Reklama

Aktualności

Do zobaczenia w Rio de Janeiro!

[ TEMATY ]

młodzi

Franciszek

Niedziela Palmowa

GRZEGORZ GAŁĄZKA

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do odważnego świadczenia o Jezusie przed swymi rówieśnikami i całym światem wezwał młodzież papież Franciszek w kazaniu podczas Mszy św. w Niedzielę Palmową 24 marca w Watykanie. Nawiązał również do przypadającego dzisiaj Światowego Dnia Młodzieży, który w tym roku obchodzony jest już po raz 28. Zapowiedział, że uda się do Rio de Janeiro, gdzie w lipcu odbędą się centralne obchody ŚDM. Na początku diakon odczytał fragment Ewangelii wg św. Łukasza, mówiący o triumfalnym wjeździe Pana Jezusa do Jerozolimy, po czym papież poświęcił palmy i wyruszyła procesja, która okrążyła plac św. Piotra. Szli w niej kardynałowie i biskupi, a także wielu świeckich, zwłaszcza młodzież. W procesję włączył się również Franciszek.

Procesja doszła do ołtarza, ustawionego przed wejściem do bazyliki św. Piotra. Następnie rozpoczęła się Msza św. pod przewodnictwem Ojca Świętego. Wśród koncelebransów był kard. Stanisław Ryłko, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Świeckich - głównego organizatora ŚDM. Opis Męki Pańskiej z Ewangelii św. Łukasza odśpiewano po włosku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Swe kazanie Ojciec Święty skupił wokół trzech słów: radość, krzyż i młodzi. Pierwsze wiąże się z zaczerpniętym z Ewangelii Łukaszowej opisem triumfalnego wjazdu Pana Jezusa do Jerozolimy. I tak jak ludzie, którzy witali i pozdrawiali Go jak króla, również my dzisiaj towarzyszyliśmy Mu, idąc z palmami w rękach w procesji przed Mszą. A On jest razem z nami „jak przyjaciel, brat, ale także jako król, a więc jak lampa, oświetlająca nasze życie” - powiedział papież.

Franciszek podkreślił, że chrześcijanin nigdy nie powinien się zniechęcać ani smucić, gdyż jego radością jest Jezus i świadomość, że z Nim nigdy nie jesteśmy sami, także w chwilach trudnych i gdy na naszej drodze życiowej pojawiają się problemy i przeszkody, których jest wiele i które wydają się nie do pokonania. Tę radość i nadzieję, płynące ze świadomości, że On jest z nami i bierze nas na swe ramiona, winniśmy nieść całemu światu. „Nieśmy wszystkim radość wiary!” - zachęcił kaznodzieja.

Zwrócił następnie uwagę, że Jezus nie zaprzecza, gdy tłum na ulicach Świętego Miasta wita Go radosnymi okrzykami i obwołuje Go królem. Ale, jak zaznaczył, Chrystus wjeżdża do Jerozolimy na osiołku, bez świty i wojska, symbolizującego siłę, wkracza nie po to, aby objąć władzę, lecz aby zostać ubiczowanym, znieważonym i poniżonym, ukoronowanym cierniem, aby pójść potem na Kalwarię z Krzyżem.

Papież przypomniał, że „Jezus wkracza do Jerozolimy, aby umrzeć na Krzyżu”, który jest Jego tronem królewskim. Jego moc jest mocą Boga, który podejmuje zło świata. Jezus bierze na siebie zło, brud i grzech świata, także nasz i obmywa go swoją Krwią, swym miłosierdziem i miłością Bożą - tłumaczył papież.

Reklama

Podkreślił, że Jezus na Krzyżu zwycięża swą miłością i zmartwychwstaniem całe zło współczesnego świata: wojny, przemoc, problemy gospodarcze, uderzające głównie w najsłabszych, głód pieniądza i władzy, korupcja, podziały, zbrodnie przeciw życiu ludzkiemu i stworzeniu, nasze grzechy osobiste - przeciw Bogu, bliźnim i całemu stworzeniu.

Ojciec Święty zaapelował, aby nie poddawać się Złemu, który zniechęca nas do działania i walki z przemocą, zepsuciem, niesprawiedliwością i ze wszystkimi naszymi grzechami. „Z Chrystusem możemy przemienić samych siebie i świat. Musimy nieść zwycięstwo Krzyża Chrystusowego wszystkim i wszędzie, nieść tę wielką miłość Bożą” - powiedział Franciszek.

Nawiązując do przypadającego dzisiaj 28. Światowego Dnia Młodzieży Ojciec Święty wyraził radość z ich tak licznej obecności młodych ludzi na dzisiejszej liturgii, dodając, że przynoszą oni obecnym tutaj radość wiary, „którą powinniśmy przeżywać zawsze młodym sercem, nawet jeśli się ma 70 czy 80 lat”. „Z Chrystusem serce nigdy się nie starzeje!” - stwierdził papież.

Zwrócił uwagę, że młodzi nie wstydzą się Krzyża Chrystusowego, a nawet, co więcej - obejmują go, gdyż zrozumieli, że prawdziwa radość jest w dawaniu samych siebie i że miłością Bożą zwycięża się zło. „Niesiecie Krzyż Chrystusa całemu światu, aby powiedzieć, że to na nim Jezus zburzył mur nieprzyjaźni, rozdzielający ludzi i narody oraz przyniósł pojednanie i pokój” - stwierdził Franciszek. Wezwał młodych do godnego przygotowania się do udziału w centralnych obchodach Światowego Dnia Młodzieży w lipcu br. w Rio de Janeiro. Zapowiedział, że sam też się tam wybiera.

Reklama

Na zakończenie prosił o wstawiennictwo w tych wszystkich sprawach Maryję, która „uczy nas radości ze spotkania z Chrystusem, miłości, z jaką winniśmy spoglądać ma Niego spod Krzyża oraz entuzjazmu młodego serca, z jakim powinniśmy podążać w tym Wielkim Tygodniu i przez całe swoje życie”.

W wielu językach zabrzmiała Modlitwa Wiernych: po angielsku, hiszpańsku, polsku, w języku suahili i po włosku. W naszym języku modlono się, „aby młodzi, pouczeni przez Mękę Chrystus, potrafili żyć tą samą ofiarną miłością i byli gotowi wypełniać wolę Bożą”.

Po Komunii św. papież ponownie zabrał głos. Powiedział: „Na zakończenie tej celebry przyzywamy wstawiennictwa Najświętszej Maryi Panny, aby nam towarzyszyła w Wielkim Tygodniu. Ona, która z wiarą poszła za swoim Synem aż na Kalwarię, niech nam pomaga kroczyć za Nim, niosąc z pogodą ducha i miłością Jego Krzyż, aby osiągnąć radość Zmartwychwstania. Niech Matka Boża Bolesna wspiera szczególnie osoby przeżywające najtrudniejsze sytuacje. Pamiętam o osobach dotkniętych gruźlicą, dziś bowiem przypada światowy dzień walki z tą chorobą. Maryi zawierzam szczególnie was, najdroższa młodzieży i wasze podążanie ku Rio de Janeiro. Dobrej drogi wszystkim!” - to ostatnie zdanie powtórzył w kilku językach, w tym po polsku: „Dobrej drogi!”. Następnie wszyscy odmówili modlitwę „Anioł Pański”, zakończoną papieskim błogosławieństwem.

Po Mszy papież objechał plac św. Piotra, pozdrawiając witających go entuzjastycznie kilkadziesiąt tysięcy wiernych z całego świata, którzy się tam zgromadzili. Po drodze błogosławił dzieci podawane mu przez ochronę i zamieniał kilka słów ze stojącymi najbliżej barierek ludźmi.

2013-03-24 14:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież: gdy obgadujemy swoich bliźnich, zachowujemy się tak, jakbyśmy zdradzali Jezusa

[ TEMATY ]

papież

Franciszek

BostonCatholic / Foter.com / CC BY-ND

Za każdym razem, gdy obgadujemy swoich bliźnich, zachowujemy się tak, jakbyśmy zdradzali Jezusa – powiedział Franciszek w krótkiej homilii, komentującej fragment Ewangelii, czytanej w Wielką Środę. Mówił o tym podczas Mszy św., którą sprawował 27 marca w watykańskim Domu św. Marty, który nadal jest jego rezydencją. Po liturgii Ojciec Święty udał się niespodziewanie do bazyliki św. Piotra, aby pozdrowić pracowników watykańskich, zgromadzonych tam na Mszy św., której przewodniczył papieski wikariusz dla Państwa Watykańskiego, kard. Angelo Comastri.
CZYTAJ DALEJ

Św. Ambroży obrońca Bożego Prawa

Niedziela łowicka 49/2002

[ TEMATY ]

święty

św. Ambroży

pl.wikiepdia.org

7 grudnia Kościół katolicki obchodzi wspomnienie liturgiczne św. Ambrożego, biskupa i doktora Kościoła, jedną z największych postaci Kościoła Zachodniego w IV w. Dane o wcześniejszym jego życiu są skąpe, natomiast biografia od chwili wybrania go na biskupa jest bardzo bogata.

Ambroży urodził się około roku 340 w Trewirze (dzisiejsze Niemcy), jako syn prefekta Galii. Otrzymawszy staranne wykształcenie w Rzymie, rozpoczął karierę państwową na terenie dzisiejszej Jugosławii. Około roku 370 został mianowany zarządcą - prefektem północnej Italii, mieszkając w Mediolanie. W roku 374 w Mediolanie zmarł tamtejszy biskup. Zapowiadał się burzliwy wybór nowego biskupa, gdyż dwie partie: jedna prawowierna, druga sympatyzująca z arianizmem, wysuwały swoich kandydatów, ale ponieważ głosy były równomierne, wybory się przeciągały. Ambroży, podejrzewając, że może dojść do zamieszek, nie chcąc do nich dopuścić, z urzędu udał się do katedry. Kiedy tam się znalazł, z tłumu jakieś dziecko zwołało: "Ambroży biskupem". Zebrani uznali to za znak opatrznościowy i mimo tego, że Ambroży - choć należał do rodziny chrześcijańskiej - nie był nawet ochrzczony i opierał się, wymogli na nim zgodę. Dla wybierających nie stanowiło to żadnej przeszkody. Wiedzieli, że jest człowiekiem sprawiedliwym i bardzo odpowiedzialnym, a to wystarczyło, by mógł być dobrym biskupem. Przyszłość potwierdziła, że mieli rację. W ciągu ośmiu dni Ambroży przygotował się, przyjął chrzest i pozostałe sakramenty, a 7 grudnia 374 r. został konsekrowany na biskupa Mediolanu. Nowy biskup wiedział, jak małe kompetencje posiada w zakresie znajomości Pisma Świętego i prawd objawionych, dlatego swoje duszpasterzowanie rozpoczął od gruntownego studiowania Biblii i literatury chrześcijańskiej. Miało to służyć jego przepowiadaniu. Wnet zasłynął jako kaznodzieja; podziwiał go św. Augustyn. Św. Ambroży żył i działał w okresie, kiedy dopiero zaczynały się kształtować stosunki Kościoła z państwem (władzą cesarską). Jego postawa i poczynania w tej dziedzinie miały znaczący wpływ na przyszłość tych stosunków. Inicjatywy biskupa Mediolanu były też próbą określenia miejsca Kościoła w społeczeństwie. Z tego też punktu widzenia należy oceniać słynne "potyczki" Ambrożego z władzą cesarską. Najgłośniejszym był konflikt Ambrożego z cesarzem Teodozjuszem. Powodem była rzeź dokonana z rozkazu cesarza w Tessalonikach. Podczas lokalnych zamieszek zginął tam jeden z oficerów rzymskich. W odwecie cesarz zarządził masakrę ludności; mieszkańców zgromadzonych w cyrku zaatakowali żołnierze. Zginęło prawie 700 osób. Wówczas biskup Ambroży nałożył na cesarza obowiązek odbycia pokuty. O dziwo, Teodozjusz uznał swój grzech i zgodził się na określoną przez biskupa pokutę, co było wyrazem wielkiego autorytetu biskupa Ambrożego. Za jego sprawą świat zrozumiał, że władca w Kościele jest tylko wiernym - niczym więcej - i obowiązują go te same zasady Bożego Prawa, które normują życie wszystkich. Sprecyzowane przez św. Ambrożego ustawienie władcy wobec Bożego Prawa, na straży którego stoi biskup, stało się normą w Kościele katolickim i obowiązuje do dziś. Potknął się o tę normę w XVI w. Henryk VIII, który po popełnieniu grzechu, nie chcąc pokutować, wolał oderwać cały Kościół angielski od biskupa Rzymu. Ten zaś, stając na straży Bożego Prawa, nie mógł przyjąć innego rozwiązania. Wspomnienie postaci św. Ambrożego przypomina bardzo trudne zagadnienie relacji Kościoła do państwa, zwłaszcza wtedy, gdy władzę w państwie sprawuje katolik. Ten bowiem jako wierzący musi się nieustannie liczyć z Bożym Prawem. Nie chodzi tu tylko o decyzje, ale i o zachowanie Bożego Prawa w życiu osobistym, które dla podwładnych jest niepisaną normą postępowania. Stąd do historii św. Ambroży przeszedł nie tyle jako teolog, ile jako odważny biskup, wzywający władców (dzisiaj sprawujących władzę na różnym szczeblu życia demokratycznego) do zachowania Prawa Bożego. Św. Ambroży zmarł w Wielką Sobotę 4 kwietnia 397 r. Został pochowany w Mediolanie. Do dziś pozostaje postacią wręcz symboliczną dla tego miasta. Zdumiewała jego aktywność, co podkreślił biograf, notując z podziwem, że po śmierci Ambrożego, jego obowiązki katechetyczne musiały być podzielone między pięciu kapłanów.
CZYTAJ DALEJ

Maryjne jubileusze w Oławie

2025-12-07 13:40

ks. Łukasz Romańczuk

W darach przyniesione ostały nowe naczynia liturgiczne: kielich, patena oraz puszka

W darach przyniesione ostały nowe naczynia liturgiczne: kielich, patena oraz puszka

Mija 25 lat od erygowania Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Oławie. Z tej okazji uroczystej Mszy świętej przewodniczył bp Jacek Kiciński CMF.

Zanim rozpoczęła się Eucharystia, biskup Jacek udał się do kaplicy MB Pocieszenia na modlitwę. We wstępie do Mszy świętej, ks. Tomasz Czabator, proboszcz parafii przypomniał motywy ustanowienia sanktuarium, które zostało erygowane przez kard. Henryka Gulbinowicza w 2000 roku oraz przywitał wszystkich przybyłych na wspólne świętowanie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję