Reklama

Watykan - Polska

„Do końca ich umiłował"

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Słowo abp. Józefa Kowalczyka - nuncjusza apostolskiego w Polsce - wygłoszone podczas procesji Bożego Ciała Częstochowa, 10 czerwca 2004 r.

„Jezus, wiedząc, że nadeszła Jego godzina przejścia z tego świata do Ojca, umiłowawszy swoich na świecie, do końca ich umiłował” (por. J 13, 1).
Te słowa, które Jezus wypowiedział w mowie pożegnalnej, mają ścisły związek z Ostatnią Wieczerzą, kiedy to ustanowił sakrament Eucharystii i zlecił swoim uczniom sprawować ten sakrament swojego Ciała i swojej Krwi. W tym sakramencie zechciał pozostać z nami aż do skończenia świata. Swoją miłość, którą „do końca nas umiłował”, objawił Jezus najpierw przez Ofiarę krzyżową, w której wydał samego siebie za zbawienie świata: „Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich” (J 15, 13). Drugim aktem było ustanowienie Eucharystii, przez którą w sposób sakramentalny Chrystus jest wciąż obecny wśród nas.
Pod krzyżem, na którym dokonała się zbawcza Ofiara Chrystusa, stała Matka Najświętsza jako wierna Służebnica Pańska, w duchu tych słów, które wypowiedziała w chwili zwiastowania: Fiat mihi secundum verbum tuum - Niech mi się stanie według twego słowa (Łk 1, 38).
Dzisiejsza uroczystość Bożego Ciała, którą obchodzimy w Częstochowie wspólnie z abp. Leonardo Sandrim, substytutem Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej, abp. Stanisławem Nowakiem - metropolitą częstochowskim i całą wspólnotą ludu Bożego, jest aktem naszej wiary w prawdziwą obecność Jezusa w Eucharystii, a równocześnie jest aktem adoracji i uwielbienia Chrystusa, który „do końca nas umiłował”.
Ojciec Święty Jan Paweł II przypomniał nam prawdę o wielkiej tajemnicy Eucharystii, kiedy w 1987 r. w Warszawie rozpoczynał II Krajowy Kongres Eucharystyczny, a następnie 10 lat później, 1 czerwca 1997 r. we Wrocławiu, podczas zakończenia Światowego Kongresu Eucharystycznego. We Wrocławiu Ojciec Święty powiedział: „Gdy kontemplujemy Eucharystię, ogarnia nas wielkie zdumienie wiary nie tylko nad tajemnicą Boga i Jego miłości bezgranicznej, lecz również nad tajemnicą człowieka. Wobec Eucharystii spontanicznie cisną się na usta owe słowa psalmisty: «Czymże jest człowiek, że tak o niego się troszczysz?». Jak wielką wartość ma w oczach Bożych człowiek, skoro sam Bóg karmi go swoim Ciałem! (...). Cały Kościół oddaje Ci dzisiaj, Chryste, szczególną cześć i uwielbienie. Chryste, Odkupicielu człowieka, Chryste, ukryty w Eucharystii. Cały Kościół wyznaje publicznie swoją wiarę w Ciebie, który stałeś się dla nas Chlebem życia. I składa Ci dzięki za to, że jesteś z nami, Bogiem-z-nami, naszym Emmanuelem!” (Wrocław, 1 czerwca 1997 r.).
Przypominamy te słowa Ojca Świętego dziś w Częstochowie, przed katedrą św. Zygmunta, w momencie, w którym one w jakiś sposób znowu się realizują. Równocześnie przychodzą nam na pamięć inne słowa Namiestnika Chrystusowego, wypowiedziane przez niego w dniu inauguracji pontyfikatu, 22 października 1978 r.: „Nie lękajcie się. Otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi”. Tylko On wie, co jest w człowieku, zna nas dogłębnie, zna nasze wnętrze. Wie, z jakimi intencjami dziś przyszliśmy na to eucharystyczne spotkanie i publiczne wyznanie wiary. Pamiętajmy, iż ten sam Chrystus powiedział, że nie tyle po słowach, ile po czynach będziemy rozpoznani jako Jego uczniowie. Nasza postawa - ludzi uczciwych, szanujących godność drugiego człowieka, żyjących według przykazań Bożych, streszczających się w nakazie miłowania Boga i bliźniego - będzie najlepiej świadczyć o naszej przynależności do Chrystusa, o naszej wierze w Eucharystię; będzie świadczyć o tym, że ten lud czci Boga nie tylko wargami, ale swoją postawą codziennego życia. O taką postawę modlimy się dziś dla każdego z nas, dla całej Polski, dla wszystkich ludzi dobrej woli na całym świecie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Towarzystwo Przyjaciół MWSD

2025-12-10 14:21

ks. Łukasz Romańczuk

MWSD we Wrocławiu

MWSD we Wrocławiu

Metropolitalne Wyższe Seminarium Duchowne we Wrocławiu przypomina o inicjatywie, która swoją inaugurację miała pod koniec 2018 roku. Jest to jedna z odpowiedzi na ciągłe powtarzanie stwierdzeń o “kryzysie powołań”. Towarzystwo Przyjaciół MWSD we Wrocławiu jest okazją, aby przejść z narzekania do działania.

Towarzystwo Przyjaciół MWSD jest formalnym stowarzyszeniem, które skupia wokół siebie osoby chcące wspierać kleryków oraz duszpasterstwo powołań zarówno modlitewnie, jak i materialnie. Jak podkreśla kl. Krzysztof Niemczyk z III roku, dużym problemem jest dziś brak społecznej świadomości tego, czym właściwie jest seminarium i jak wygląda formacja przyszłych kapłanów. – Kiedy mówię, że jestem w seminarium, ludzie często pytają, czy to coś w rodzaju akademika. Coraz mniej osób naprawdę wie, na czym polega nasze życie – zauważa. Idea towarzystwa jest zachęcą do budowania kręgu osób świeckich, które - jak przyjaciele – mają prawo wiedzieć więcej i uczestniczyć w tym, co tworzy jego codzienność.
CZYTAJ DALEJ

Towarzystwo Przyjaciół MWSD

2025-12-10 14:21

ks. Łukasz Romańczuk

MWSD we Wrocławiu

MWSD we Wrocławiu

Metropolitalne Wyższe Seminarium Duchowne we Wrocławiu przypomina o inicjatywie, która swoją inaugurację miała pod koniec 2018 roku. Jest to jedna z odpowiedzi na ciągłe powtarzanie stwierdzeń o “kryzysie powołań”. Towarzystwo Przyjaciół MWSD we Wrocławiu jest okazją, aby przejść z narzekania do działania.

Towarzystwo Przyjaciół MWSD jest formalnym stowarzyszeniem, które skupia wokół siebie osoby chcące wspierać kleryków oraz duszpasterstwo powołań zarówno modlitewnie, jak i materialnie. Jak podkreśla kl. Krzysztof Niemczyk z III roku, dużym problemem jest dziś brak społecznej świadomości tego, czym właściwie jest seminarium i jak wygląda formacja przyszłych kapłanów. – Kiedy mówię, że jestem w seminarium, ludzie często pytają, czy to coś w rodzaju akademika. Coraz mniej osób naprawdę wie, na czym polega nasze życie – zauważa. Idea towarzystwa jest zachęcą do budowania kręgu osób świeckich, które - jak przyjaciele – mają prawo wiedzieć więcej i uczestniczyć w tym, co tworzy jego codzienność.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję