Prośbę o przyjęcie kandydatów do Liturgicznej Służby Ołtarza wyraził proboszcz ks. kan. Krzysztof Adamowski, zaświadczając przed Księdzem Biskupem i wspólnotą parafialną o ich gotowości do pełnienia posługi ministrantów i lektorów. Łukasz, Damian, Adam, Mariusz, Maksymilian.... Wszyscy, stojąc przed ołtarzem ze złożonymi dłońmi i gorliwie uczestnicząc we Mszy św., oczekiwali chwili nałożenia alb i komży. W homilii Biskup Mieczysław przypomniał wiernym o niełatwej wędrówce Mędrców do Betlejem, którzy za poniesiony trud otrzymali łaskę spotkania z Jezusem. „Kiedy dzielimy nasze serce z drugim człowiekiem, Bóg nas wynagradza, daje nam łaskę swojej miłości i bliskości - mówił Ksiądz Biskup. - Nie wyręczy nas z obowiązków codziennego życia, ale da poczucie sensu tego wszystkiego, co trudne, oraz sprawi, że nie zawahamy się w kontynuowaniu naszej wędrówki. Potrzeba nam, żebyśmy wędrując przez życie do tego Betlejem, którym jest niebo, uczyli się świętości i radosnego przyjmowania krzyża, byśmy Chrystusa wciąż przychodzącego na świat w Kościele i w drugim człowieku zawsze rozpoznawali”. Ksiądz Biskup przywołał także postać Jana Pawła II, niedoścignionego wzoru zawierzenia Bogu, z postawy i wiary którego w szczególny sposób mogą czerpać ci, którzy są najbliżej ołtarza.
Po wysłuchaniu homilii, umocnieni słowem, lektorzy z pokorą podchodzili do Księdza Biskupa i kładąc rękę na Piśmie Świętym, składali przysięgę wierności Słowu Bożemu. Biskup Mieczysław modlił się, by siedmiu lektorów, „ukształtowanych przez Słowo, wiernie przekazywało je swoim braciom”. Kandydaci przyrzekli czynności lektora wypełniać pobożnie, gorliwie i radośnie na chwałę Bożą i dla dobra wspólnoty parafialnej oraz żyć według głoszonego słowa. Później, kilkunastu chłopców, niecierpliwie oczekujących na dopuszczenie ich do służby liturgicznej, świadomych wielkiej godności ministranta i pełnionych przez niego obowiązków, z pomocą rodziców nałożyło komże. Ministrant, jako sługa Chrystusa, cieszy się ze czci oddawanej Bogu i dla Jego chwały wzorowo wypełnia swoje obowiązki. Pomaga ludziom i niesie radość, zwalcza wady i pracuje nad charakterem oraz rozwija w sobie życie Boże. Systematycznie poznaje liturgię i żyje nią na co dzień. Na trud pełnienia posługi przy ołtarzu, 15 chłopcom pobłogosławił Ksiądz Biskup.
Bp Mieczysław Cisło wielokrotnie wyrażał radość z pełnionej posługi ustanowienia nowego zastępu ministrantów i lektorów, którzy „swoją młodość chcą wypełniać oprócz nauki i pomocy w gospodarstwach rodzinnych również służbą przy ołtarzu Jezusa”. Życząc błogosławieństwa Bożego i wytrwałości w pełnionej służbie, Ksiądz Biskup zachęcał wspólnotę do modlitwy w intencji powołań. Młodzi chłopcy, składając podziękowanie za wprowadzenie ich w szeregi Liturgicznej Służby Ołtarza, z okazji imienin życzyli Biskupowi Mieczysławowi wielu łask Bożych i opieki Matki Najświętszej. Z tej okazji w świątyni rozległo się gromkie „Życzymy, życzymy”, a rodzice ministrantów przygotowali dla Księdza Biskupa wspaniały tort, który został wręczony solenizantowi podczas spotkania w salce parafialnej. Po Mszy św. był jeszcze czas na chwilę osobistej rozmowy z Księdzem Biskupem i dzielenie się opłatkiem.
Proboszcz ks. kan. Krzysztof Adamowski z dumą podkreślał zaangażowanie rodziców, dziękując im za współpracę i przykład wiary, przekazywany dzieciom, bez którego w niewielkiej parafii nie byłoby tak dużego zastępu ministrantów i lektorów.

Słowo „ministrant” pochodzi od łacińskiego „ministrare”, co znaczy „służyć”. Ministranci pełnią posługę przy ołtarzu od czasu Soboru Trydenckiego. Z kolei urząd lektora ukształtował się w pierwszych wiekach chrześcijaństwa. Był sprawowany przez chłopców, którym stawiano wysokie wymagania moralne. Świadectwo lektorom tamtych czasów wystawił bp Cyprian, męczennik z Kartaginy. W jednym z listów pisał o Aureliuszu, który odważnie bronił wiary i cierpiał z jej powodu. „Niech rozpocznie posługę lektora - pisał. - Jego głos, którym wyznawał Boga w tak trudnych okolicznościach, zasłużył na to, by zabrzmiał przy uroczystym czytaniu słowa Bożego”.