Reklama

Niedziela plus

Tarnów

Walka o Polskę

Pole walki to rodzina, bo siłą Kościoła jest właśnie rodzina – mówi Artur Woźniak, lider Wojowników Maryi z Nowego Sącza.

Niedziela Plus 45/2024, str. VI

[ TEMATY ]

Tarnów

Archiwum Wojowników Maryi

We wspólnocie Wojowników Maryi formują się mężczyźni od 18 roku życia

We wspólnocie Wojowników Maryi formują się mężczyźni od 18 roku życia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ogólnopolska akcja „Noc walki o błogosławieństwo dla Polski” odbyła się w nocy z 25 na 26 października. Centralne uroczystości miały miejsce w Dolinie Śmierci w Bydgoszczy. Mężczyźni ze wspólnoty Wojowników Maryi modlili się także w swych małych ojczyznach, także w Nowym Sączu.

Niewidzialny wróg?

Sądeccy Wojownicy Maryi na modlitwie za ojczyznę spotkali się w kościele Matki Bożej Niepokalanej w Nowym Sączu. Wydarzenie rozpoczęli od Nieszporów eucharystycznych. O godz. 21, w duchowej łączności z Częstochową, odśpiewali Apel Jasnogórski, po którym uczestniczyli we Mszy św. w intencji Polski, ale też Słowacji. – Nasza wspólnota z Nowego Sącza współpracuje ze słowackimi Wojownikami. Na czuwanie przybyło ok. trzydziestu mężczyzn ze Słowacji wraz z ich duszpasterzem. Wspólnie modliliśmy się za nasze ojczyzny – tłumaczy Artur Woźniak, lider sądeckiej grupy Wojowników Maryi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Po Mszy św. mężczyźni modlili się przez całą noc. Była to głównie modlitwa różańcowa, a niektórzy bracia ze wspólnoty leżeli krzyżem. Inicjatywa nocy walki o Polskę rozpoczęła się w momencie wybuchu wojny na Ukrainie. Podczas czuwania do sądeckich i słowackich wojowników Maryi zwrócił się ks. Czesław Paszyński, proboszcz parafii Matki Bożej Niepokalanej w Nowym Sączu. Zauważył, że w momencie, kiedy zagrożenie dla Polski w postaci wojny stawało się realne, ludzie garnęli się do kościołów, by modlić się za ojczyznę. Gdy jednak pierwszy zryw ucichł, wiernych zaczęło ubywać. Jak stwierdził ks. Paszyński, przestali dostrzegać zagrożenia – a te wciąż istnieją, tylko w innej postaci. Artur Woźniak zwraca uwagę: – Zagrożenia mamy teraz przede wszystkim duchowe. Walczymy o Polskę, żeby uchronić ją przed laicyzacją. Widzimy, co się dzieje, jaki jest stosunek do Boga i Kościoła. Podnoszone są głosy o wyrzucenie religii ze szkół.

Święty naród

Duszpasterz Wojowników Maryi z Nowego Sącza – ks. Michał Dubas podkreślił w homilii podczas Mszy św., jak wielką rolę odgrywa modlitwa w budowaniu silnego narodu. – Modlimy się za wszystkich: za tych, którzy się z nami zgadzają, i za naszych przeciwników. Za patriotów i szkodzących Polsce. Trzeba walczyć o świętość narodu polskiego, bo tylko świętemu narodowi Bóg będzie błogosławił – zaznaczył duchowny.

Rodzina jest najważniejsza

– Pole walki to rodzina, bo siłą Kościoła jest właśnie rodzina. Podejmowane są różne kroki mające na celu rozbić rodziny albo zmienić ich wzór. Walczymy o zachowanie wiary w rodzinach, bo rodzina Bogiem silna tworzy silne społeczeństwo. Z kolei my jako głowy rodzin chcemy dawać wzór. Pokazywać, że wiary nie wolno się wstydzić, tylko trzeba odważnie ją głosić. Chociaż nieraz ludzie na nas krzywo patrzą, uważają, że to, co robimy, jest mało męskie, to my jesteśmy z tego dumni. Chcemy dawać wzór ojca jako głowy rodziny, bo jeśli ojciec się nawraca, nawraca się cała rodzina – tłumaczy Artur Woźniak.

Świadectwami wiary mężczyzn ze wspólnoty są inicjatywy podejmowane przez Wojowników Maryi. W każdą pierwszą sobotę miesiąca w Krynicy-Zdroju odbywa się męski Różaniec, który rozpoczyna się Mszą św. w parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, a następnie ma miejsce procesja różańcowa na Górę Parkową. Wspólnota kładzie nacisk przede wszystkim na adoracje eucharystyczne. Są to często czuwania całonocne, wielokrotnie skupione na intencjach patriotycznych lub przebłagalnych, jak np. adoracja wynagradzająca za grzechy uczestnictwa w Halloween.

2024-11-05 14:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zgrani i rozśpiewani

Niedziela Plus 24/2024, str. VI

[ TEMATY ]

Tarnów

Archiwum prywatne

Katarzyna Adamczyk (pierwsza z prawej z Martyną Dymurą i Stanisławem Domańskim)

Katarzyna Adamczyk (pierwsza z prawej z Martyną Dymurą i Stanisławem Domańskim)

Ludzie generalnie lubią śpiewać – przekonuje w rozmowie z "Niedzielą" Katarzyna Adamczyk.

Maria Fortuna-Sudor: Proszę powiedzieć, skąd u Pani pomysł na taką aktywność muzyczną? Katarzyna Adamczyk: Założenie pierwszego szkolnego chóru w Królówce zbiegło się z rozpoczęciem ogólnopolskiego projektu „Śpiewająca Polska”, który zapewnia współfinansowanie dodatkowych zajęć muzycznych w szkole, a prowadzącym chóry – wsparcie dydaktyczne. Podobnie było w szkole w Starym Wiśniczu. Z kolei o prowadzenie scholi poprosił mnie proboszcz wiśnickiej parafii, ks. Krzysztof Wąchała, któremu zależało, aby na Mszach św., sprawowanych z myślą o najmłodszych parafianach, śpiewał dziecięcy zespół. A z chórem Canon jestem związana od czasów licealnych, kiedy z zespołu młodzieżowego, który prowadziłam z p. Stanisławem Domańskim, powstał prowadzony przez tego muzyka i dydaktyka czterogłosowy chór. Teraz, na prośbę p. Domańskiego, zastąpiłam go na tym stanowisku.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś przeprowadził zmiany w kurii krakowskiej. Ks. Dohnalik nowym kanclerzem

2025-12-28 10:39

[ TEMATY ]

zmiany

Kard. Grzegorz Ryś

kuria krakowska

nowy kanclerz

ks. dr hab. Jan Dohnalik

Archidiecezja Krakowska/Krzysztof Stępkowski, Ordynariat Polowy

Kard. Grzegorz Ryś i ks. dr hab. Jan Dohnalik

Kard. Grzegorz Ryś i ks. dr hab. Jan Dohnalik

Ksiądz kardynał Grzegorz Ryś podjął kolejne decyzje po objęciu Metropolii Krakowskiej. Chodzi o zmiany w kurii na jednym z najważniejszych stanowisk.

Zmiana dotyczy powołania nowego kanclerza kurii. Kapłan pełniący tę funkcję będzie jednocześnie jednym z najbliższych współpracowników nowego metropolity.
CZYTAJ DALEJ

Wielkopolskie/ Nie żyją matka i dziecko, którzy wpadli do zamarzniętego stawu

2025-12-31 14:40

[ TEMATY ]

śmierć

Adobe Stock

W szpitalu zmarła 49-latka, która wraz z 7-letnim synem wpadła do zamarzniętego stawu w podpoznańskim Radzewie - poinformowała w środę policja. Lekarzom nie udało się też uratować życia chłopca. Do wypadku doszło na prywatnej posesji.

Oficer prasowy poznańskiej policji podkom. Łukasz Paterski poinformował, że 49-latka zmarła w środę w szpitalu ok. godz. 12. Wcześniej, mimo wysiłków lekarzy, po godz. 6 rano w lecznicy zmarł jej siedmioletni syn.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję