Reklama

Do Aleksandry

Szukać z głową

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Chciałabym, aby to ogłoszenie znalazło się w rubryce „Chcą korespondować”, a może nawet w innej, bardziej praktycznej, bo jest to raczej prośba niż chęć korespondencji. Liczę, że za Waszym pośrednictwem rozwiążę swój problem. Mam 40 lat, jestem osobą bezrobotną - zgodną, życzliwie nastawioną do ludzi. Pochodzę ze wsi. Mogłabym wyjechać za granicę, nie mam jednak żadnych znajomości, a wiele biur z ofertami pracy jest po prostu nieuczciwych. Nie chcę szukać za granicą „przygód”, lecz uczciwie pracować, np. w restauracji czy przy kuchni. Jestem z Podkarpacia, proszę więc, aby odezwały się do mnie osoby z okolic Leżajska lub Rzeszowa.
Maria

Postanowiłam zamieścić ten list jako przykład problemu. Trudności w poszukiwaniu pracy dotykają najczęściej osób mieszkających w małych miasteczkach, a szczególnie na terenach, które określamy mianem „prowincja”. Nieważne, że jest tam o wiele piękniej niż w wielu wielkich miastach, że życie ma dodatkowy urok w obcowaniu ze wspaniałą przyrodą. Niestety, często brakuje tam pracy.
Inną grupą mającą trudności w znalezieniu pracy są osoby „w pewnym wieku”, często kobiety. Dochodzi do tego brak atrakcyjnego wykształcenia i - mamy prawdziwy problem.
Czekam więc na listy od czytelników i pomysły, jak radzić sobie w takich sytuacjach. Może ktoś podpowie coś konkretnego również naszej czytelniczce.
Jedną radę mogę podać już teraz. Otóż bardzo się dziwię, że mając katolicki dziennik, jakim jest „Nasz Dziennik”, nasi kochani rodzimi katolicy biegną do biur ogłoszeń różnych dziwnych gazet, niezbyt przyjaznych - delikatnie mówiąc - im samym, i nabijają ich „kieszenie”, podczas gdy cena „Naszego Dziennika” jest naprawdę atrakcyjna i zawsze mamy większą gwarancję, że nie trafi się na jakiegoś zakamuflowanego oszusta. Gdzie tu logika?

Aleksandra

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wszystkie nowe wpisy na liście niematerialnego dziedzictwa to tradycje katolickie

Niedźwiedzie wielkanocne z Góry, procesja Bożego Ciała z tradycją dywanów kwietnych w Skęczniewie, procesja emaus i turki w parafii Dobra oraz wykonywanie pisanek techniką drapaną - krasek z Krasnegostawu zostały wpisane do krajowej listy niematerialnego dziedzictwa kulturowego. To pokazuje, jak wielki wpływ na kulturę polską wywierała i dalej wywiera wiara katolicka.

O czterech nowych wpisach na liście niematerialnego dziedzictwa kulturowego poinformowało we wtorek ministerstwo kultury. Niedźwiedzie wielkanocne z Góry (woj. wielkopolskie) to tradycja, sięgająca 1913 r.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Życzenia dla Czytelników Tygodnika Katolickiego "Niedziela"

2025-12-24 11:00

[ TEMATY ]

życzenia

red/BSZ

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję