Zakończenie Peregrynacji Obrazu Jezusa Miłosiernego w Diecezji Toruńskiej
Nowe sanktuarium
Dobiegła końca peregrynacja obrazu Jezusa Miłosiernego w diecezji toruńskiej. Jej zakończenie nastąpiło w poniedziałek 15 września w parafii Miłosierdzia Bożego
i św. siostry Faustyny na toruńskich Kozackich Górach. W tej świątyni Wizerunek pozostanie w specjalnie przygotowanym ołtarzu Najświętszego Sakramentu. Obraz, pobłogosławiony
w Watykanie przez Ojca Świętego 9 marca 2002 r. z okazji 10-lecia powstania diecezji toruńskiej, jest świadkiem wielu przeżyć religijnych, które dokonały się w domach
zakonnych, wspólnotach parafialnych i sercach poszczególnych wiernych diecezji. Mamy nadzieję, że potencjał modlitwy, różnych inicjatyw charytatywnych i nawróceń nieustannie będzie
wzrastał i owocował.
Peregrynacja objęła najpierw wszystkie domy zakonne diecezji toruńskiej. Po pielgrzymce Ojca Świętego do Polski w sierpniu 2002 r., 16 września rozpoczęła się peregrynacja w 193
parafiach diecezji. W każdej wspólnocie parafialnej Obraz był witany przed godz. 18.00 i przebywał w niej do godzin popołudniowych następnego dnia. We wszystkich
parafiach podczas peregrynacji obecny był Ksiądz Biskup.
Jednym z celów peregrynacji było ożywienie kultu Najświętszego Sakramentu, dlatego podczas obecności Obrazu w parafii trwała Wieczysta Adoracja Najświętszego Sakramentu. W przyszłości
każda rocznica peregrynacji będzie dniem adoracji w parafii.
Triduum peregrynacyjne obejmowało: dzień przygotowania, dzień powitania i dzień pożegnania Obrazu. Prowadzili je zapraszani przez proboszczów rekolekcjoniści. W parafiach przez
cały czas pobytu Obrazu trwały dyżury kapłanów w konfesjonałach, co zaowocowało wieloma pięknymi przemianami serc. Specjalne godziny czuwania mieli ludzie chorzy i starsi. Podczas
rekolekcyjnych rozważań mówiono o różnych wymiarach miłosierdzia, przede wszystkim o obowiązku miłosierdzia chrześcijańskiego. W wielu parafiach przy tej okazji powstały
wspólnoty i zespoły charytatywne. Składano także materialne ofiary na dzieła charytatywne podejmowane przez Diecezję Toruńską. Kontynuacją peregrynacji w parafii jest peregrynacja
obrazów Jezusa Miłosiernego w rodzinach.
Do uroczystego zakończenia peregrynacji w kościele Miłosierdzia Bożego i św. siostry Faustyny w Toruniu przygotowywał parafian poprzez rekolekcje bp Józef Szamocki.
W dniu przyjęcia Obrazu, 15 września, z kościoła wyruszyła procesja na przywitanie wizerunku Jezusa Miłosiernego, której przewodniczył bp Andrzej Suski. Przy śpiewie Święty Boże...
uroczyście wprowadzono Obraz do kościoła. Słowa powitania zostały wypowiedziane kolejno przez dzieci, młodzież i dorosłych. Ostatni przemówił proboszcz ks. prał. Stanisław Majewski.
Następnie sekretarz Biskupa Toruńskiego odczytał dekret powołujący Diecezjalne Sanktuarium Miłosierdzia Bożego. W homilii wygłoszonej podczas Mszy św. bp Andrzej Suski przypomniał kolejne
stacje peregrynacji: najpierw tę w Watykanie 9 marca 2002 r., potem nawiedzenie domów zakonnych, seminarium i wreszcie peregrynację w parafiach. Skupił się także
w swojej refleksji nad ewangelicznym przesłaniem Obrazu. Jezus z tego Wizerunku jest w ruchu, idzie do człowieka, poszukuje go na jego zawiłych i krętych drogach
życia. Wskazuje też na swoje serce, z którego wypływają krew i woda, znaki Bożej Miłości. Jezus Miłosierny idzie do człowieka z błogosławieństwem. Unosi otwartą dłoń,
przynosząc światu swoją miłość.
Na zakończenie uroczystości Ksiądz Biskup oddał diecezję i parafię w opiekę Miłosierdziu Bożemu; zebrani wspólnie odmówili Koronkę do Miłosierdzia Bożego.
Diecezja toruńska wzbogaciła się o nowe sanktuarium. Od tej chwili w toruńskim kościele rozpocznie się regularna praca nad dalszym rozwojem kultu Miłosierdzia Bożego i stała
opieka nad tymi, którzy będą się zwracać do źródła Bożego Miłosierdzia.
Wolontariat to nie tylko piękna postawa serca i szkoła odpowiedzialności – to także bardzo konkretny zysk w rekrutacji. Uczeń, który przepracuje co najmniej 30 godzin wolontariatu i otrzyma wpis na świadectwie, zyskuje aż 3 dodatkowe punkty. To niewiele wysiłku, a ogromna wartość: dla innych i… dla własnej przyszłości. Pośród wielu czynników kształtujących dojrzałe społeczeństwo obywatelskie wolontariat zajmuje miejsce szczególne. To przestrzeń uczenia się solidarności, odpowiedzialności za drugiego człowieka, wrażliwości i współodpowiedzialności za wspólnotę. I właśnie taką rolę od lat pełnią Szkolne Koła Caritas.
Szkolne Koło Caritas to katolicka organizacja uczniowska działająca w oparciu o wolontariat. Może powstać w szkole podstawowej, średniej i — jeśli istnieje taka tradycja — w dawnych gimnazjach. Nad działalnością czuwa nauczyciel-opiekun zatwierdzony przez dyrektora szkoły w porozumieniu z dyrektorem Caritas, natomiast nad formacją duchową – asystent kościelny, najczęściej katecheta. Celem Koła nie jest tylko „robienie akcji charytatywnych”, ale formowanie postawy chrześcijańskiej miłości, uwrażliwianie na cierpienie i potrzeby innych oraz uczenie praktycznego wypełniania przykazania miłości bliźniego w codziennym życiu szkolnym.
Zostawiła po sobie wielkie dzieło pomocy emigrantom w Stanach Zjednoczonych.
Franciszka urodziła się w Lombardii, w rodzinie Augustyna Cabrini i Stelli Oldini. Kiedy miała 20 lat, w jednym roku utraciła oboje rodziców. Ukończyła studia nauczycielskie i przez 2 lata pracowała w szkole. Poczuła powołanie do życia zakonnego, jednak z powodu słabego zdrowia nie przyjęto jej ani u sercanek, ani u kanonizjanek. Wstąpiła więc do Zakonu Sióstr Opatrzności (opatrznościanki), u których przebywała 6 lat (1874-80). Gdy miała 27 lat, została przełożoną tego zakonu. Jej pragnieniem była praca na misjach, dlatego 14 listopada 1880 r. wraz z siedmioma towarzyszkami założyła Zgromadzenie Misjonarek Najświętszego Serca Jezusowego, którego celem była praca zarówno wśród wierzących, jak i niewierzących. Podczas spotkania z bp. Scalabrinim Franciszka usłyszała o losie włoskich emigrantów za oceanem. Papież Leon XIII zachęcił ją, by tam podjęła pracę ze swoimi siostrami. W Stanach Zjednoczonych siostry pracowały w oratoriach, więzieniach, w katechizacji, szkolnictwie parafialnym, posługiwały chorym. W 1907 r zgromadzenie uzyskało aprobatę Stolicy Apostolskiej. Franciszka Ksawera zmarła cicho w Chicago. Zostawiła po sobie wielkie dzieło pomocy emigrantom. W chwili jej śmierci zgromadzenie miało 66 placówek i liczyło 1,3 tys. sióstr.
Ks. Dariusz Amrogiwicz, dyrektor wrocławskiej Caritas i Błażej Krasoń, prezes Banku Żywności we Wrocławiu, opowiadali o pomaganiu ubogim nie tylko w święta.
Caritas Archidiecezji Wrocławskiej zaprosiła dziś do jadłodajni na ul. Słowiańską osoby samotne i ubogie.
25 osób to podopieczni Parafialnego Zespołu Caritas parafii św. Józefa Oblubieńca na wrocławskim Ołbinie. Jak podkreśla Paweł Trawka, rzecznik Caritas, to spotkanie lokalne, by być blisko ludzi tam, gdzie mieszkają. – Zdajemy sobie sprawę, że nie wszyscy chcą przychodzić na takie spotkania, większość woli po prostu zabrać paczkę do domu. Spotkanie wigilijne jest dla tych, którzy chcą wspólnie poświętować w wigilijnej atmosferze, z choinką, kolędami w bliskości z innymi – tłumaczy ks. Dariusz Amrogowicz, dyrektor Caritas Archidiecezji Wrocławskiej.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.