Reklama

Niedziela Lubelska

Abp Stanisław Budzik o rezygnacji Papieża

[ TEMATY ]

abp Wiktor Skworc

Lublin

Katarzyna Artymiak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Abp Stanisław Budzik o rezygnacji Ojca Świętego Benedykta XVI: Ta decyzja z pewnością została bardzo dobrze przemyślana i skonsultowana na modlitwie z Panem Bogiem; możemy ją spokojnie przyjąć i mieć nadzieję, że przyniesie dobre owoce dla przyszłości Kościoła.

Abp Stanisław Budzik, Metropolita Lubelski, podczas konferencji prasowej, jaka została zwołana w Kurii Metropolitalnej w Lublinie w dwie godziny po ogłoszeniu abdykacji przez Ojca Świętego Benedykta XVI, mówił o wielkim zaskoczeniu, szacunku i żalu. - Przeżywamy historyczną chwilę. Moimi uczuciami, jakie się teraz rodzą, są ogromne zaskoczenie, szacunek i żal. Ojciec Święty w sposób perfekcyjny zaskoczył świat i Kościół. Nikt się tego nie spodziewał - podkreślał. Metropolita przywoływał swoje spotkania z papieżem w czerwcu ubiegłego roku, kiedy to odbył z nim aż cztery rozmowy. - Benedykt XVI był w świetnej formie intelektualnej, przypominał sobie swoje konfrontacje z Lublinem, wizytę w seminarium duchowym i doktorat honoris causa, który otrzymał na KULu - wspominał ks. Arcybiskup. (29 lutego br. minie 25 lat od uchwały Senatu KUL, która jednogłośnie przyznała mu tytuł doktora honoris causa). - Jest to ogromne zaskoczenie, bo Kościół takiej sytuacji dawno nie przeżywał. Abdykacja zdarzyła się tylko raz, pod koniec XIII w., kiedy to papież Celestyn V w 1294 r. zrezygnował z pełnienie urzędu dla życia kontemplacyjnego. Niemniej jednak prawo kanoniczne przewiduje takie rozwiązanie, więc wbrew obawom nie będzie w Kościele zamieszania - zapewniał Pasterz.

Abp Stanisław Budzik mówił też o wielkim szacunku wobec decyzji Ojca Świętego. - Podjąć decyzję o odejściu z ważnej funkcji to decyzja trudna i nie każdy się na nią zdobywa; odejść z pełnienia takiej funkcji to decyzja nieporównanie trudniejsza od jakiejkolwiek innej. To, że papież ją podjął, dowodzi niezwyklej odwagi. Myślę, że okazuje on też swoją pewność, jaką miał w sprawach wiary, Kościoła i świata; pewność, którą czerpie z wielkiej bliskości ze swoim mistrzem Chrystusem, wielkie otwarcie się na działanie Ducha Świętego - podkreślał Metropolita. Jak mówił abp Budzik, decyzji Ojca Świętego towarzyszy również uczucie żalu. - Benedykt XVI był papieżem przez nas kochanym; w jego pontyfikacie widzieliśmy przedłużenie pontyfikatu Jana Pawła II. Benedykt XVI przez wiele lat współpracy z bł. Janem Pawłem II współkształtował jego pontyfikat na tak ważnym stanowisku jak prefekt Kongregacji Nauki Wiary; on jako świadek świętości swojego poprzednika wyniósł Jana Pawła II do chwały ołtarzy - podkreślał ks. Arcybiskup. Jak zapewniał, uczucie żalu przenika pewność, że ta decyzja papieża, jak i wszystkie inne, jest przemyślana i przemodlona. - Kościół rozpoczyna kolejny etap wędrówki przez ziemię. Pozostaje nam modlić się by ten, który weźmie w swoje ręce ster Kościoła cieszył się asystencją Ducha Świętego i życzliwością wiernych jak Benedykt XVI.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2013-02-12 08:34

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Na początku był Lipiec

Niedziela lubelska 31/2025, str. III

[ TEMATY ]

Lublin

Grzegorz Jacek Pelica

Rocznicowej Mszy św. przewodniczył bp Adam Bab

Rocznicowej Mszy św. przewodniczył bp Adam Bab

„Solidarność” zawsze stała przy krzyżu, tworzyła się przy krzyżu i mam nadzieję, że będzie przy nim trwała – powiedział Marek Wątorski, przewodniczący zarządu Regionu Środkowowschodniego NSZZ „Solidarność”.

W 45. rocznicę strajków Lubelskiego Lipca, które utorowały drogę do sierpniowych strajków na Wybrzeżu i powstania NSZZ „Solidarność”, złożono hołd bohaterom tamtych wydarzeń. Centralnym punktem obchodów była Msza św. w archikatedrze lubelskiej pod przewodnictwem bp. Adama Baba. Przed nią licznie przybyłe delegacje „Solidarności”, różnego szczebla władz i organizacji, złożyły wieńce i kwiaty przy pomniku bł. ks. Jerzego Popiełuszki. W obchodach wzięły udział poczty sztandarowe i delegacje zakładów, które w lipcu 1980 r. solidarnie sprzeciwiły się deprecjonowaniu ludzi pracy, naruszaniu ich godności oraz podstaw materialnego i moralnego bytu rodzin, m.in. WSK Świdnik, ZNTK i FSC w Lublinie, puławskich „Azotów”, poniatowskiej EDY, kolejarzy lubelskiego węzła oraz pracowników Fabryki Łożysk Tocznych w Kraśniku.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej Niezbędnika Katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca. Dostępna jest również wersja PDF naszego Niezbędnika!

CZYTAJ DALEJ

Zaślepieni na własne życzenie

2025-10-28 23:35

[ TEMATY ]

felieton

zaślepieni

własne życzenie

konformizm

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Historia Europy ostatnich dwóch dekad to opowieść o politycznej ślepocie i moralnym konformizmie. Książka „Zaślepieni. Jak Berlin i Paryż dały Rosji wolną rękę” Sylvii Kauffmann to nie tylko reporterski zapis błędów elit Zachodu, ale także lustro, w którym przeglądać się powinni politycy z Warszawy. Francuska dziennikarka pokazuje, jak wiara w „ugodowego Putina” zamieniła się w samobójczą strategię – od przemowy w Bundestagu w 2001 roku po monachijską konferencję w 2007. Niemcy kupowały gaz, Francja marzyła o wspólnym bezpieczeństwie z Moskwą, a Anglia prała rosyjskie pieniądze w londyńskim City. Europa udawała, że wierzy, że kupując gaz, kupuje pokój. A kupiła wojnę.

I gdy z Europy Środkowo-Wschodniej płynęły ostrzeżenia – z Polski, z krajów bałtyckich, z Ukrainy – Berlin i Paryż reagowały z pobłażliwym uśmiechem. „Alarmiści z Wschodu” mieli kompleksy, a nie rację. Dziś to oni mają groby, a tamci – rozdziały w książkach o błędach. Kauffmann pisze o „operacji uwiedzenie”, w której Putin zagrał Zachodem jak orkiestrą. Po trzech dekadach od upadku muru berlińskiego Europa zbudowała nowy mur – z pychy, złudzeń i gazowych rur.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję