Reklama

Wakacyjny cykl „Niedzieli w Warszawie”

Mazowsze dobre na lato

Ryby, grzyby i... konie, a do tego spora dawka zabytków najwyższej klasy. Te atrakcje - i jeszcze wiele innych - czeka na nas tuż za miedzą, w północno-zachodnim rejonie Mazowsza

Niedziela warszawska 26/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do Łącka dotrzemy po półtoragodzinnej jeździe samochodem - dla wielu aż tyle trwa dojazd do pracy. Okolica do wypoczynku wymarzona. Można poznać przyrodę w całej krasie: lekko pofalowany teren, lasy, jeziora. Pojezierze Gostynińskie zaskakuje różnorodnością. To kraina ponad 70 jezior. „Mazowieckie Mazury”, tak zwą te tereny. Kilkanaście rezerwatów, ścieżki rowerowe, oznakowane szlaki - są gwarancja udanego wypoczynku nie tak znowu daleko od Warszawy.

Wierzchem i w powozie

Reklama

Łąckie Stado Ogierów może się poszczycić nie byle jakim rodowodem. Powstało w 1923 r. Wraz z działalnością hodowlaną zawsze dbano tu o rozwój sportów jeździeckich. Nauka jazdy konnej, powożenia czy przejażdżki pojazdami konnymi to tylko część oferowanych atrakcji. Stadnina ma dla swoich gości kilkanaście miejsc noclegowych, usytuowanych tuż nad brzegiem Jeziora Łąckiego Dużego. Dla tych, którzy w ciszy i spokoju lubią coś złowić, też się coś znajdzie - Łąck otacza aż 5 jezior - ponoć ryb w nich nie brakuje. Są karasie, okonie, nawet węgorze... A to dopiero początek listy.
W bliskim sąsiedztwie, przy zachodnim brzegu jeziora, rozlokował się piękny neorenesansowy pałacyk. Wzniesiono go w latach 70. XIX wieku dla Wielkiego Łowczego cara Aleksandra II - Roberta Furhmana. W latach 1938-39 był letnią siedzibą Marszałka Edwarda Śmigłego-Rydza. We wrześniu 1939 r. został kwaterą gen. Władysława Andersa.
Po drugiej stronie jeziora, w rezerwacie „Dąbrowa Łącka” znajdziemy maleńką świątynię. To dawniejsza pałacowa kaplica, niegdyś prawosławna, obecnie poświęcona św. Hubertowi - patronowi myśliwych i leśników. Jeszcze do niedawna oblegana była podczas odbywających się tu Mszy św. przez mieszkańców i turystów, dziś do obejrzenia po wcześniejszym umówieniu.
Zregenerowani i w pełni sił, możemy ruszyć dalej. Tym razem na spotkanie z 1000-letnim grodem i jego historią.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Stołeczne miasto książęce

Reklama

Płock to najstarsze miasto Mazowsza, dawna siedziba Książąt Mazowieckich. W latach 1079-1138 - w czasach panowania Władysława I Hermana i Bolesława III Krzywoustego - stolica Polski. To także najstarsza diecezja na Mazowszu, ustanowiona w 1075 r.
Na wysokiej skarpie po prawej stronie Wisły królują od wieków majestatyczne budowle. Bazylika katedralna z 1144 r. była niejednokrotnie remontowana i przebudowywana, lecz wciąż zachowująca elementy architektury romańskiej. To tu, w kaplicy Królewskiej, znalazły miejsce spoczynku doczesne szczątki książęce i królewskie - Hermana i Krzywoustego.
Ten okazały trójnawowy kościół z dwiema wieżami i kopułą ma cztery kaplice, dwie zakrystie, kapitularz oraz skarbiec.
Pomiędzy kruchtą a nawą główną możemy podziwiać słynne Drzwi Płockie. Jest to jednak kopia, wykonana w 1981 r., oryginalne wrota powstałe w XII wieku w Magdeburgu zdobiły świątynię płocką najprawdopodobniej przez 250 lat. Od XV wieku znajdują się w soborze św. Zofii w Nowogrodzie Wielkim. Jak to się stało? Tak naprawdę do końca nie wiadomo.
Najstarszym zachowanym ołtarzem katedry jest Ołtarz Ukrzyżowania z 1600 r. Alabastrowe figury Jezusa, Matki Bożej oraz św. Jana zajmują jego centralne miejsce. To po prawej stronie przed wejściem do prezbiterium. Po lewej zobaczymy ołtarz Matki Bożej Mazowieckiej - patronki katedry. Przepiękną figurę z białego marmuru otaczają liczne wota dziękczynne.
Dla Wzgórza Tumskiego są charakterystyczne również jeszcze dwie wieże. Szlachecka i Zegarowa, pozostałe po gotyckim zamku Kazimierza Wielkiego, przebudowanym w XVI wieku na opactwo benedyktynów. Zegarowa od końca XV wieku pełni rolę dzwonnicy katedralnej. Nieopodal katedry w Muzeum Diecezjalnym możemy przeczytać taki oto pierwszy wpis w księdze pamiątkowej: „Kościół jest stróżem przeszłości, piastunem teraźniejszości i siewcą przyszłości” - to słowa Henryka Sienkiewicza, które trafnie odzwierciedlają charakter i klimat tej skarbnicy pamiątek. Wśród rękopisów znajdziemy takie cymelia, jak Biblia Płocka z I połowy XII wieku czy dyplom lokacyjny Płocka z 1237 r. Jest też zbiór rzeźby średniowiecznej, kolekcja pasów kontuszowych oraz bezcenne zabytki sztuki sakralnej. Razem zgromadzono tu 10 tys. eksponatów.
Niedaleko skarpy ulokowała się siedziba Towarzystwa Naukowego Płockiego (1820 r. utworzenia). Czego tam nie ma: grafiki Francisca de Goya, wydanie „Boskiej Komedii” Dantego z 1487 r., „Statut Jana Łaskiego” z 1506 r. i rewolucyjne dzieło Mikołaja Kopernika (1543).

Tu króluje secesja

Muzeum Mazowieckie w Płocku mieści się obecnie przy ul. Tumskiej 8. Odrestaurowana z pietyzmem secesyjna kamienica stanowi godną siedzibę dla zbiorów, które z powodzeniem mogą konkurować z najlepszymi kolekcjami światowymi sztuki secesyjnej. Meble, szkło, biżuteria, a także malarstwo i rzeźba - wszystko jest tu na najwyższym poziomie. Sala ze szkłem i ceramiką zapiera dech w piersiach. Prace Emila Galle, Braci Daum, słynne czeskie szkła... to wielka uczta zarówno dla wytrawnego znawcy, jak i amatora.
Ciekawie zaaranżowano 10 sal na jakby dopiero co opuszczone wnętrza. Pokój stołowy z pełną zastawą, gabinet pana domu, buduar, pokój dziecinny i sypialnia doskonale utrwaliły nastrój i styl belle époque. Całości dopełnia galeria malarstwa i rzeźby młodopolskiej. Zobaczymy tu dzieła Jacka Malczewskiego, Teodora Axentowicza, Józefa Mehoffera, Wojciecha Weissa, Stanisława Wyspiańskiego, Xawerego Dunikowskiego czy Wacława Szymanowskiego (autora pomnika Chopina w Łazienkach). Najnowsza sala została poświęcona sztuce art deco - czyli okresowi XX-lecia międzywojennego i jest zapowiedzią przyszłych ekspozycji z tego okresu.

Dwa lata s. Faustyny

Stary Rynek. Dom Anioła Stróża. Tutaj do Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia przybyła w roku 1930 s. Faustyna Kowalska i tu miała pierwsze objawienia. Właśnie w Płocku rozpoczęło się posłannictwo św. s. Faustyny - 22 lutego 1931 r. miała wizję Pana Jezusa, który kazał jej namalować obraz Miłosierdzia Bożego i zlecił ustanowienie Święta Miłosierdzia Bożego. Siostra w Płocku przebywała 2 lata. Wykonywała obowiązki kucharki i sprzedawczyni chleba.
Wiele innych miejsc w Płocku jest godnych poznania, lecz o jednym jeszcze nie sposób nie wspomnieć. To „Małachowianka”, LO im. Marszałka Stanisława Małachowskiego - szkoła z… 1180 r. działająca bez przerwy (wyjątek stanowią lata okupacji niemieckiej), oczywiście najstarsza w Polsce.

Raz na ludowo

Po takiej dawce historii i sztuki możemy się zrelaksować w Sierpcu - konkretnie w Sierpeckim Muzeum Wsi Mazowieckiej. I też przenieść się do innej epoki. Ekspozycje stałe skansenu to: „Wnętrza dworskie z końca XIX i początku XX wieku”, „Kolekcja rzeźby ludowej”, „Transport dworski”. Krajobraz i realia gospodarskie, jakich już dzisiaj nigdzie nie zobaczymy. 10 zagród, żywy inwentarz, pola szumiące zbożem - wszystko prawdziwe, tyle tylko, że sprzęt gospodarski sprzed mniej więcej stu lat, a świnki, kozy i bydło o wiele młodsze. Na terenie skansenu, jak na porządną wieś przystało, jest także XVIII-wieczny kościół.
I pomyśleć, że do atrakcji turystycznych należą już dzisiaj pranie bielizny w drewnianej balii, żniwa przy użyciu sierpów i kos, wirowanie śmietany w centryfudze czy ubijanie masła w drewnianej masielnicy. A to tylko niektóre z ciekawostek życia codziennego wsi sprzed wieku, prezentowanych podczas pokazów plenerowych „Niedziela w skansenie”. Odbywają się w pierwszą niedzielę miesiąca. W lipcu możemy w skansenie uczestniczyć w miodobraniu, w sierpniu w żniwach, a we wrześniu w kopaniu kartofli. Po tylu atrakcjach najlepiej by pewnie było zasnąć w stodole na pachnącym sianie. I jak tu nie uwierzyć, że Mazowsze jest też dobre na lato.

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata

[ TEMATY ]

nowenna

Chrystus Król

Adobe Stock

O Królu pokoju, spraw pokój w sercu moim, wróć ciszę duchowi mojemu, abym mógł na każdym miejscu modlić się, wznosząc czyste ręce (św. Rafał Kalinowski).
CZYTAJ DALEJ

Kard. Pizzaballa: aby osiągnąć pokój, trzeba wsłuchać się w cierpienie innych

2025-11-20 17:19

[ TEMATY ]

Ziemia Święta

wojna

kard. Pierbattista Pizzaballa OFM

@Vatican Media

Kard. Pizzaballa

Kard. Pizzaballa

Łaciński patriarcha Jerozolimy w rozmowie z mediami watykańskimi mówił o nadziei związanej z amerykańskim planem pokojowym – aby przełożył się on na rozwiązania dające „jaśniejsze perspektywy” oraz przyniósł ulgę palestyńskiej ludności Gazy. Kardynał wyraził także swój ból z powodu powtarzających się aktów przemocy ze strony osadników, które są wymierzone także w chrześcijan. Zachęcił również pielgrzymów do powrotu do Ziemi Świętej i podkreślił potrzebę wznowienia dialogu między przywódcami religijnymi judaizmu, islamu i chrześcijaństwa.

Dla Gazy, pozostającej nadal pod izraelskimi bombardowaniami, istotne jest, aby zmierzać do drugiej fazy planu Stanów Zjednoczonych, która ma doprowadzić do procesu politycznego na rzecz rozwiązania dwupaństwowego. ONZ, po przyjęciu rezolucji przez Radę Bezpieczeństwa, podkreśla konieczność przeprowadzenia „konkretnych i pilnych działań w terenie”. Konkretność ta będzie musiała się wyrazić w szeregu kroków, które – jak wielu ma nadzieję – mogą rzeczywiście stać się kluczowe dla Palestyńczyków wyczerpanych wojną i zniszczeniem. Kard. Pierbattista Pizzaballa w rozmowie z Vatican News wezwał społeczność międzynarodową do odwagi we wprowadzaniu rozwiązań, które przyniosą ulgę narodowi złamanemu po dwóch latach bombardowań, a teraz dodatkowo zmagającemu się z rozpoczynającą się zimą.
CZYTAJ DALEJ

Rozważanie: Uważaj... naklejają to na samochody

2025-11-21 11:08

[ TEMATY ]

ks. Marek Studenski

Materiał prasowy

Jaki obraz okazał się najcenniejszy na aukcji, na którą przyjechało ponad tysiąc kolekcjonerów z całego świata? Nie największy. Nie najdroższy. Nie ten, który wszyscy chcieli zdobyć.

Podziel się cytatem Zwykła kartka, krzywe linie, coś, czego nikt nie chciał kupić — nikt, oprócz starego sługi, który kochał syna właściciela. Gdy tylko zapłacił parę drobnych i wziął rysunek do ręki, prowadzący ogłosił koniec aukcji. W testamencie zapisano bowiem jedno: Kto kocha Syna — ten dostaje wszystko.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję