Reklama

Meta już niedaleko

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Pani Anna pisze:
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! Witam Panią serdecznie. Pani odpowiedzi, komentarze na listy Czytelników są – w mojej ocenie – trafne, kompetentne i zawsze z uwagą je czytam. Mam już mocno ...dziesiąt lat. Pragnę również zabrać głos w sprawach odnoszących się do życia każdego z nas. Chciałabym podzielić się z innymi swoim doświadczeniem, świadectwem, obserwacją swojego życia – tego z przeszłości i teraźniejszości. Otóż doświadczam uczucia szybko przemijającego czasu. Dnie, tygodnie, miesiące, lata – to chwile ludzkiego życia na ziemi. Coraz częściej w katechezach czy homiliach pada zdanie: „Żyjemy w czasach ostatecznych”. To również czas ostateczny mojego życia. Pragnę przeżyć go w głębszej relacji, więzi z Panem Bogiem. W przeszłości tak często brakowało mi czasu na wyciszenie, pogłębianie wiary przez czytanie książek czy chociażby na krótką duchową adorację Pana Jezusa. W rozmowach z innymi wybrzmiewa też skarga na samotność, brak kogoś do „pogadania”. W ten smutny, samotny czas można by sięgnąć po dobrą książkę, podjąć rozmowy o wierze, duchowości, pogłębić relacje w rodzinie. Nadrobić czas miniony, gdy wiara była jeszcze taka „letnia”...
Dla wielu osób samotność jest trudnym okresem w życiu, zwłaszcza gdy „dzieci się usamodzielniły”. Ale właśnie one potrzebują nieustannej modlitwy, a przez to wsparcia na nowej drodze życia. Potrzebują modlitwy szczególnie w kwestiach wiary, gdyż w rodzinach jest ona ogromnie zagrożona przez szerzące się zło tego świata.
Pragnę kochanym samotnym Czytelnikom „Niedzieli”, i nie tylko, podać skuteczną receptę na szczęśliwe życie...

Ten list nie kończy się w tym miejscu – Pani Anna podaje dalej wiele recept i opisuje własne przeżycia jako przykłady. Nie zamierzam jednak od razu wszystkiego wykładać jak na tacy. Zachęcam do wysiłku – do przemyślenia tematu i ewentualnie wysłania do nas wyników tych przemyśleń. Nasz tygodnik został wzbogacony o nowe dodatki, m.in. dla seniora, i ta rubryka jest takim pomostem między „dużą” Niedzielą i tymże dodatkiem. Pamiętam czasy, gdy na początku tej rubryki przeważali młodzi ludzie szukający przyjaźni i – oczywiście – miłości. Potem powstawały nowe związki... A teraz jakby zbliżamy się do mety – przeważają sprawy duchowe, w każdym wieku. No i jakieś praktyczne porady, jak to w życiu bywa.

Czekam więc na odpowiedzi na moją prośbę o dzielenie się własnymi doświadczeniami. Po jakimś czasie powrócę do tego listu i opowiem, co miała na myśli Pani Anna.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2022-01-11 08:37

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty Łazarz

Niedziela przemyska 10/2013, str. 8

[ TEMATY ]

św. Łazarz

Wskrzeszenie Łazarza, fot. Flickr CC BY-SA 2.0

Raz w życiu się uśmiechnął, kiedy zobaczył kradzież glinianego garnka. Powiedzieć miał wówczas: „Garstka prochu kradnie inną garstkę prochu”… Ks. Stanisław Pasierb w tomiku wierszy „Rzeczy ostatnie i inne wiersze” pisał pięknie o odczuciach Łazarza: „(...) warto było, ale po to tylko, żeby się dowiedzieć, że On (Chrystus) zanim mnie wskrzesił, płakał ponieważ umarłem...”.

Kiedy Caravaggio, niezrównany mistrz światłocienia, namalował dla bogatego włoskiego kupca, w kościele w Messynie, „Wskrzeszenie Łazarza” obraz nie spotkał się z aprobatą widzów. Porywczy z natury, pełen kontrastów artysta, na oczach zdumionych wiernych pociął malowidło brzytwą, czym wprawił w konsternację nie tylko swego mecenasa, ale i mieszkańców Messyny. Podziel się cytatem Wkrótce w 1609 r., w kościele Służebników Chorych artysta ponownie podjął temat. Martwy, wyciągnięty z grobu Łazarz leży w strumieniu charakterystycznego dla twórczości malarza światła. Pełna patosu scena zyskuje dzięki umiejętnemu zastosowaniu kontrastu światła i cienia. Wśród widzów tej niezwykłej sceny znajduje się także… sam artysta. Wedle Ewangelii św. Jana, z której znamy opis tego wydarzenia, śmierć Łazarza z Betanii wstrząsnęła jego siostrami Martą i Marią. Czasem zdarza się tak (a wszyscy jakoś podświadomie boimy się takiej sytuacji), że kiedy akurat jesteśmy daleko od rodzinnego domu, umiera człowiek nam bliski.
CZYTAJ DALEJ

55. rocznica czarnego czwartku/Prezydent: nasza narodowa pamięć jest po stronie ofiar

2025-12-17 07:24

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

Czarny Czwartek

Mikołaj Bujak KPRP

Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej w 55. rocznicę Grudnia '70 w Gdyni oddał hołd ofiarom tamtych wydarzeń. – Nasza narodowa pamięć jest po stronie ofiar, prawdy i sprawiedliwości, a przeciwko tym, którzy kazali mordować ludzi domagających się wolności, godności i solidarności – podkreślił Karol Nawrocki.

Czarny czwartek jest tym, co na stałe wpisało się w historię tego miasta, które powstało z morza, z marzeń, z pragnień, miasta, w którym tak ciężko pracują portowcy, dzisiaj także miasta rozwoju technologicznego XXI wieku. Historią Gdyni jest też ten wzruszający pomnik, który mówi, że strzelano do ludzi domagających się godności. Chcieli iść do pracy mimo że władza zabrała im godność, wprowadzając drastyczne podwyżki artykułów spożywczych tuż przed świętami – przypomniał Karol Nawrocki.
CZYTAJ DALEJ

Święty Auksencjusz, biskup

2025-12-17 21:41

[ TEMATY ]

patron dnia

Domena Publiczna

Święty Auksencjusz

Święty Auksencjusz

Auksencjusz pochodził z Mopsuestii, miasta, które obok Tarsu, rodzinnego miasta św. Pawła Apostoła, należało do głównych miast Cylicji.

Ta rzymska prowincja stanowiła łącznik między Małą Azją a Syrią i Libanem (Fenicją). Z tego względu stanowiła ważny punkt strategiczny i handlowy. Chrześcijaństwo przyjęło się tu już w kilkanaście lat po śmierci i zmartwychwstaniu Pana Jezusa. Auksencjusz był na dworze cesarza Licyniusza (306-323) dowódcą jego przybocznej straży. Był więc zaufanym cesarza.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję