Reklama

Niedziela Sandomierska

Jubileusz wiary i historii

Rok 2025 to wyjątkowy czas dla wspólnoty parafialnej św. Jana Chrzciciela w Janowie Lubelskim. Obchodzony Rok Jubileuszowy „Pielgrzymi nadziei” zyskał tu szczególny, lokalny wymiar – 700-lecie pierwszej pisemnej wzmianki o parafii Biała, która dała początek obecnej parafii janowskiej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wydarzenia jubileuszowe zorganizowane 28 i 29 czerwca stały się nie tylko świętem lokalnej społeczności, ale również okazją do pogłębionej refleksji nad dziedzictwem duchowym regionu.

Sympozjum naukowe

Pierwszym akcentem obchodów było sympozjum naukowe, które odbyło się w sobotę 28 czerwca w Janowskim Ośrodku Kultury. Zorganizowane z wielkim rozmachem wydarzenie zgromadziło duchownych, naukowców, pasjonatów historii i mieszkańców Janowa oraz okolic. Spotkanie otworzył proboszcz ks. Tomasz Lis, który serdecznie przywitał gości i podkreślił wagę tego jubileuszu dla całej wspólnoty parafialnej i diecezji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Prelegenci – znakomici znawcy historii Kościoła, historii Polski i dziejów lokalnych – przedstawili losy parafii na przestrzeni siedmiu wieków. Ich wystąpienia podkreślały nie tylko rolę instytucjonalną Kościoła, ale przede wszystkim jego znaczenie jako centrum życia religijnego, edukacyjnego, społecznego i kulturowego.

Reklama

W pierwszej części konferencji, poświęconej najdawniejszym dziejom parafii Biała (1325-1864), ks. dr Piotr Tylec z WSD Sandomierz i KUL zarysował kontekst powstania parafii i zaprezentował źródła pisane, w których pojawiła się pierwsza wzmianka o wspólnocie: rejestr dziesięciny papieskiej z lat 1325-27 oraz rejestr świętopietrza. Kolejni prelegenci, dr hab. Dariusz Kupisz i dr Robert Stępień (UMCS), przedstawili bogaty obraz życia religijnego i społecznego parafii w czasach nowożytnych oraz w epoce zaborów.

Druga część konferencji objęła okres od XIX w. po czasy współczesne. Omówiono m.in. działalność Kościoła w czasach zaborów (ks. dr hab. Krzysztof Latawiec), rolę parafii w czasie wojen światowych (dr Grzegorz Misiura), a także życie duchowe w okresie PRL-u (ks. dr Piotr Tylec). Zwieńczeniem tej części była prezentacja ks. Emila Hapaka, który omówił przemiany w parafii po 1992 r., uwzględniając zmieniające się potrzeby duszpasterskie i społeczne po transformacji ustrojowej.

Ostatni blok sympozjum poświęcono sanktuarium Matki Bożej Łaskawej Różańcowej. Ojciec Marek Miłowiecki OP (Dominikański Instytut Historyczny) przedstawił sylwetki przeorów klasztoru dominikańskiego, dr Agata Dworzak (UJ) opisała unikalną architekturę i wystrój dawnego kościoła klasztornego, a mgr Łukasz Baranowski ukazał duchowe znaczenie sanktuarium jako miejsca pielgrzymkowego i symbolicznego centrum tożsamości religijnej Janowa.

Konferencję zakończyła otwarta dyskusja, podczas której uczestnicy mogli zadawać pytania i dzielić się własnymi wspomnieniami.

Od Białej do Janowa

Reklama

Historia janowskiej parafii sięga początków XIV w., a możliwe, że nawet wcześniej. Najstarsze źródła wspominają o niej jako o ecclesia de Bala. W XIV-wiecznych rejestrach pojawia się pleban Świętosław – pierwszy znany z imienia duchowny związany z tą wspólnotą. Parafia Biała powstała w niewielkiej osadzie na skraju lasów, na pograniczu diecezji krakowskiej i ziem ruskich. Jej rozwój związany był z położeniem przy ważnym szlaku komunikacyjnym. W XV w., jak wynika z zapisów Jana Długosza, parafia posiadała drewniany kościół i obejmowała kilka okolicznych wiosek – w tym Dzwolę i Kocudzę.

Objawienia Matki Bożej

Przełom XVII w. przyniósł dramatyczną i zarazem przełomową zmianę – objawienia maryjne, które miały miejsce w 1645 r. Matka Boża ukazała się bednarzowi Wojciechowi Boskiemu i przekazała, by na tym miejscu oddawano chwałę Bogu i szerzono Jej cześć. Objawienia te, potwierdzone kolejnymi wydarzeniami o nadprzyrodzonym charakterze, zapoczątkowały rozwój kultu maryjnego w okolicach Białej. W krótkim czasie powstała kaplica, a następnie – z fundacji Zamoyskich – drewniany kościół i klasztor, który w 1660 r. przekazano dominikanom. Dzięki nim Janów stał się centrum modlitwy, edukacji i działalności charytatywnej.

Rozwój sanktuarium

Reklama

Z biegiem lat obraz Matki Bożej Janowskiej, umieszczony w głównym ołtarzu nowej świątyni, zasłynął łaskami. W 1762 r. uznano go oficjalnie za cudowny. Matka Boża Janowska otrzymała tytuł „Łaskawej”, a w XVIII w. – „Różańcowej”. Do sanktuarium przybywały pielgrzymki z Zamościa, Leżajska czy Przeworska. Nowa, murowana świątynia, budowana etapami od 1694 do 1720 r., została poświęcona w 1742 r. Była jednym z ważniejszych miejsc kultu maryjnego w regionie. W 1864 r., po kasacie klasztoru przez władze carskie, parafia została przeniesiona do Janowa. W Białej pozostała jeszcze świątynia, jednak jej los dopełnił się we wrześniu 1939 r., kiedy w wyniku bombardowania została całkowicie zniszczona. Od tego momentu centrum duszpasterskie parafii na stałe ulokowane zostało w Janowie Lubelskim.

Przetrwać trudne czasy

W okresie PRL-u parafia mierzyła się z represjami i ograniczeniami. Księża byli szykanowani, a wiarę próbowano zamknąć w murach świątyni. Mimo to proboszczowie pozostali wierni swojej misji. W 1985 r. doszło do historycznego wydarzenia – koronacji cudownego obrazu Matki Bożej Janowskiej koronami papieskimi przez kard. Franciszka Macharskiego. W wydarzeniu uczestniczyły tysiące wiernych.

Czas odnowy i rozwoju

Po 1989 r. parafia zaczęła dynamicznie się rozwijać. Dzięki pracy ks. inf. Edmunda Markiewicza i jego następców, wyremontowano kościół, zagospodarowano plac przy świątyni i podjęto nowe inicjatywy duszpasterskie. W 2015 r. kościół parafialny otrzymał tytuł kolegiaty, a bp Krzysztof Nitkiewicz erygował Kapitułę Kolegiacką Matki Bożej Różańcowej. Parafia św. Jana Chrzciciela – Sanktuarium Matki Bożej Łaskawej Różańcowej jest dziś nie tylko miejscem sprawowania sakramentów, ale i przestrzenią formacji duchowej, spotkań międzypokoleniowych, działalności społecznej oraz ewangelizacji. Dla mieszkańców regionu to także element tożsamości – zakorzenionej w historii, tradycji i wierze. Obchody 700-lecia pokazują, jak głęboko religijność i pamięć historyczna splatają się tu z codziennym życiem. Ta parafia – można powiedzieć „700+” – wciąż żyje, rozwija się i pozostaje żywym świadectwem trwania Ewangelii na przestrzeni wieków.

– Niech to wielkie dziedzictwo będzie dla nas źródłem dumy, inspiracji i nadziei na przyszłość – ku kolejnym jubileuszom i nowym pokoleniom, które będą kontynuować to piękne dziedzictwo wiary – powiedział ks. Tomasz Lis, proboszcz parafii.

2025-07-08 11:04

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przygoda z Bogiem

Wakacje to czas odpoczynku, ale również okazja do duchowego wzrostu. Udowodnili to ministranci, którzy uczestniczyli w wyjątkowym turnusie wakacyjnym w Radomyślu nad Sanem.

Przez kilka intensywnych dni 39 chłopców z różnych parafii diecezji brało udział w rekolekcyjno-integracyjnym turnusie, którego celem było nie tylko zacieśnianie relacji i zabawa, ale przede wszystkim pogłębienie więzi z Bogiem i odkrywanie piękna liturgicznej służby. Turnus poprowadził ks. Tomasz Zych, wspierany przez diakona oraz kleryków z Wyższego Seminarium Duchownego w Sandomierzu. Codzienne życie uczestników było wypełnione modlitwą – dzień rozpoczynała wspólna modlitwa i Eucharystia, będąca duchowym centrum każdego dnia. Ministranci brali również udział w adoracjach Najświętszego Sakramentu, nabożeństwach i warsztatach liturgicznych, które pozwoliły im lepiej zrozumieć znaczenie ich posługi oraz przygotować się do jeszcze piękniejszego jej pełnienia w swoich parafiach. Szczególnym duchowym przeżyciem było zwiedzanie sanktuarium Matki Bożej Bolesnej i Pocieszenia w Radomyślu nad Sanem. Chłopcy poznali historię tego wyjątkowego miejsca oraz wspólnie modlili się przed cudownym wizerunkiem Matki Bożej.
CZYTAJ DALEJ

Ratunek przyjdzie spóźniony

2025-10-21 21:55

[ TEMATY ]

Maryja

objawienia fatimskie

Karol Porwich/Niedziela

W ludziach mieszka niepokój... Boją się, że nadchodzi czas wypełnienia się mrocznej tajemnicy fatimskiej, że dobro jest w odwrocie, a to, że za chwilę świat stanie się domeną szatana, nie jest wcale czczą teorią.

Jest takie objawienie, które uderza w nasz pesymizm, aczkolwiek przewrotnie. Przypomina, że ostatnie słowo należy do Boga, ale Stwórca nie będzie się z jego wypowiedzeniem spieszył. W ekwadorskim Quito Maryja ogłasza, że gdy wydawać się będzie, iż zło zwyciężyło, a diabeł stał się władcą świata, wtedy Ona „zrzuci z tronu nadętego pychą i przeklętego na wieki szatana, miażdżąc go pod stopą i strącając go do piekielnych przepaści”.
CZYTAJ DALEJ

Różaniec jako wędrówka w stronę Nieba

2025-10-22 20:55

[ TEMATY ]

różaniec

rozważania różańcowe

Adobe Stock

Przypomnij sobie słowa Matki Bożej z Fatimy o konieczności odmówienia przez Franciszka Marto wielu różańców. Wizjoner do końca swego krótkiego życia odmawiał tę modlitwę codziennie, wielokrotnie. Odchodził na bok, by nienagabywany do zabaw z rówieśnikami sięgać po różaniec. Nie chciał biegać wokół spraw tego świata, chciał biec do Nieba. Jego różaniec był „wędrówką”.

Długa wędrówka – a ta jest właśnie taka – jest zawsze wysiłkiem. Jest nużąca, wiąże się nawet ze zmęczeniem i bólem. Wszystko rekompensuje perspektywa osiągnięcia wyznaczonego celu. W przypadku różańca-wędrówki jest podobnie. Nie jest on przyjemnością, lecz trudem drogi. Nie musisz go nawet lubić! Możesz traktować go jako pokutę i właśnie to przede wszystkim ofiarować Niebu. Bo łatwo jest robić to, co lubimy, co sprawia nam przyjemność. Wiele większą zasługę ma ten, kto umie się przemóc, zmotywować i wykonać rzeczy wiążące się w wysiłkiem i cierpieniem. Każdy paciorek jest jak kolejny mały krok w stronę Nieba. Niebawem znajdziesz się tak blisko niego, że zauważysz zmiany. Coś z niebieskiego światła zacznie Cię nasączać, z wolna zaczniesz dostrzegać, że stać Cię na rzeczy tak niemożliwe jak zapomnieć głębokie urazy czy przebaczyć wielkie krzywdy… Odmawiasz różaniec jako wędrówkę, a ten owocuje w Twoim życiu nie dzięki Twej modlitwie dającej Ci radość, zanurzającej Cię w kontemplacji Boga, lecz dzięki modlitwie, która jest wysiłkiem kroczenia pod górę, by z każdym krokiem znaleźć się bliżej Nieba. Nielubiony i nierozumiany różaniec jako akt pokuty? Tak, bardzo owocnej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję