Reklama

Czas owoców

„Zapraszamy Matkę Bożą, żeby przybyła i przyniosła nam jak najwięcej darów wyproszonych u Jej Syna” - powiedział abp Władysław Ziółek 25 kwietnia ubiegłego roku na Jasnej Górze

Niedziela łódzka 39/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Aby zaprosić Matkę Bożą w znaku Cudownego Obrazu Jasnogórskiego na szlak Nawiedzenia, z parafii archidiecezji łódzkiej przybyło wówczas w pielgrzymce na Jasną Górę 12 tys. wiernych. W słowie przed rozpoczęciem Nawiedzenia Królowej Polski w parafiach archidiecezji Metropolita Łódzki prosił, aby witać Maryję i przeżywać wszystkie spotkania z Nią w duchu pełnego zawierzenia, poprzedzając Nawiedzenie Matki Najświętszej w parafii osobistym przygotowaniem, poprzez udział w misjach lub rekolekcjach maryjnych, przyjęcie sakramentu pokuty, podjęcie ważnych postanowień, a przede wszystkim poprzez stałą gotowość do czynienia tego wszystkiego, czego oczekuje od nas Chrystus. Wezwani byliśmy także, aby przeżywając obecność Królowej Polski w duchu pełnego zawierzenia, w sposób szczególny myśleć również o innych - nie tylko o sobie i własnej rodzinie - aby innym ludziom ułatwić spotkania z nawiedzającą nas Królową Polski, przekazując odpowiednie informacje, przypominając o misjach, rekolekcjach czy o porządku Nawiedzenia w parafii. Także odpowiednia dekoracja domu i ulicy miała stać się pięknym sposobem poinformowania innych o tym, że w parafii dzieje się coś bardzo ważnego. Przyjąć Królową Polski w duchu pełnego zawierzenia oznaczało też współtworzyć wraz z innymi odpowiedni nastrój w parafii. Czas Nawiedzenia był wielkim świętem archidiecezji, a więc również świętem we wspólnotach parafialnych i w każdym katolickim domu. Atmosfera święta miała znaleźć swoje odbicie również w naszym codziennym języku, w kulturze osobistej, w świadczeniu wzajemnej dobroci, w budujących rozmowach, które utwierdzą nas w przekonaniu, że jest to czas szczególnej łaski.
Dziś, gdy trwamy w postawie dziękczynienia wobec Królowej Polski za dar Nawiedzenia naszej archidiecezji, możemy z radością stwierdzić, iż jest tak, jak serdecznie życzył nam Ojciec Święty Benedykt XVI: „by ten błogosławiony czas powtórnego Nawiedzenia Matki Bożej przyniósł wszystkim błogosławione owoce. Niech radosne Magnificat, unoszące się ku Bogu, wyśpiewywane wraz z Maryją przez umiłowany Kościół łódzki, będzie wspaniałą, dziękczynną modlitwą za dokonującą się przemianę i odnowę serc i sumień. Niech skierowane do Maryi pełne mocy wołanie: Zawsze z Twoim Synem! owocuje wśród wiernych mocnym trwaniem w wierze, nadziei i miłości”.
Jasnogórska Ikona goszcząc od 12 września 2009 r. do 11 września 2010 r. w archidiecezji łódzkiej, nawiedziła wszystkie parafie archidiecezji, kościoły klasztorne i rektoralne oraz kaplice zakonne. Było to wielkie przedsięwzięcie organizacyjne, ale przede wszystkim wydarzenie duszpasterskie ogromnie ważne na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci. Nawiedzenie wywołało ogromne zaangażowanie wiernych, władz, organizacji i stowarzyszeń. Widome są także bogate owoce, o czym pisze abp Władysław Ziółek w Słowie przed Uroczystym Zakończeniem Nawiedzenia Królowej Polski w parafiach archidiecezji: „My jesteśmy już inni - mówią o swoich parafiach duszpasterze i podkreślają wysoką frekwencję parafian podczas misji, niespotykane dotąd kolejki do konfesjonałów, powroty do praktyk religijnych po latach zaniedbań, sakramentalne uporządkowanie życia małżeńskiego, chrzest dzieci, które dotąd nie były we wspólnocie Kościoła, pojednanie skłóconych, poszerzenie wyobraźni miłosierdzia, powołanie nowych i ożywienie istniejących już zespołów parafialnych. Duszpasterzy cieszą także tłumnie uczęszczane Apele Jasnogórskie, które będą upamiętniać w przyszłości dzień Nawiedzenia parafii, oraz to, że piękne dekoracje kilometrowych tras przeszły ich najśmielsze oczekiwania”.
Podczas tego wielkiego wydarzenia w archidiecezji łódzkiej zostały otwarte dwa okna życia, jedno w dniu rozpoczęcia Nawiedzenia - w Piotrkowie Trybunalskim, drugie w marcu br. u Sióstr Urszulanek w Łodzi przy ul. Obywatelskiej. Duchowym owocem tych przedsięwzięć jest fakt, iż w lutym i w marcu dwoje niemowląt zostało pozostawionych w oknie życia w Piotrkowie Trybunalskim
Niech więc nie ustaną w naszych myślach i sercach, w naszych decyzjach, wyborach i działaniach słowa, które tak często rozbrzmiewały w czas Nawiedzenia - „Zawsze z Twoim Synem!”. Niech przynoszą łaski, które przekraczają nasze nadzieje i najśmielsze oczekiwania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Najstarszy zachowany do dziś opłatek został znaleziony w książce należącej do polskiego szlachcica

2025-12-26 18:14

[ TEMATY ]

opłatek

_Alicja_/pixabay.com

Najstarszy zachowany do dziś opłatek został znaleziony w książce należącej do polskiego szlachcica Władysława Konstantego Wituskiego (1605-1655). O odkryciu tym oraz bibliotece polskiego podróżnika, zagrabionej przez Szwedów w XVII wieku, opowiada w rozmowie z PAP dr Joanna Zatorska-Rosen.

Badaczka z Uniwersytetu Sztokholmskiego jest autorką rozprawy na temat biblioteki Wituskiego, wywiezionej z Polski przez wojska szwedzkie podczas potopu szwedzkiego i przechowywanej do dziś na Zamku Skokloster pod Uppsalą.
CZYTAJ DALEJ

Lekarka na ukraińskim froncie: Tylko Bóg daje mi siłę, by opatrywać żołnierzy bez rąk czy bez nóg

2025-12-27 08:45

[ TEMATY ]

ukraińscy żołnierze

lekarka

ukraiński front

Bóg daje siłę

Svitlana Dukhovych/Vatican News

Olena, czterdziestoletnia ukraińska lekarka

Olena, czterdziestoletnia ukraińska lekarka

Bóg dał nam możliwość, nawet tutaj na froncie, aby wysławiać Jezusa, który musi narodzić się w sercu każdego człowieka – mówi Olena, czterdziestoletnia ukraińska lekarka, która od początku wojny na Ukrainie pomaga ratować życie żołnierzy w swej ojczyźnie - podaje Vatican News.

Od 2008 roku Olena mieszkała we Włoszech. Po siedmiu latach wróciła na Ukrainę, potem ponownie wyjechała do Włoch. Jednak wraz z wybuchem pełnoskalowej wojny poczuła wyraźnie, że jej miejsce jest w ojczyźnie.
CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas: najpiękniejszym logo miłości nie jest serce przebite strzałą, ale krzyż

2025-12-27 16:20

[ TEMATY ]

krzyż

Abp Adrian Galbas

logo miłości

serce przebite strzałą

Archidiecezja Warszawska

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

- Miłość to nie uczucie ale relacja, w której chcę, byś ty był szczęśliwy, byś ty był na pierwszym miejscu. Najpiękniejszym logo miłości nie jest serce przebite strzałą ale krzyż - mówił abp Adrian Galbas w homilii podczas Mszy św. sprawowanej dziś w Świątyni Opatrzności Bożej. Podczas Eucharystii szczególną modlitwą zostali otoczeni małżonkowie obchodzący w tym roku okrągłe rocznice ślubu. Liturgia pod przewodnictwem metropolity warszawskiego zakończyła też Rok Jubileuszowy w Świątyni Opatrzności Bożej, która jest jednym z kościołów jubileuszowych w Archidiecezji Warszawskiej.

Abp Galbas przypomniał w homilii o dziękczynnej intencji Mszy św. - w podziękowaniu za sakrament małżeństwa, ale też w podziękowaniu za dobroć, którą małżeństwa i rodziny okazują Świątyni Opatrzności Bożej, i w sposób duchowy, i materialny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję