Filmy na lato nie muszą być najmądrzejsze, ale głupie też nie powinny być. Oba filmy dostarczają rozrywki na nie najgorszym poziomie, na który wspięli się i reżyserzy, i scenarzyści, i aktorzy. Pierwszy z nich to psychologiczny thriller, zrobiony za małe pieniądze i rozgrywający się w dużej części, jak można było przypuszczać, na plaży. Australijski piasek i morze wyglądają jak na widokówkach. Tytułowy surfer (w tej roli świetny Nicholas Cage), który przyjechał w ten plener z synem i dwiema deskami, trafia na grupę miejscowych surferskich osiłków pod wodzą Scally’ego (nie najgorszy Julian McMahon). Musi dojść do konfliktu, ale nie spodziewajmy się prostej opowieści. Na widza, obok gęstej atmosfery i niepokojącego klimatu, czyha, rzecz jasna, drugie dno. A zaczyna się od kradzieży desek surfingowych... Jak to trzeba uważać na plaży!
W drugim thrillerze – oczywiście, szpiegowskim – atmosfera też jest gęsta, napięcie można kroić nożem, a drugie dno to mało, znajdzie się też kolejne. Za to brak jest pościgów, strzelaniny i wybuchów, prawie wszystko rozstrzyga się w świetnych potyczkach słownych. George Woodhouse (w tej roli Michael Fassbender), as wywiadu, ma rozpracować zdrajcę w pewnej agencji wywiadowczej, wśród grupy dobrych znajomych. Na znalezienie odszczepieńca ma kilka dni, a zadanie tym trudniejsze, że wśród najbardziej podejrzanych jest jego żona Kathryn (Cate Blanchett)! Na początek zaprasza podejrzanych na kolację, by powoli zacząć grę; a my do końca nie będziemy pewni niczego. I komu tu ufać?!
Jezus uczy nas, że Jego przyjście to początek wielkiej przygody, gdzie możemy realizować nasze najskrytsze marzenia.
W owym czasie wyszło rozporządzenie Cezara Augusta, żeby przeprowadzić spis ludności w całym świecie. Pierwszy ten spis odbył się wówczas, gdy wielkorządcą Syrii był Kwiryniusz. Podążali więc wszyscy, aby się dać zapisać, każdy do swego miasta. Udał się także Józef z Galilei, z miasta Nazaret, do Judei, do miasta Dawidowego zwanego Betlejem, ponieważ pochodził z domu i rodu Dawida, żeby się dać zapisać z poślubioną sobie Maryją, która była brzemienna. Kiedy tam przebywali, nadszedł dla Maryi czas rozwiązania. Powiła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie. W tej samej okolicy przebywali w polu pasterze i trzymali straż nocną nad swoją trzodą. Wtem stanął przy nich anioł Pański i chwała Pańska zewsząd ich oświeciła, tak że bardzo się przestraszyli. i rzekł do nich anioł: «Nie bójcie się! Oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem całego narodu: dziś bowiem w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz, Pan. A to będzie znakiem dla was: znajdziecie Niemowlę owinięte w pieluszki i leżące w żłobie». I nagle przyłączyło się do anioła mnóstwo zastępów niebieskich, które wielbiły Boga słowami: «Chwała Bogu na wysokościach, a na ziemi pokój ludziom, w których sobie upodobał».
- Światłość tej nocy jest ogromna. Ona nam pokazuje wszystkie nasze fałszywe nadzieje, które są oparte na sile, na przemocy, na władzy, na znaczeniu. Tymczasem to, co jest skuteczne, to, co rzeczywiście wprowadza pokój w świecie między nami, to jest łagodność, to jest pokora, to jest uniżenie, to jest pokój na poziomie serca - mówił kard. Grzegorz Ryś podczas Mszy św. pasterskiej w katedrze na Wawelu.
Na początku homilii kardynał przytoczył słowa proroka Izajasza: „Naród kroczący w ciemnościach ujrzał światłość wielką”. – O jakich ciemnościach mówi Izajasz? – zapytał i podał konkretną odpowiedź: pierwszą ciemnością była wojna. – Wojna zawsze jest ciemnością, jest dramatem. Nikt nas nie musi o tym przekonywać. Codziennie modlimy się o pokój – podkreślił.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.