Reklama

Niedziela Sandomierska

Nie tylko wiedza, ale i wartości

Katolickie Liceum im. św. Jadwigi Królowej w Sandomierzu to szkoła, która łączy nowoczesność z duchowością, edukację z wychowaniem, a naukę z troską o człowieka. O wyjątkowości tego miejsca, wartościach, jakie mu przyświecają, oraz ofercie edukacyjnej – opowiada s. Małgorzata Kobylarz, dyrektor szkoły.

Niedziela sandomierska 23/2025, str. IV

[ TEMATY ]

Sandomierz

Archiwum szkoły

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Wojciech Kania: Dlaczego warto wybrać właśnie Katolickie Liceum im. św. Jadwigi Królowej w Sandomierzu?

S. Małgorzata Kobylarz: To szkoła, która sprzyja integracji. Każdy, kto pragnie być kimś więcej niż tylko numerem w dzienniku, z pewnością się u nas odnajdzie. Tutaj po prostu nie da się być anonimowym. Kameralne klasy zapewniają komfort nauki, a jednocześnie umożliwiają bliski kontakt z nauczycielami i łatwiejszy dostęp do ich pomocy. Co bardzo ważne w dzisiejszym świecie – wiara i wartości katolickie są u nas traktowane z szacunkiem. Tworzymy przestrzeń do rozwoju duchowego w różnych formach – wszystko zależy od indywidualnego zaangażowania ucznia.

Jak wygląda codzienne życie ucznia – zarówno pod względem nauki, jak i formacji duchowej?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W gruncie rzeczy dzień wygląda podobnie jak w innych szkołach – uczniowie przychodzą rano na lekcje i uczestniczą w zajęciach. Mamy jednak piękny zwyczaj, że każda klasa rozpoczyna dzień modlitwą za szkołę – niezależnie od tego, czy jest to pierwsza, czy kolejna lekcja. W ciągu dnia uczniowie mają również możliwość zatrzymania się w naszej kaplicy, gdzie znajdują się relikwie Patronki szkoły – św. Jadwigi Królowej.

Czy szkoła korzysta z nowoczesnych metod nauczania i dobrze wyposażonych pracowni?

Reklama

Zdecydowanie tak! Mamy wspaniałych nauczycieli, którzy potrafią dostosować metody pracy do potrzeb uczniów. Regularnie doposażamy pracownie – możemy się pochwalić świetnie przygotowanymi salami do fizyki, chemii, biologii i geografii. Pracujemy też nad modernizacją przestrzeni humanistycznych.

W jaki sposób szkoła wspiera rozwój osobisty i duchowy uczniów?

Pozwalamy uczniom rozwijać swoje pasje, jednocześnie dając im swobodę w wyborze. Nie narzucamy sztywnego grafiku zajęć dodatkowych – to uczniowie są inicjatorami. Gdy była grupa pasjonatów szachów – prowadziliśmy zajęcia szachowe. Teraz młodzież wybiera taniec – więc mamy zajęcia taneczne. Młodzi chętnie angażują się również w wolontariat – nie chcemy, by działania dobroczynne były tylko formalnością. Staramy się, by miały one głębszy sens i przyczyniały się do rozwoju osobowości.

Czy uczniowie mogą liczyć na pomoc psychologiczną, pedagogiczną lub doradztwo zawodowe?

Tak. Mamy bardzo aktywny zespół psychologiczno-pedagogiczny – codziennie któryś ze specjalistów pełni dyżur. Organizujemy warsztaty dotyczące samopoznania, komunikacji czy pracy nad sobą. Największą wartością są jednak indywidualne spotkania, podczas których uczniowie mogą uzyskać realne wsparcie. Pokazujemy młodym ludziom, że nie są sami, że nie muszą stawiać czoła trudnościom w pojedynkę.

Jakie profile klas oferujecie nowym uczniom?

Reklama

Proponujemy kilka zróżnicowanych profili: Profil psychologiczno-pedagogiczny (rozszerzenia: język polski, język angielski, biologia); Profil prawno-dziennikarski (rozszerzenia: język polski, historia, język obcy); Profil architektoniczny (rozszerzenia: biologia, geografia, język angielski); Profil inżynieryjny (rozszerzenia: matematyka, fizyka, język angielski); Profil medyczno-ekologiczny (rozszerzenia: język angielski, biologia, chemia); Profil językowy (rozszerzenia: język angielski, język polski, niemiecki lub hiszpański).

W pierwszym semestrze klasy I istnieje możliwość zmiany jednego z rozszerzeń.

Czy oferujecie wsparcie uczniom spoza Sandomierza?

Tak – mamy internat, który jest integralną częścią szkoły. To miejsce, gdzie tworzy się wyjątkowa wspólnota. Uczniowie wspierają się nawzajem w nauce, integrują, spędzają wspólnie czas. Są zorganizowani, samodzielni i zaangażowani – wspólne gotowanie w aneksie kuchennym czy wypady terenowe bardzo ich łączą.

Jakie wydarzenia i inicjatywy służą integracji i budowaniu wspólnoty?

Organizujemy wspólne wyjazdy, bale (m.in. jadwiżański, karnawałowy), wigilie i śniadania wielkanocne, w których uczestniczą uczniowie, nauczyciele i rodzice. Mamy biesiady ogrodowe, kiermasze, Bieg Dobra, liczne akcje dobroczynne, także we współpracy z Caritas. Wspólnota to dla nas coś więcej niż tylko hasło – wszystkie działania podejmujemy razem: młodzież, nauczyciele, rodzice i rodzeństwo.

Czy organizujecie pielgrzymki, rekolekcje i inne formy pogłębiania wiary?

Reklama

Oczywiście. Pielgrzymujemy pieszo np. do Sulisławic i autokarowo np. do Częstochowy. Bierzemy udział w spotkaniach młodzieży katolickiej, organizujemy wyjazdowe rekolekcje wielkopostne i dni skupienia. Dużym zainteresowaniem cieszą się czwartkowe wieczory Uwielbienia prowadzone przez naszą scholę. Z inicjatywy rodziców powstała wspólnota modlitewna „Lilie św. Jadwigi”, której członkowie modlą się za szkołę w wyznaczone dni tygodnia. Tworzą ją uczniowie, nauczyciele, rodzice i przyjaciele szkoły.

Jakimi sukcesami może pochwalić się szkoła?

Uczniowie biorą udział w wielu konkursach: przedmiotowych, historycznych, pożarniczych, plastycznych, z zakresu BHP i innych. Nasi absolwenci dostają się na wybrane uczelnie. Jednak największym sukcesem są dla nas uczniowie, którzy chcą tu wracać – nie tylko w odwiedziny, ale sercem. Ich styl życia, wartości i trwałe przyjaźnie zawarte w szkole – to prawdziwe świadectwo sukcesu wychowawczego.

Co powiedziałaby Siostra ósmoklasistom, którzy wybierają szkołę średnią?

Nie podążajcie za tłumem. Dajcie szansę swojej indywidualności – tej, którą otrzymaliście od Pana Boga. Nie wybierajcie szkoły dlatego, że „wszyscy tam idą”. Zastanówcie się: czego ja naprawdę potrzebuję? To decyzja, która może wpłynąć na całe życie – warto ją dobrze przemyśleć.

2025-06-03 14:39

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ocalone dziedzictwo

Niedziela sandomierska 34/2021, str. VI

[ TEMATY ]

Sandomierz

wystawy

Archiwum muzeum

Karol Estreicher w Domu Długosza, 1937 r.

Karol Estreicher w Domu Długosza, 1937 r.

Pod takim tytułem w ogrodzie przy Domu Długosza zainaugurowane zostały dwie plenerowe prezentacje.

Pierwsza z nich zatytułowana jest „Sandomierski epizod wojennych losów ołtarza Wita Stwosza”. W sierpniu 1939 r., w obliczu zbliżającej się wojny, w kościele Mariackim w Krakowie rozpoczęto demontaż ołtarza Wita Stwosza, na który składało się ponad tysiąc części. Wyjęte z ołtarza rzeźby i płaskorzeźby zostały zapakowane do trzydziestu skrzyń oraz pięciu dużych paczek tekturowych. Największe skrzynie zaplanowano ukryć w Sandomierzu. Pozostałe części ołtarza podzielono na trzy grupy i ukryto w różnych miejscach w Krakowie. Transportem skrzyń z Krakowa do Sandomierza kierował dr Karol Estreicher jun., krakowski uczony, wówczas starszy asystent w Zakładzie Historii Sztuki Uniwersytetu Jagiellońskiego. Za wyborem Sandomierza na punkt ewakuacji ołtarza przemawiały, jak możemy przypuszczać, bliskie związki Estreichera z tym miastem, gdzie w latach 1936-37 urządzał Muzeum Diecezjalne w obecnej siedzibie w Domu Długosza. W nocy z 28 na 29 sierpnia 1939 r. z Krakowa do Sandomierza wypłynęły Wisłą galary ciągnione przez holowniki, na które załadowano skrzynie. Galary dotarły do Sandomierza w dniu 1 września rano. Przy transporcie skrzyń znad Wisły pomagali więźniowie z sandomierskiego zamku. Biskup Jan Kanty Lorek, wówczas administrator apostolski diecezji sandomierskiej, podjął decyzję, że największe skrzynie, w których znajdowały się rzeźby, zostaną ukryte w przedsionku katedry, a skrzynie z płaskorzeźbami w gmachu Seminarium Duchownego. Zachował się dokument z datą 1 września 1939 r., który zawiera spis przewiezionych do Sandomierza części ołtarza Wita Stwosza. Biskup Lorek pozostawił na nim adnotację: „odebrałem bez sprawdzania zawartości”. W dniu 9 września 1939 r. wojska niemieckie zdobyły Sandomierz. Pociągnęło to za sobą dotkliwe skutki także dla katedry, gdzie dokonano wielu zniszczeń. Cztery skrzynie złożone w kruchcie zachodniej katedry szczęśliwie ocalały. Tymczasem w Krakowie Niemcy rozpoczęli poszukiwania ołtarza Wita Stwosza. Zachowała się notatka spisana własnoręcznie przez abp. księcia Adama Stefana Sapiehę, w dniu 18 września 1939 r., opisująca, jak hitlerowcy wymusili na nim ujawnienie miejsca przechowywania ołtarza. Arcybiskup Sapieha nie chciał też narażać na niebezpieczeństwo duchownych z Sandomierza. Skrzynie z rzeźbami Wita Stwosza były przechowywane w Sandomierzu do 5 października 1939 r. Następnie dzieło trafiło do Reichsbanku w Berlinie, a wreszcie do Norymbergii, gdzie ołtarz został ukryty w schronie przeciwlotniczym pod górą zamkową. Do Krakowa powrócił w 1946 r., specjalnym pociągiem, w czterech wagonach i stu siedmiu wyściełanych wiórami skrzyniach. Tym samym pociągiem wracały także cenne dzieła sztuki, które Niemcy wywieźli z Sandomierza na przełomie 1939 i 1940 r.: Relikwiarz drzewa Krzyża Świętego, dar króla Władysława Jagiełły dla sandomierskiej kolegiaty, a także obraz Łukasza Cranacha Starszego Matka Boska z Dzieciątkiem i św. Katarzyną Aleksandryjską ze zbiorów Muzeum Diecezjalnego. Powrócił wówczas do Sandomierza jeszcze jeden zabytek. Karol Estreicher w swoim dzienniku zapisał: „Dziś rano odnalazłem przypadkiem obrazy Canaletta zawinięte w gobelin sandomierski. Komplet. Wyobrażam sobie radość w Warszawie z powodu odnalezienia Canaletta. Już chciałem gobelin z Katedry sandomierskiej odłożyć na bok jako mniej wartościowy. Zwróciło moją uwagę, dlaczego tak mało wartościowy gobelin jest nawinięty na bęben? Rozpakowałem. Zaczęły chrzęścić obrazy Canaletta!”.
CZYTAJ DALEJ

Świdnica. Sutanna jako znak wyboru - obłóczyny w katedrze świdnickiej

2025-12-06 14:57

[ TEMATY ]

Świdnica

obłóczyny

wsd świdnica

Świdnica ‑ Katedra

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Nowoobłóczeni alumni, od lewej: kl. Łukasz Przetocki, kl. Szymon Makowski i kl. Wiktor Zychla.

Nowoobłóczeni alumni, od lewej: kl. Łukasz Przetocki, kl. Szymon Makowski i kl. Wiktor Zychla.

Ilekroć będziecie zakładać sutannę, pomyślcie, ile treści ona niesie – tymi słowami bp Marek Mendyk zwrócił się do alumnów podczas uroczystości obłóczyn w katedrze świdnickiej 6 grudnia. Jak podkreślił, strój duchowny nie jest jedynie zewnętrznym znakiem, lecz świadectwem wyboru drogi, która ma prowadzić ku służbie i oddaniu Chrystusowi.

W pierwszą sobotę miesiąca w katedrze świdnickiej odbyła się uroczysta liturgia pod przewodnictwem bp. Marka Mendyka, podczas której trzech alumnów III roku Wyższego Seminarium Duchownego w Świdnicy przyjęło strój duchowny. Był to moment szczególnej łaski, ich pierwsze publiczne wejście na drogę kapłańskiego świadectwa.
CZYTAJ DALEJ

Łęczna. W blasku św. Barbary, w cieniu „zielonego ładu”

2025-12-06 19:01

Grzegorz Jacek Pelica

Górnicze święto zainaugurowała uroczysta Eucharystia w kościele św. Józefa Opiekuna Rodzin w Łęcznej.

Mszy św. koncelebrowanej przewodniczył i homilię wygłosił abp Stanisław Budzik. Metropolita zapewnił o pasterskim wsparciu dla wszystkich osób zatrudnionych w górnictwie. Liczny udział górniczej braci i rodzin oraz dochowanie tradycyjnych form tego święta w dniach poprzedzających 4 grudnia świadczyły o głębokim zakorzenieniu barbórkowych tradycji w społeczności regionu. W mijającym roku obchodzimy 50. rocznicę erygowania Lubelskiego Zagłębia Węglowego, nad którego zakładami wydobywczymi zbierają się czarne chmury europejskiego „zielonego ładu”, który może skutkować pozbawieniem miejsc pracy, środków utrzymania i ukształtowanych już form życia społecznego znacznej części Lubelszczyzny. Zagraża także całej sferze bytowej i tożsamości Śląska oraz wszystkich działów polskiej gospodarki.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję