Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Transfer po sąsiedzku

Czeska Ostrava to miejsce pracy elżbietanki s. Klary Dercz CSSE.

Niedziela bielsko-żywiecka 36/2025, str. VI

[ TEMATY ]

elżbietanki

mr

S. Klara (z lewej) na wycieczce w Beskidach

S. Klara (z lewej) na wycieczce w Beskidach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pochodzi z parafii św. Marcina w w Międzyrzeczu Górnym. Znają ją również wierni z parafii św. Jana Chrzciciela w Komorowicach. Mimo to znacznie więcej czasu swojej posługi zakonnica spędziła w Republice Czeskiej. – To nie jest tak, że wybiera się miejsce, w którym chciałoby się realizować powołanie. Decyzja zależy od przełożonych. Czechy nie były moim pomysłem – mówi elżbietanka. Znajomość języka naszych południowych sąsiadów doskonaliła w szpitalu w Katowicach. Jednym z jego pacjentów był Czech chorujący na nowotwór. – Od p. Klimanka usłyszałam, że Praga to nieładne miasto. Brno i Ołomuniec też nie są wyjątkowe. Natomiast Krnov, tam, gdzie dostałam przydział, to przepiękne i malownicze miejsce. Według jego słów żyjący na przełomie XVI i XVII wieku Jan Amos Komenski, propagator systemu powszechnego nauczania, nie uwzględnił wpływu języka polskiego na rozwój piśmiennictwa czeskiego. Problem polegał na tym, że czescy skrybowie opuszczali w kopiowanych przez siebie tekstach „i” oraz „rz”. Niwelowali je po to, aby skrócić czas przepisywania. To później przełożyło się na ich alfabet – podkreśla zakonnica. – Czeski jest podobny do polskiego, ale sporo słów znaczy zupełnie coś innego niż u nas. Od 30 lat uczę się czeskiego, ale wciąż daleko mi do doskonałości – wyjawia s. Klara.

Na co dzień elżbietanka posługuje w Hospicjum św. Łukasza, placówce dla osób w terminalnej fazie życia. W miejscu, w którym łagodzi się cierpienie i pomaga przygotować się na spotkanie z wiecznością, jak twierdzi, najmocniej widać działanie Boga. – Czechy są bardzo zlaicyzowanym krajem. Jednak człowiek w obliczu nieuchronności śmierci na nowo odkrywa łaskę wiary – zauważa. Dodaje, że katolicyzm w Czechach jest bardzo jakościowy, choć niewielki procentowo. Do ostrowskiego kościoła Świętego Ducha na niedzielne Msze św. uczęszcza ok. 800 osób i niemal wszystkie przystępują do Komunii św. Ponadto żywe są diaspory: wietnamska, która ma liturgię w swoim języku oraz hinduska, dla której odprawia się liturgię w języku angielskim. Z roku na rok coraz więcej jest chrztów dorosłych. – Nie ma Wigilii Paschalnej bez tego sakramentu dla kolejnego katechumena – zaznacza elżbietanka. /MR

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2025-09-02 08:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zebrzydów. Zmarł wierny ojciec, przyjaciel Kościoła

[ TEMATY ]

bp Ignacy Dec

elżbietanki

Zebrzydów

pogrzeb ojca siostry zakonnej

ks. Andrzej Adamiak

Uroczystości pogrzebowe śp. Lecha Rogowskiego

Uroczystości pogrzebowe śp. Lecha Rogowskiego

6 listopada w kościele filialnym Matki Bożej Szkaplerznej na terenie parafii Mysłaków odbyły się uroczystości pogrzebowe śp. Lecha Rogowskiego, ojca siostry elżbietanki Damaris, aktualnie pełniącej funkcję Pierwszej Radnej i Wiakarii Prowincji Wrocławskiej.

Na pożegnanie zmarłego przybyły licznie siostry elżbietanki na czele z matką prowincjalną s. Józefiną Janik z Wrocławia oraz z byłą matką generalną siostrą Marią Samuelą Werbińską, duchowieństwo oraz rodzina i przyjaciele. Mszy świętej pogrzebowej przewodniczył bp Ignacy Dec, który w wygłoszonej homilii przypomniał życie zmarłego jako pełne wiary, miłości i troski o najbliższych.
CZYTAJ DALEJ

Jelenia Góra: Znaleziono zwłoki 12-letniej dziewczynki, najprawdopodobniej ofiary zabójstwa

2025-12-15 18:09

[ TEMATY ]

Jelenia Góra

zabójstwo

PAP/Wojciech Kamiński

Policja na miejscu, gdzie znaleziono zwłoki 12-letniej dziewczynki

Policja na miejscu, gdzie znaleziono zwłoki 12-letniej dziewczynki

12-letnia dziewczynka najprawdopodobniej padła ofiarą zabójstwa. Jej ciało znaleziono w poniedziałek po południu przy ul. Wyspiańskiego – podała jeleniogórska policja. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura, a policjanci nie ujawniają na razie szczegółów.

Jak potwierdziła w rozmowie z PAP podinsp. Edyta Bagrowska z Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze, ciało dziewczynki znaleziono około godz. 15.00 w poniedziałek.
CZYTAJ DALEJ

16 grudnia 1981 r. ZOMO zabiło górników z kopalni „Wujek” – strzały padły, gdy wydawało się, że jest po wszystkim

2025-12-16 07:24

[ TEMATY ]

stan wojenny

Wikipedia/Autor nieznany

Zomowcy podczas demonstracji w stanie wojennym

Zomowcy podczas demonstracji w stanie wojennym

16 grudnia 1981 r., od kul funkcjonariuszy plutonu specjalnego ZOMO zginęło dziewięciu górników kopalni „Wujek” w Katowicach. Strzały padły zaraz po tym, gdy górnicy wyparli napastników za bramę i wydawało się, że jest po walce.

Strajk w kopalni „Wujek” rozpoczął się 14 grudnia. Górnicy żądali odwołania stanu wojennego i uwolnienia Jana Ludwiczaka, szefa zakładowej „Solidarności”, który w nocy z 12 na 13 grudnia został zabrany przez milicję z mieszkania i internowany.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję