Reklama

Przegląd prasy

Niedziela Ogólnopolska 1/2007, str. 32

Jerzy Robert Nowak
Historyk, profesor wyższej uczelni i publicysta, autor ponad 40 książek i ok. 1500 publikacji prasowych

Jerzy Robert Nowak<br>Historyk, profesor wyższej uczelni i publicysta, autor ponad 40 książek i ok. 1500 publikacji prasowych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przeciw manipulowaniu pamięcią Polaków

W „Rzeczpospolitej” z 13 grudnia tekst Krzysztofa Gottesmana „Zło ledwie nazwane”, piętnujący długotrwałe zacieranie prawdy po 1989 r. o istocie stanu wojennego z grudnia 1981 r. Gottesman zapytuje: „Dlaczego, przekładając to na język konkretów, powstało tak niewiele książek i filmów o «Solidarności» i stanie wojennym? Głębokich, ukazujących prawdę o tamtych latach. Dlaczego mogło dojść do zniszczenia części esbeckich archiwów, dlaczego dopiero w 2000 r. powstał Instytut Pamięci Narodowej? Dlaczego tak późno weszła w życie, i tak bardzo łagodna, lustracja? Dlaczego w publicystyce często najwięcej do powiedzenia mieli ci, którzy stan wojenny wprowadzali? Na przykład «Gazeta Wyborcza» na jedną z rocznic stanu wojennego przygotowała wywiad z Jerzym Urbanem, osobą chyba najbardziej symboliczną dla całego zła stanu wojennego”.

Rumuni poszli dalej

Nawet Rumuni wyprzedzili nas w rozliczeniach ze zbrodniami komunistycznymi. Informuje o tym w „Dzienniku” z 19 grudnia Zbigniew Parafianowicz w tekście „Rumuni chcą prawdy”. Parafianowicz pisze o 600-stronicowym raporcie przygotowanym na zlecenie prezydenta Băsescu przez grupę rumuńskich historyków i intelektualistów. Według Parafianowicza, raport „w jednoznaczny sposób potępia komunizm, co więcej, z imienia i nazwiska wskazuje winnych zbrodni z przeszłości, a złowrogą bezpiekę Securitate określa mianem organizacji przestępczej”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Sukces polskiego weta

Reklama

Dominika Ćosić w tekście „Test dla Europy” („Wprost” z 17 grudnia) pisze: „Do Brukseli zaczyna docierać, że z Rosją nie można rozmawiać na kolanach”. Dotąd - według Ćosić - w UE dominowała wola kompromisu, „nieraz za wszelką cenę”. „I nagle - pisze Ćosić - za sprawą polskiego weta coraz więcej polityków w Brukseli i pozostałych stolicach zaczęło się zastanawiać nad granicami kompromisu”. Ćosić cytuje opinię wiceprzewodniczącego PE Jacka Saryusza-Wolskiego: „Na szczęście dla Polski sprawa naszego weta wplotła się w ciąg takich wydarzeń, jak zamordowanie Anny Politkowskiej, otrucie Aleksandra Litwinienki, brutalne sankcje wobec Gruzji, aroganckie zachowanie Putina na szczycie w Lahti i wreszcie ostatnie sankcje nałożone przez Rosję na Estonię, które rzucają nowe, niekorzystne światło na Rosję”.

Przeciw niemieckim roszczeniom

W prasie wiele głosów piętnujących oburzające roszczenia Pruskiego Powiernictwa wobec Polski. Piszą o tym m.in.: Anna Jezierska w tekście „Pruskie Powiernictwo skarży Polskę w Strasburgu” („Nasz Dziennik” z 16-17 grudnia), Mariusz Muszyński, Krzysztof Rak w tekście „Powiernictwo Pruskie zniszczyło kompromis” („Rzeczpospolita” z 19 grudnia), Władysław Bartoszewski w tekście pt. „Te roszczenia to wyjątkowa bezczelność” („Fakt” z 18 grudnia). Ze zjadliwą ironią ośmiesza pozwy Pruskiego Powiernictwa Maciej Rybiński w artykule „Krzyżacy też nas pozwą” („Dziennik” z 19 grudnia). Rybiński, sprowadzając sprawę do absurdu, pisze: „Odebranie Krzyżakom Malborka było sprzeczne z Konstytucją Niemiec”.

Likwidatorzy świąt Bożego Narodzenia

W „Gazecie Wyborczej” z 18 grudnia tekst Wojciecha Orlińskiego „Boże Narodzenie bez Jezusa”. Autor pisze o dość szczególnych próbach wyeliminowania symboli religijnych, podejmowanych przez część prasy w kilku krajach Europy Zachodniej. Niechęć do religijnych symboli Bożego Narodzenia tłumaczy się „troską o nieobrażanie niewierzących i innowierców” (!)

Zamordowani przez „nieznanych sprawców”

Reklama

W „Naszej Polsce” z 12 grudnia tekst Pawła Siergiejczyka „Kapelani «Solidarności»”. Autor przypomina m.in.: zamordowanych w tajemniczy sposób duchownych: ks. Stanisława Suchowolca, ks. Stefana Niedzielaka i ks. Sylwestra Zycha. Sprawców mordów nigdy nie odnaleziono (nie bardzo też ich szukano) i nie ukarano.

Oskar Lange - agentem sowieckim

Warto polecić lekturę tekstu badacza z IPN-u Sławomira Cenckiewicza: „Oskar Lange po stronie Sowietów” („Rzeczpospolita” z 16-17 grudnia). Autor przytacza rozliczne dowody na agenturalną działalność znanego ekonomisty Oskara Langego podczas jego pobytu w USA. Do współpracy z wywiadem sowieckim pozyskał Langego ojciec Dawida Warszawskiego Bolesław Gebert.

„Trybuna” znów nakłamała

W „Naszym Dzienniku” z 12 grudnia tekst prof. Bogusława Wolniewicza „Manipulacja «Trybuny»”. Autor obnaża kolejne kłamstwo postkomunistycznej „Trybuny”, wymierzone w Radio Maryja. Chodziło o jakieś głupie czy być może prowokatorskie zdania, zawarte w telefonie jednego ze słuchaczy, skierowanym do Radia Maryja podczas moich „Rozmów niedokończonych”. Słuchacz wystąpił z negatywnymi uogólnieniami antyżydowskimi. Stanowczo odciąłem się od tych uogólnień, co słyszały setki tysięcy słuchaczy. „Trybuna” mimo tego próbowała przypisać mi rzekomy brak reakcji na uogólnienia słuchacza. Wolniewicz obalił kłamstwa „Trybuny”, podkreślając, że w tym, co mówiłem, nie było żadnych bezpodstawnych uogólnień, „były zawsze wyraźne fakty i to fakty sprawdzalne”, uderzające w antypolskie kłamstwa Grossa.

Spory wokół Niesiołowskiego

Senator PO Stefan Niesiołowski od roku wyspecjalizował się w pełnych zajadłej nienawiści atakach na PiS (vide najnowszy jego tekst - „Bezmiar hipokryzji PiS”, „Życie Warszawy” z 11 grudnia). Zyskuje sobie za to coraz większy poklask u postkomunistów. Mocno chwalił go Leszek Miller, a ostatnio także Ryszard Kalisz. Ten ostatni powiedział o Niesiołowskim: „Życzę mu, by był taki, jaki jest. Otwarty w debacie politycznej, błyskotliwy w swoich sądach. Żeby spełniał się na wszystkich polach i żeby był szczęśliwy”.
Z zupełnie przeciwstawnymi ocenami Niesiołowskiego wystąpiono na łamach „Naszej Polski”, opierając się na udokumentowanych relacjach dziennikarki polskiej z Wielkiej Brytanii Elżbiety Królikowskiej-Avis. Była ona sądzona wraz z Niesiołowskim w procesie „Ruchu” w 1970 r., otrzymała od IPN status poszkodowanej i umożliwiono jej dostęp do akt procesu. Red. Królikowska, która świeżo wytoczyła Niesiołowskiemu proces o pomówienie, zarzuciła mu, że już pierwszego dnia po aresztowaniu zaczął składać zeznania przeciwko innym uczestnikom „Ruchu”, w tym przeciwko niej. Odsyłam w tym kontekście do tekstów Andrzeja Echolette’a: „Niesiołowski sypie «Ruch»” („Nasza Polska” z 5 grudnia) i „«Sypał», a teraz atakuje. Wkrótce wyrok w sprawie przeciwko Stefanowi Niesiołowskiemu” („Nasza Polska” z 19 grudnia).

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wyrazy współczucia Abp Andrzeja Przybylskiego po śmierci górników

2025-12-23 11:10

[ TEMATY ]

abp Andrzej Przybylski

Vatican Media

Abp Andrzej Przybylski zapewnia o swojej modlitwie po wypadku w KWK Pniówek.

Szanowny Panie Prezesie,
CZYTAJ DALEJ

Matka ubogich

2025-12-15 13:00

Niedziela Ogólnopolska 51/2025, str. 20

[ TEMATY ]

patron tygodnia

pl.wikipedia.org

Papież Jan XXIII nazwał ją matką powszechnego miłosierdzia.

Maria Małgorzata przyszła na świat w Varennes, w prowincji Quebec w Kanadzie. Kiedy miała zaledwie 7 lat, umarł jej ojciec. Rodzina żyłaby w skrajnej nędzy, gdyby nie pomoc pradziadka – Pierre’a Voucher. To on sfinansował jej wyjazd do szkoły urszulanek w Quebec. 12 sierpnia 1722 r. Małgorzata wyszła za mąż za Francois’a d’Youville. Niedługo po ślubie mąż przestał interesować się rodziną i zaczął znikać z domu – zajmował się nielegalnym handlem alkoholem wśród Indian. Zmarł, gdy miał zaledwie 30 lat. Małgorzata została sama z dwojgiem dzieci. Żeby spłacić ogromne długi, które zaciągnął mąż, i zarobić na utrzymanie siebie i synów, otworzyła niewielki sklepik. Pomagała też każdemu, kto potrzebował pomocy, wszystkim dzieliła się z biedniejszymi od siebie. Z biegiem lat jej dwaj synowie zostali kapłanami.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV wprowadza zmiany w uroczystościach Bożego Narodzenia. Tego nie było od czasów Jana Pawła II

2025-12-23 11:12

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

zmiany

uroczystości

Papież Leon XIV

PAP

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV, który po raz pierwszy będzie przewodniczył uroczystościom Bożego Narodzenia, wprowadził do nich zmiany. Przywrócił poranną mszę 25 grudnia, która nie była odprawiana od czasów pontyfikatu Jana Pawła II. Papież dokona też zamknięcia Roku Świętego, zainaugurowanego przed rokiem w Wigilię przez Franciszka.

Przed intensywnymi uroczystościami Leon XIV wypoczywa w podrzymskiej rezydencji w Castel Gandolfo, z której wróci do Watykanu we wtorek wieczorem. Takie krótkie wyjazdy w poniedziałek są już stałym punktem tygodniowego programu 70-letniego papieża, który przyznał, że potrzebuje odpoczynku i gdy czas mu na to pozwala uprawia sport.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję