Reklama

„Nowy-ja”

Był zwykłym chłopcem. Nie wyróżniał się szczególnie spośród kolegów. Uczył się dobrze, nie sprawiał większych trudności. Ogólnie rzecz biorąc - przeciętniak. Wzrastał w katolickiej rodzinie, która wpoiła mu prawdy wiary i nauczyła pobożności. Zewsząd otaczany był miłością i dobrocią. Zdawało mu się, że jest dobrze przygotowany do życia. A jednak...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

A jednak świat go zaskoczył. Okazał się brutalny i trudniejszy do przejścia niż myślał. Wtargnął do jego życia i zburzył wszystko, co tak misternie od lat przygotowywał. Budowla po budowli, plan po planie, cały jego świat powoli zamieniał się w gruzy. Jak domki z kart upadały kolejne utopie; wszystko na jego oczach. Grał twardziela. Jego znajomi nie wiedzieli, co przeżywał. Ukrył się za maską wyrobionego autorytetu i fikcyjnego ideału. W środku cierpiał trawiony przez grzech. Poczucie dumy i samowystarczalność zamykały go na innych, a ci stawali się coraz bardziej obcy. Dziecięca pobożność nie wystarczyła, by uratować go od upadku. W końcu nadszedł kryzys. To tak popularne dziś słowo, a nie odzwierciedla głębi dramatu jaki w sobie zawiera. Prawdopodobnie trwałby w nim, gdyby nie On... JEZUS. On pierwszy okazał miłość i wybaczył mu wszystko. Chłopiec ten nie mógł inaczej, jak tylko przyjąć Jego miłość. Niedługo po tym umarł. Umarł dla świata i dla siebie. Umarł i narodził się na nowo, by żyć. Nowy Człowiek - to właśnie ja.
Moje drugie narodziny przeżyłem na rekolekcjach. Jadąc na nie powierzyłem je Bogu i powiedziałem: „Panie Jezu, jeśli faktycznie wzywasz mnie do służby kapłańskiej, to proszę Cię, daj mi znak, że taka jest Twoja wola. Te rekolekcje ofiaruję w tej intencji”. I wszedłem w nie całym sercem. Przeżyłem seminarium odnowy wiary i rzeczywiście był to czas odnowy wiary i przedsionek seminarium. Tam otwarłem się na wspólnotę, tam odkryłem Pismo Święte i poznałem moc sakramentów. Tam w końcu wybrałem Jezusa jedynym Panem i Zbawicielem i oddałem Mu wszystko, całego siebie. Właśnie przez Pismo Święte i wspólnotę Bóg dał mi poznać swój zamiar wobec siebie. Rekolekcje rozpoczęły się Mszą św., podczas której słuchaliśmy m.in. czytania z Księgi Ezechiela opisującego widzenie księgi. Nie zwróciłem na nie szczególnej uwagi. Gdy po kilku dniach byłem sam w pokoju i siedząc na łóżku otworzyłem Księgi Pisma i zacząłem czytać (Ez 2,1-3,11): 1 Rzekł On do mnie: «Synu człowieczy, stań na nogi. Będę do ciebie mówił». 2 I wstąpił we mnie duch, «gdy do mnie mówił», i postawił mnie na nogi; potem słuchałem Tego, który do mnie mówił. 3 Powiedział mi: «Synu człowieczy, posyłam cię do synów Izraela, do ludu buntowników, którzy Mi się sprzeciwili. Oni i przodkowie ich występowali przeciwko Mnie aż do dnia dzisiejszego... Po chwili spostrzegłem, że od pewnego momentu czytam wspomnianą wcześniej niedzielną lekcję o powołaniu proroka Ezechiela. Odebrałem je bardzo osobiście i z poczuciem pewności w sercu, że są one skierowane do mnie. Podczas modlitwy wstawienniczej przed wyborem Chrystusa jako Pana i Zbawiciela mieliśmy adorację, podczas której nieznana mi kobieta czytająca Biblię, podsunęła mi jeden werset z Księgi Mądrości. Zdziwiłem się, ale i on był dla mnie znakiem. Potem odbywała się modlitwa wstawiennicza za tych, którzy wieczorem mieli dokonać tego najważniejszego wyboru. Para osób, która się ze mną modliła, powiedziała, wyraźnie zdziwiona, że ma dla mnie tylko jedno słowo z Pisma Świętego. Ku mojej radości było to czytanie, które już dwa razy dane mi było słyszeć. Ponad to Bóg przemawiał do mnie przez wiele osób i zdarzeń, które bez wiary nic nie znaczą, jednak przyjęte z wiarą mogą być odczytane jako Boże znaki. Na koniec rekolekcji podjąłem decyzję o wstąpieniu do seminarium i dałem publicznie świadectwo o tym, jak Bóg dał mi nowe życie i wskazał powołanie.

FVT

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

26 grudnia wypada w tym roku w piątek. Co ze wstrzemięźliwością od pokarmów mięsnych?

2025-12-08 10:34

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

post

wstrzemięźliwość

Adobe Stock

Zgodnie z obowiązującymi przepisami wstrzemięźliwość od spożywania mięsa lub innych pokarmów w Kościele katolickim należy zachowywać we wszystkie piątki całego roku.

Piątkowa wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych nie obowiązuje w trzech przypadkach: w piątki, w które wypada uroczystość; dni w randze uroczystości (np. piątek w Oktawie Wielkanocy) oraz gdy zostanie udzielona dyspensa zgodnie z przepisami prawa kanonicznego.
CZYTAJ DALEJ

Największą miłością jest cierpliwe trwanie przy kimś, kto już nie potrafi „oddać” tak jak dawniej

2025-12-26 16:00

[ TEMATY ]

Ks. Krzysztof Młotek

Glossa Marginalia

Adobe Stock

ŚWIĘTO ŚWIĘTEJ RODZINY A.D. 2025

Syr 3, 2-6.12-14
CZYTAJ DALEJ

Zmarł ks. prałat Franciszek Filipek

2025-12-27 13:33

Karol Porwich/Niedziela

W nocy z 26 na 27 grudnia zmarł ks. prałat dr Franciszek Filipek. Kapłan ten miał 85 lata życia i 62 lata kapłaństwa. Przez wiele lat był proboszczem parafii NMP Królowej Polski we Wrocławiu - Klecinie oraz wykładowcą łaciny na Papieskim Wydziale Teologicznym. Od 2012 roku przebywał na emeryturze.

Kapłan urodził się 24 marca 1940 Touste [dziś Ukraina, obwód tarnopolski]. Święcenia kapłańskie przyjął 23 czerwca 1963 roku z rąk bpa Wincentego Urbana, w kościele pw. Wniebowzięcia NMP w Żarach. Po święceniach kapłańskich został skierowany do Seminarium Duchownego we Wrocławiu, gdzie otrzymał funkcję prokuratora oraz lektora języka łacińskiego. Był wikariuszem w parafii pw. Bożego Ciała we Wrocławiu [1971-1972], a następnie administratorem parafii pw. św. Anny we Wrocławiu - Widawie. Był nim do roku 1984, aby następnie przebywać na urlopie naukowy i być sekretarzem Synodu Archidiecezji Wrocławskiej. W latach 1986-1987 był proboszczem parafii św. Wawrzyńca we Wrocławiu - Żernikach. Następnie był administratorem, a później rezydentem w parafii św. Mikołaja we Wrocławiu oraz wykładowcą PWT we Wrocławiu, by w 1992 roku zostać proboszczem parafii pw. NMP Królowej Polski we Wrocławiu - Klecinie. W 1991 roku został Kapelanem Honorowym Ojca Świętego [Prałatem] W 2012 roku przeszedł na emeryturę, pozostając rezydentem na terenie parafii na Klecinie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję