Po meczu z Hiszpanią (1:1) Moderowi spuchło kolano. W niedzielę zawodnik miał wykonane USG, które nie wykazało żadnego urazu, natomiast w poniedziałek przeszedł badanie rezonansem magnetycznym. 22-letni środkowy pomocnik nie wziął udziału w żadnym treningu poprzedzającym konfrontację ze Szwecją.
"Zarówno w poniedziałek, jak i dzisiaj Kuba został w hotelu z jednym z fizjoterapeutów. Przechodzi różne zabiegi i decyzja, czy zagra ze Szwecją zapadnie tuż przed spotkaniem. Do 75 minut przed pierwszym gwizdkiem musimy zgłosić skład do UEFA, zatem mamy jeszcze dużo czasu na jej podjęcie" – podkreślił Kwiatkowski.
Nie ma natomiast przeszkód, aby w środowym meczu wystąpił Jan Bednarek. Pod koniec potyczki z Hiszpanią 25-letniemu środkowemu obrońcy odnowił się uraz, z którym zmagał się przed inauguracyjnym spotkaniem ME ze Słowacją.
"Janek ma normalnie trenować z pełnym obciążeniem. Poprawia sią także stan zdrowia bramkarza Łukasza Fabiańskiego, który również ma mieć więcej zajęć i nie będą się sprowadzały tylko do truchtania wokół boiska. Innych problemów zdrowotnych nie mamy" – zapewnił rzecznik reprezentacji i PZPN.
Kadrowicze Paolo Sousy we wtorek przed południem odbyli w Gdańsku ostatni trening przed meczem ze Szwecją, a o godz. 14 odlecą do Sankt Petersburga. Wieczorem portugalski selekcjoner i jeden z zawodników wezmą udział w oficjalnej konferencji prasowej.(PAP)
md/ pp/
Łączy nas piłka i … dominikanie
W Korbielowie na tzw. „Borach” 25 czerwca z wielką pompą otwarte zostało pełnowymiarowe boisko piłkarskie miejscowego Ludowego Klubu Sportowego. Jego poświęcenia dokonał o. Krzysztof Ruszel OP, przeor korbielowskiej parafii NMP Królowej Aniołów.
Zanim ze środka pola kopnięta została pierwsza piłka, przeor dominikańskiej wspólnoty zauważył, że jest to najpewniej jedno z nielicznych przygranicznych boisk w naszym kraju. Od pobliskiej Słowacji dzielą je zaledwie 3 kilometry. W meczu rozegranym na otwarcie boiska seniorska drużyna LKS Korbielów zmierzyła się z klubowymi oldbojami. Po pierwszej połowie było 1:1. Wynik w pełni odzwierciedlał wyrównany poziom spotkania. Po przerwie więcej sił zachowali obecni reprezentanci klubu – mecz zakończył się rezultatem 3:1. Gola dla pokonanych strzelił Bartłomiej Góra, a dla zwycięzców bramki zdobyli Andrzej Pierog i Wojciech Czul, który skompletował dublet. Koniec końców obydwie jedenastki zebrały się na środku boiska, aby wspólnie wykrzyczeć: „Kto wygrał mecz? Korbielów”. Po zmaganiach sportowych kibiców, zawodników i działaczy zaproszono na pieczenie kiełbasy i klasztorny żurek. Na dzieci czekały dmuchane zjeżdżalnie i konkurencje sprawnościowe. – Przez 11 lat byłem związany z tym klubem. Wpierw jako zawodnik, a później jako trener. To bardzo fajny event, podczas którego można pokazać, że wciąż potrafi się grać w piłkę, a także spotkać starych znajomych z boiska – mówi Bartłomiej Góra.
CZYTAJ DALEJ