiotach nieopodal zamku.

Wiara i marzenia

Dziś zamek w Bobolicach stanowi własność rodziny Laseckich i jest on udostępniany turystom. Można tam podziwiać liczne komnaty, jadalnię, dwa dziedzińce oraz piękny taras widokowy. Zwieńczeniem jest mała zamkowa kapliczka na górnym piętrze, która oddaje religijny charakter epoki. Starania w kierunku jej odnowienia włożył arcybiskup częstochowski Stanisław Nowak, który w okolicach Bobolic często witał pielgrzymujących na Jasną Górę pątników. Można zatem powiedzieć, że potwierdza ona słowa średniowiecznego myśliciela św. Tomasza z Akwinu, iż nieśmiertelne na ziemi są tylko wiara i marzenia. Marzenie abp. Nowaka o zachowaniu zamkowej kapliczki stanowi naoczny wyraz wiary przodków.

WIĘCEJ HISTORYCZNYCH TREŚCI W NASZYM KWARTALNIKU: Zobacz

2023-09-18 09:14

Ocena: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Symbol majestatu Rzeczypospolitej

Niedziela Ogólnopolska 2/2018, str. 36-37

[ TEMATY ]

zamek

Grzegorz Boguszewski

Prof. Wojciech Fałkowski

Prof. Wojciech Fałkowski

O historii, teraźniejszości i przyszłości Zamku Królewskiego w Warszawie z prof. Wojciechem Fałkowskim rozmawia Wiesława Lewandowska

WIESŁAWA LEWANDOWSKA: – Zamek Królewski w Warszawie w czasach Pierwszej, a także Drugiej Rzeczypospolitej dzielił jej dobre i złe losy. Był przede wszystkim ośrodkiem i siedzibą władzy (czasem tej wrogiej), za ostatniego króla stał się zauważalnym w Europie centrum kultury. W czasie II wojny światowej został zniszczony przez Niemców, a następnie – dzięki powojennemu, bezprzykładnemu wysiłkowi całego narodu – odbudowany i mozolnie odtworzony. Dziś pełni jedynie funkcje muzealne i reprezentacyjne i wydaje się, że pozostał już tylko historyczną dekoracją...
CZYTAJ DALEJ

Koalicja 13 grudnia wybrała na marszałka Sejmu byłego członka PZPR

2025-11-18 12:36

[ TEMATY ]

marszałek sejmu

Włodzimierz Czarzasty

koalicja 13 grudnia

PZPR

PAP

Premier Donald Tusk poparł byłego członka PZPR na marszałka Sejmu

Premier Donald Tusk poparł byłego członka PZPR na marszałka Sejmu

Za wyborem byłego członka Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej Włodzimierza Czarzastego (Lewica) na nowego marszałka Sejmu głosowały kluby KO, PSL, Polski 2050 i Lewicy. Przeciw zagłosowali politycy PiS, Konfederacji oraz koła Razem.

Włodzimierz Czarzasty (Lewica) został we wtorek wybrany na nowego marszałka Sejmu. Za głosowało 236 posłów, przeciw było 209, a od głosu wstrzymały się 2 osoby. Większość bezwzględna wyniosła 224 posłów. Nie głosowało 13 posłów. Przed głosowaniem wielu posłów skandowało "Precz z komuną". Nowemu marszałkowi przypominano m.in. niechlubną przeszłość w PZPR, udział w aferze Rywina, czy czarnych marszach.
CZYTAJ DALEJ

Jutro finał kampanii „Dzieciństwo bez Przemocy” - Kościół włącza się po raz drugi

2025-11-18 14:20

[ TEMATY ]

Dzieciństwo bez przemocy

Adobe Stock

Już jutro w całej Polsce rozbłyśnie czerwone światło — symbol sprzeciwu wobec krzywdzenia najmłodszych. Wydarzenie to zakończy drugą edycję ogólnopolskiej kampanii „Dzieciństwo bez Przemocy”, realizowanej przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę (FDDS) oraz Krajową Koalicję na Rzecz Ochrony Dzieci. Po raz kolejny jej partnerem jest Kościół katolicki w Polsce, który, jak podkreślają organizatorzy, wnosi do wspólnych działań ważny i donośny głos w obronie dzieci.

- Partnerstwo Kościoła i Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę jest bardzo cenne, nawet jeśli nie we wszystkim myślimy i działamy tak samo. Ważne, że potrafimy się spotkać tam, gdzie różnic nie ma - w trosce o dziecko, które jest naczelną wartością - powiedziała w rozmowie z KAI Monika Sajkowska, przewodnicząca Krajowej Koalicji na Rzecz Ochrony Dzieci.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję