Reklama

Nauka

Warto zobaczyć

Zimowe niebo

Według amatorów astronomii, zimowa aura to czas, gdy panują jedne z najlepszych warunków do obserwacji nocnego nieba. Dlaczego?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Noce są długie, a mroźne powietrze jest przejrzyste. Oczywiście to czas trochę trudniejszy i wymagający, bo mroźne powietrze nie będzie naszym sprzymierzeńcem podczas wieczorno-nocnych wypadów, ale niezwykłe widoki nieba z całą pewnością zrekompensują nam wszelkie niedogodności. Wielu z nas wydawać się może, że do obserwacji potrzebny będzie teleskop. Otóż niekoniecznie. Nasze wprawne oko jest w stanie wiele zobaczyć.

Potrzebujemy zatem ciepłych rękawic, termosu z gorącą herbatą i troszkę cierpliwości przy oglądaniu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przygotowania

Do obserwacji warto wybrać miejsce oddalone od miejskiego zanieczyszczenia światłem. Niebo powinno być w nim widoczne w całej okazałości. To również okazja, by uciec od wielkomiejskiego zgiełku.

Uwaga! Nie używaj żadnego źródła światła poza latarką świecącą na czerwono. Jasne światło powoduje, że nasz wzrok nie przyzwyczaja się do ciemnego światła gwiazd i nie zobaczymy ogromu ciekawych ciał niebieskich. Co więc zrobić, aby przystosować oczy do obserwacji?

Przede wszystkim należy używać latarki zaklejonej czerwonym materiałem, np. folią lub kartką. Przed obserwacjami warto popatrzeć kilka minut w niebo, co spowoduje, że nasze źrenice się rozszerzą, a to bardzo poprawi widok nocnego nieba.

Co na początek?

Reklama

Najjaśniejszym obiektem widocznym na niebie wczesnym wieczorem w grudniu (ok. godziny 21) będzie Księżyc. To również nasz punkt odniesienia w dalszych wędrówkach po niebie. Na południowo-wschodnim nieboskłonie warto odszukać charakterystyczny, przypominający klepsydrę gwiazdozbiór Oriona, w którym trzy jasne gwiazdy tworzą tzw. Pas Oriona. Dla wszystkich niezorientowanych dodam, że to jeden z najłatwiejszych do rozpoznania i zapamiętania kształtów na nocnym niebie. Pas Oriona położony jest na krawędzi Drogi Mlecznej.

Jeżeli starczy nam sił i nie zmarzną palce u rąk, warto chwilę dłużej pozostać pod rozgwieżdżonym firmamentem i poszukać czerwonego nadolbrzyma Betelgezę, która znajduje się nad Pasem Oriona. Jak ją rozpoznać? Przede wszystkim jest bardzo czerwona. Warto dodać, że jest 887 razy większa od Słońca. Tuż obok Betelgezy odnajdziemy podobny do niej obiekt, równie czerwony i piękny. To Aldebaran. Jak je odróżnić? Betelgeza jest po prostu bliżej Pasa Oriona. W okolicach Aldebarana znajdują się Plejady.

Plejady

Większość z nas widziała je chociaż raz w życiu, nie do końca zdając sobie sprawę z tego, że na nie patrzy.

Plejady znajdują się w odległości ok. 444 lat świetlnych. Są gromadą gwiazd, gołym okiem są widoczne jako rozmyta mgła. Niektórzy sugerują, że ich charakterystyczny kształt przypomina znacznie pomniejszony Wielki Wóz. Przy lepszych warunkach można zaobserwować pojedyncze gwiazdy (jest ich 7). Jak je rozpoznać? Plejady otacza charakterystyczna niebieska poświata. Zobaczymy ją wówczas, gdy wykonamy serię kilku zdjęć (do czego zachęcam) w technice długiego naświetlania. Podczas wieczornych obserwacji warto uzbroić się w lornetkę, która da nam szersze spectrum obserwacji. W przypadku Plejad zobaczymy przez nią szarawą mgiełkę.

Zimowe roje

Reklama

Rój Kwadrantydów, a więc rój meteorów, które można zaobserwować gołym okiem w mroźnym grudniu. Wielu z nas z pewnością kojarzy sierpniowe Perseidy, ale te zimowe spadające gwiazdy w grudniu – raczej niewielu. A szkoda, bo ich widok jest niezwykły. Spektakularne zimowe Kwadrantydy, nazywane również „ognistymi kulami”, to szansa dla wszystkich, którzy chcą w grudniu i na początku stycznia przyjrzeć się niebu okiem astronoma. W szczycie ich aktywności podobno można zobaczyć nawet do 200 meteorów na godzinę! Oczywiście, aby zobaczyć Kwadrandyty, niebo powinno być przejrzyste i bezchmurne.

Niebo stoi przed nami otworem. Nie potrzebujemy od razu specjalistycznych sprzętów astronomicznych, by spojrzeć na gwieździsty firmament – wystarczy kawałek nieba, który zdołamy objąć wzrokiem, z dala od miasta, i termos z gorącą herbatą.

Jedna ważna gwiazda

W dniu Wigilii Bożego Narodzenia od wczesnych godzin popołudniowych wszyscy jej wypatrują. Zwłaszcza najmłodsi stoją przy oknie z nosami przyklejonymi do szyby. Czym była Gwiazda Betlejemska sprzed dwóch tysięcy lat? Ostatnie teorie mówią, że była to koniunkcja planet, najprawdopodobniej Jowisza i Saturna.

Ciekawe jest to, że dzisiejsza gwiazda na wigilijnym niebie to... nie gwiazda, a Jowisz, a więc planeta. W Wigilię ok. godz. 16 będzie to najjaśniejszy punkt na niebie, który dostrzeżemy. Z gwiazd pierwszą, którą będziemy mogli dostrzec, jest Kapella w gwiazdozbiorze Woźnicy.

2024-12-10 12:35

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo: Widział czyściec

[ TEMATY ]

Bliżej Życia z wiarą

Domena publiczna

Mistyczne życie br. Daniele rozwijało się w cieniu św. Ojca Pio, z którym dzielił fizyczne i duchowe cierpienia.

Ojciec Pio przyciągał do siebie rzesze ludzi. Wielu z nich znalazło się w gronie przyjaciół słynnego stygmatyka, ale tylko jedna z tych osób została jego bratnią duszą. Człowiekiem tym był br. Daniele Natale, kapucyn, który przez lata towarzyszył Ojcu Pio; stał się jego uczniem i najbliższym współpracownikiem. U jego boku br. Daniele przeżywał swoje liczne charyzmaty; moc wypędzania demonów, bilokację, dar czytania w ludzkich sercach. Stygmatyk z Pietrelciny obiecał kiedyś br. Daniele: „Dokąd pójdziesz ty, tam będę i ja. Co ty mówisz, mówię i ja”. Kim więc był br. Daniele?
CZYTAJ DALEJ

Ks. prałat Henryk Jagodziński nuncjuszem apostolskim w Ghanie

[ TEMATY ]

nominacja

dyplomacja

diecezja kielecka

kolegium.opoka.org

Ks. prałat dr Henryk Jagodziński – prezbiter diecezji kieleckiej, pochodzący z parafii w Małogoszczu, został mianowany przez Ojca Świętego Franciszka, nuncjuszem apostolskim w Ghanie i arcybiskupem tytularnym Limosano. Komunikat Stolicy Apostolskiej ogłoszono 3 maja 2020 r.

Ks. Henryk Mieczysław Jagodziński urodził się 1 stycznia 1969 roku w Małogoszczu k. Kielc. Święcenia prezbiteratu przyjął 3 czerwca 1995 roku z rąk bp. Kazimierza Ryczana. Po dwuletniej pracy jako wikariusz w Busku – Zdroju, od 1997 r. przebywał w Rzymie, gdzie studiował prawo kanoniczne na uniwersytecie Santa Croce, zakończone doktoratem oraz w Szkole Dyplomacji Watykańskiej. Jest doktorem prawa kanonicznego.
CZYTAJ DALEJ

Podkarpackie: Ksiądz zginął w wypadku drogowym

2025-12-24 10:10

[ TEMATY ]

wypadek

Karol Porwich/Niedziela

Ksiądz Józef Kasperkiewicz zginął w tragicznym wypadku drogowym dzień przed Wigilią. Informację potwierdza parafia Zwiastowania Pańskiego w Izdebkach. 

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję