Była pedagogiem, konwertytką i założycielką pierwszych szkół katolickich w Stanach Zjednoczonych. Urodziła się 28 sierpnia 1774 r. w Nowym Jorku w zamożnej protestanckiej rodzinie. Gdy miała 2 lata, zmarła jej matka Katarzyna. Wtedy jej ojciec – Ryszard Bayley ożenił się powtórnie. Po jakimś czasie małżeństwo rozpadło się. Dla małej Elżbiety te doświadczenia były bardzo trudne. W jej życiu nastąpiła zmiana, gdy w wieku 20 lat wyszła za mąż za bogatego przedsiębiorcę Williama Magee Setona, z którym miała pięcioro dzieci. Poświęciła się ich wychowaniu. Niczego im nie brakowało materialnie. Elżbieta, która miała wszystko, nie skupiała się jednak na tym, co ma, ale zawsze dostrzegała biedę i potrzeby innych, pomagała więc chorym i ubogim.
Reklama
Konflikt pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Republiką Francuską w latach 1798 – 1800 przyczynił się do upadku przedsiębiorstwa jej męża. Stracili wszystko. Od tej pory zmagali się z problemami finansowymi. Na dodatek William zachorował na gruźlicę. By ratować jego życie, wyjechali do Włoch, do Livorno. Tam niedługo potem William zmarł. Elżbieta została sama z dziećmi. Znalazła się w bardzo trudnej sytuacji, ale Pan Bóg czuwał nad nią. Dramat, którego doświadczyła, stał się kolejnym przełomowym momentem w jej życiu. Gdy po śmierci męża była pogrążona w rozpaczy, otrzymała pomoc od jego przyjaciół – rodziny Ficcich, u której zatrzymali się we Włoszech. A że byli to ludzie religijni, przyniosło to niesamowite owoce. Bezinteresowna miłość, którą okazali Elżbiecie, troska, jaką ją otoczyli, i głęboko religijna atmosfera panująca w ich domu sprawiły, że odkryła ona Kościół katolicki. Udała się nawet z pielgrzymką do sanktuarium Montenero i tam podczas Mszy św. zapragnęła przejść na katolicyzm.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Uczyniła to po powrocie do Stanów Zjednoczonych w 1805 r. Wcześniej jednak krewni i przyjaciele próbowali przekonać ją, żeby nie przechodziła na katolicyzm. Nie uległa ich presji. Przystąpiła do sakramentów – Pierwszej Komunii św. i bierzmowania. To spowodowało, że przyjaciele odsunęli się od niej. Straciła też pracę, gdyż protestanccy uczniowie prowadzonej przez nią szkoły odeszli. Ona jednak nie zważała na to. Ponadto doprowadziła do tego, że z czasem i jej dzieci przeszły na katolicyzm.
W 1806 r. Elżbieta spotkała się z późniejszym arcybiskupem Louisem Dubourgiem, który zaproponował jej poprowadzenie katolickiej szkoły dla dziewcząt najpierw w Baltimore, a później w Emmitsburgu, gdzie znajdowała się misja sulpicjańska (katolickie stowarzyszenie życia apostolskiego). W 1809 r. Elżbieta rozpoczęła pracę nad powołaniem do życia Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św. Józefa i katolickiej szkoły dla dziewcząt w Emmitsburgu. Była to pierwsza bezpłatna katolicka szkoła dla dziewcząt w USA. Stąd powołanie jej do życia uznaje się za początek budowy katolickiego systemu szkół parafialnych w Stanach Zjednoczonych. W 1808 r. Elżbieta wraz z innymi siostrami złożyła śluby zakonne. Siostry opiekowały się ubogimi i chorymi dziećmi i młodzieżą oraz dbały o ich edukację.
Codzienne obowiązki wyczerpały siły i zdrowie Elżbiety. Zachorowała na gruźlicę. Z tego powodu musiała leżeć w łóżku, odizolowana od wszystkich. Izolacja i cierpienie nie załamały jej jednak, ale zbliżyły ją jeszcze bardziej do Jezusa Ukrzyżowanego. Świadczą o tym słowa zapisane przez nią w jej dzienniku: „O Panie Jezu, jak wielka jest zasługa krwi, która odkupia cały świat – i odkupiłaby jeszcze milion innych – i odkupiłaby same demony, gdyby były zdolne do pokuty i zbawienia. Tak jak ja. Tak, Panie, choćby Twoje grzmoty miażdżyły mnie, a potop mnie przytłaczał, będą miała nadzieję, że niszcząc może ciało, zbawisz moją duszę”. Nie przeszkodziło jej to jednak w prowadzeniu korespondencji, do końca bowiem interesowała się sprawami Kościoła i troszczyła się o zbawienie przyjaciół, którzy nie byli katolikami. Zachęcała ich do tego, aby przeszli na katolicyzm. Gdy już była bardzo słaba, udzieliła ostatniej rady swoim współsiostrom: „Bądźcie prawdziwie dziećmi Kościoła”.
Elżbieta zmarła 4 stycznia 1821 r. w wieku 46 lat. Beatyfikowana została 17 marca 1963 r. przez Jana XXIII, a kanonizowana 14 września 1975 r. przez Pawła VI.
