Reklama

Polska

Gniezno: odpust św. Wojciecha

O wierność wierze, solidarność w misji i nie marnowanie świadectwa chrześcijan, którzy giną za Chrystusa apelowali biskupi podczas dwudniowych uroczystości świętowojciechowych odbywających się w dniach 25-26 kwietnia w Gnieźnie. W tym roku odpust odbywał się w łączności z 990. rocznicą koronacji Bolesława Chrobrego, która miała miejsce w Gnieźnie w 1025 roku.

[ TEMATY ]

odpust

Julia A. Lewandowska

Bazylika prymasowska Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Gnieźnie

Bazylika prymasowska Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Gnieźnie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do Gniezna przyjechało ponad 40 hierarchów z Polski i zagranicy. Obecny był m.in.: Prymas Węgier kard. Péter Erdö, Prymas Czech kard. Dominik Duka, abp Sigitas Tamkevičius metropolita koweński (Litwa), metropolita lwowski abp Mieczysław Mokrzycki, pochodzący z archidiecezji gnieźnieńskiej abp Tomasz Peta z Astany w Kazachstanie, bp Gerhard Feige z diecezji magdeburskiej (Niemcy), kard. Henryk Gulbinowicz - emerytowany metropolita wrocławski, kard. Kazimierz Nycz z Warszawy, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki oraz nuncjusz apostolski w Polsce abp Celestino Migliore. W uroczystościach uczestniczyli także generałowie i przełożeni zgromadzeń zakonnych, bractwa, młodzież, przedstawiciele władz, uczelni wyższych, służb mundurowych, osoby konsekrowane i pielgrzymi.

Niedzielne uroczystości rozpoczęła uroczysta procesja ulicami miasta, w której relikwie św. Wojciecha przeniesiono ze Wzgórza Zbarskiego na plac u stóp katedry, gdzie sprawowana była uroczysta suma odpustowa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Przed Eucharystią Prymas Polski abp Wojciech Polak poświęcił w katedrze gnieźnieńskiej epitafium dedykowane swojemu poprzednikowi kard. Józefowi Glempowi. Później, witając uczestników wspólnej modlitwy przypomniał słowa pozdrowień papieża Franciszka, skierowane do Polaków z okazji liturgicznej uroczystości św. Wojciecha: „Niech wstawiennictwo patrona Polski umocni was w wierze, wyprosi pokój i rozwój waszej Ojczyzny”. Dziękując za te słowa metropolita gnieźnieński prosił nuncjusza apostolskiego w Polsce abp. Celestino Migliore o przekazanie Ojcu Świętemu zapewnienia o synowskim oddaniu i pamięci w modlitwie.

Prymas Polski wspomniał także o przyszłorocznych Światowych Dniach Młodzieży w Krakowie oraz 1050. rocznicy Chrztu Polski. Jak mówił, gnieźnieńskie wojciechowe obchody wpisują się w przygotowania do tych wydarzeń. Podkreślił również, ze upamiętniają one przypadającą w tym roku 990. rocznicę koronacji Bolesława Chrobrego. „Dzięki otwarciu i przyjaźni tego władcy nasz patron św. Wojciech uzyskał potrzebną pomoc i wsparcie w swojej misyjnej wyprawie i to dzięki Bolesławowi Chrobremu relikwie św. Wojciecha doznają czci tutaj, w piastowskim Gnieźnie” – mówił abp Polak.

Uroczystej Eucharystii przewodniczył Prymas Węgier kard. Péter Erdö. W homilii, przetłumaczonej na język polski i odczytanej przez sekretarza Prymasa Polski ks. dr. Przemysława Kwiatkowskiego, purpurat przypomniał przestrogę Jezusa, „który mówi, że żyjemy na świecie, ale nie jesteśmy z tego świata”.

Reklama

„Chrześcijanie często spotykają się z uprzedzeniami czy bezpodstawnymi oskarżeniami, a nawet z niezrozumiałą nienawiścią. Bywa też, że różne środowiska wysuwają szczególnie wymagające żądania pod adresem pojedynczych grup czy też całego Kościoła. Wiele osób uważa, że każda religia przeżywana z zaangażowaniem stanowi zagrożenie pokoju między ludźmi, jest źródłem nietolerancji i przemocy. Tego typu uogólnienia mogą prowadzić do różnorodnych przejawów, ślepych i nietolerancyjnych zachowań w stosunku do wiary” – zaznaczył w homilii kard. Péter Erdő.

Przyznał również, że nie brak osób, które oczekują, że wszystkie religie w doskonałej harmonii będą głosić te same przekonania, jakie są w pełni akceptowane przez opinię publiczną. W takim wypadku jednak zatraca się tożsamość poszczególnych wspólnot. Chrześcijanie muszą pamiętać, że żyją na świecie, ale nie są z tego świata, a prawdziwą normą jest dla nich Osoba Jezusa Chrystusa.

„Kościół musi w jasny sposób przekazywać Chrystusowe dziedzictwo, także w dzisiejszym skomplikowanym świecie” – podkreślił Prymas Węgier.

„W obliczu nowych zjawisk, chociażby wobec szerzącego się braku zaufania względem instytucji małżeństwa i rodziny, a zarazem smutnego indywidualizmu, który tak otwarcie skrytykował papież Franciszek, przemawiając do Rady Europy, musimy bez lęku proponować Dobrą Nowinę Chrystusa, a w szczególności Jego wymagającą, ale i pociągającą naukę o małżeństwie, tak jak czynił to w charyzmatyczny sposób św. Jan Paweł II, słusznie nazwany Papieżem Rodziny” – wskazał kard. Erdő, przypominając, że już Sobór Watykański II w deklaracji o wolności religijnej wyjaśnił, że władza świecka nie może przymuszać obywateli do przyjęcia określonej religii. Nie dlatego, jakoby w kwestii wiary nie istniała obiektywna prawda, ale dokładnie odwrotnie.

Reklama

„Taka prawda istnieje, lecz wolą Pana Boga jest to, aby każdy człowiek mógł w sposób wolny odnaleźć i przyjąć tę prawdę, stosownie do swej ludzkiej godności. Postawa osób wierzących powinna nieodłącznie wyróżniać się tolerancją, współpracą i szczerym przekonaniem względem prawdy” – zaznaczył Prymas Węgier.

Kard. Erdő wyraził również radość z obecności w Gnieźnie. Jak mówił, spotkanie biskupów sąsiednich krajów jest niezwykle wymownym przejawem solidarności w wierze.

Tradycyjnie podczas liturgii Prymas Polski wręczył przedstawicielom młodzieży księgę Pisma Świętego, by z radością i odwagą głosili Ewangelię, a nuncjusz apostolski w Polsce abp Celestino Migliore poświęcił i nałożył krzyże misyjne duchownym i świeckim misjonarzom, którzy od grobu św. Wojciecha wyruszają z misją ewangelizacyjną w różne zakątki świata.

Reklama

„W dzisiejszych czasach wręczenie krzyża ma głębokie i zobowiązujące znaczenie. W ostatnich miesiącach jesteśmy świadkami, jak w różnych zakątkach świata pojawiają się postawy gwałtowne, barbarzyńskie, mordercze wobec krzyża. Naszej postawie potępienia wobec wszelkich form przemocy towarzyszy dziś rachunek sumienia, który pobudza nas do jeszcze gorliwszego świadectwa wobec przesłania krzyża Chrystusowego. Wy jesteście przygotowani do dawania takiego świadectwa” – mówił do misjonarzy abp Celestino Migliore. Podziękował im również za „wielkoduszną gotowość” poświęcenia części, a nawet całego życia pracy na misjach. „Przekazując wam krzyż towarzyszymy wam naszą solidarnością, modlitwą i chrześcijańskim świadectwem” – dodał nuncjusz apostolski w Polsce. Przed końcowym błogosławieństwem za udział w uroczystościach dziękowali wspólnie Prymasi Polski i Węgier. Abp Polak przypomniał, że męczeńska śmierć św. Wojciecha – patrona Polski, archidiecezji gnieźnieńskiej i Gniezna, pierwszej historycznej stolicy Polski, stała się fundamentem rodzącego się przed przeszło tysiącem lat Kościoła i państwa polskiego.

„Przygotowując nasze serca na przyszłoroczne dziękczynienie za 1050. rocznicę Chrztu Polski już dziś za św. Janem Pawłem II powtarzamy, że także my tu zgromadzeni przychodzimy po śladach tego świętego i wielkiego papieża, aby właśnie w tym miejscu dać świadectwo Chrystusowi żyjącemu w duszy naszego narodu” – mówił abp Polak.

„Niech ta dzisiejsza uroczystość – prosił dalej – rozpali i w nas ogień wiary i pozwoli, jak tego pragnął wielki Prymas Tysiąclecia kard. Stefan Wyszyński, aby właśnie tu, przy grobie św. Wojciecha, zapalać ojczyste wici zwiastujące naszej ziemi Światłość. Wracajmy dziś od grobu i relikwii św. Wojciecha do naszych domów jako płomienie żywej wiary, jako ludzie ożywieni spotkaniem ze Zmartwychwstałym Panem, pełni radości, pamiętając, że z Chrystusem radość się rodzi i odradza” – mówił Prymas Polski.

Podziękowania wobec Kościoła w Polsce, z którego wywodzi się wielu duchownych pracujących na Węgrzech wyraził z kolei kard. Péter Erdő. Prosił jednocześnie, aby kapłani z Polski, zwłaszcza diecezjalni, nadal na Węgry przyjeżdżali.

Purpurat wskazał także na postać św. Wojciecha jako wspólnego patrona ludów tej części Europy.

Reklama

„Nie tylko Gniezno i nie tylko Polska rozpoznają w św. Wojciechu swojego patrona, także Niemcy, Czechy, Węgry i inne państwa naszego regionu. Dlatego mamy nadzieję i o to prosimy, aby św. Wojciech został ogłoszony patronem Europy środkowowschodniej” – mówił na koniec Prymas Węgier.

Zgodnie z wieloletnią tradycją Prymasa Polski abp Wojciech Polak poświęcił też płaszcze dla nowych członków Towarzystwa św. Wojciecha, które od ćwierćwiecza krzewi kult patrona w archidiecezji gnieźnieńskiej i diecezji bydgoskiej. Miało to miejsce podczas sobotnich nieszporów ku czci św. Wojciecha inaugurujących dedykowane mu obchody. Nabożeństwu przewodniczył metropolita lubelski abp Stanisław Budzik, a homilię wygłosił biskup opolski Andrzej Czaja. W zdecydowanych słowach mówił o prześladowanych chrześcijanach i Europie wypierającej się Chrystusa.

Reklama

„Prześladowani chrześcijanie to nadzieja chrześcijaństwa, to nowy posiew chrześcijaństwa. My jesteśmy im winni wsparcie duchowe i materialne. Trzeba za nimi orędować u Boga, ale i wstawiać się u możnych tego świata, wołając o wolność religijną” – mówił w homilii ordynariusz diecezji opolskiej przestrzegając przed bezczynnością, wygodnictwem i duchowym otępieniem. „Tak trzeba nam się obudzić – mówił dalej bp Czaja. – Jezus mówił do uczniów w Ogrodzie Getsemani «czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie». Oni jednak posnęli. Benedykt XVI w komentarzu do tej sceny mówi, że ospałość i otępiałość uczniów Chrystusa to najlepszy czas do panowania mocy ciemności. To mocne słowa. Słowa pośredniego oskarżenia nas, że swoją ospałością i otępiałością, przykładamy rękę do tego zła, które dzieje się dzisiaj na świecie” – zaznaczył, tłumacząc, że odpowiedzią nie ma być jednak miecz i rozwój Kościoła walczącego.

Krótkie improwizowane słowa do uczestników uroczystości hierarchowie wygłosili także po zakończeniu wieczornej procesji, która przy biciu dzwonu św. Wojciech przeszła na Wzgórze Zbarskie do kościoła św. Michała Archanioła. Dziękując wszystkim za to publiczne wyznanie wiary Prymas Polski abp Wojciech Polak powtórzył, że jako chrześcijanie chcemy być wierni Jezusowi Chrystusowi, który jest Drogą, Prawdą i Życiem. Prymas Węgier kard. Péter Erdö podkreślił, że tak jak w czasach św. Wojciecha, tak i dziś potrzebujemy jedni drugich. „Potrzebujemy świadectwa katolików mieszkających w sąsiednich krajach, aby być świadkami pojednania i nadziei, których tak bardzo dziś Europie potrzeba. Niech błogosławieństwo Boże i wstawiennictwo św. Wojciecha towarzyszy nam na tej drodze” – mówił purpurat.

Reklama

Kilka słów do licznie zebranych wiernych skierował także bp Gerhard Feige z Magdeburga, gdzie św. Wojciech przez kilka lat pobierał nauki. W swoim słowie nawiązał do upadku Muru Berlińskiego i odzyskania przez Polskę wolności. Jak mówił, przyczyniło się do tego wielu ludzi, niemniej trzeba tę wolność traktować przede wszystkim jako wielki dar Boży. Przyznał również, że wolnościowe przemiany, jakie miały miejsce w Europie w ostatnim ćwierćwieczu, nie byłyby możliwe bez narodu polskiego, bez wielkiego ruchu społecznego „Solidarność” i bez papieża Polaka św. Jana Pawła II. „Odzyskanie wolności nie spowodowało jednak, że ludzie stali się idealni. Nadal istnieje wiele problemów, które należy rozwiązywać w duchu Ewangelii. Nadal musimy odważnie dawać świadectwo wiary, by kształtować rzeczywistość Europy w duchu chrześcijaństwa” – mówił bp Feige.

Jako ostatni głos zabrał metropolita koweński abp Sigitas Tamkevičius z Litwy, który również wskazał na potrzebę strzeżenia wiary i świadczenia o niej we współczesnym świecie. „Nie tak dawno przeżywaliśmy trudne czasy, gdy za wiarę zabierano ludzi do więzienia i łagrów – nie tylko wiernych, ale także księży i biskupów. Jesteśmy pełni radości, że dziś możemy wyznawać naszą wiarę w wolności” – mówił abp Tamkevičius, życząc Polakom, by pozostali wierni Bogu, Którego przed tysiącem lat ich ojcom przyniósł św. Wojciech.

Świętowojciechowe obchody zakończą się dziś po południu II Nieszporami o św. Wojciechu sprawowanymi w katedrze gnieźnieńskiej pod przewodnictwem gnieźnieńskiego biskupa pomocniczego Krzysztofa Wętkowskiego i z homilią biskupa pomocniczego kaliskiego Łukasza Buzuna. Po nieszporach, zgodnie z tradycją, Prymas Polski udzieli błogosławieństwa dzieciom.

Gnieźnieńskie uroczystości świętowojciechowe należą do najstarszych i największych w Polsce. Pierwszym odnotowanym przez kroniki aktem kultu św. Wojciecha był Zjazd Gnieźnieński w roku 1000. Kolejne wzmianki odnotowano na przełomie XII i XIII wieku. Z okresu tego pochodzi kilkanaście dokumentów noszących podpisy książąt wielkopolskich i tę samą datę – 23 kwietnia, co wskazuje na to, że uroczystości patronalne ku czci św. Wojciecha miały już formę zorganizowaną.

Na przestrzeni wieków do grobu św. Wojciecha pielgrzymowali zarówno „maluczcy”, jak i potężni. Szczególnie często zjawiali się w Gnieźnie jako pątnicy książę Bolesław Pobożny i Przemysł II. U relikwii męczennika modlił się także Władysław Jagiełło po zwycięskiej bitwie pod Grunwaldem. Orędownictwu św. Wojciecha polecił się także król Zygmunt Stary, który wobec zagrożenia tureckiego w 1511 roku publicznie oświadczył, że zamiast liczyć na pomoc innych narodów lub szczęście wojenne, woli liczyć na św. Wojciecha.

Uroczystości świętowojciechowe o charakterze zbliżonym do współczesnego zaczęto organizować w Gnieźnie w pierwszej połowie ubiegłego wieku. Wielokrotnie uczestniczył w nich św. Jan Paweł II jeszcze jako arcybiskup metropolita krakowski.

2015-04-26 15:39

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Krzeszów: Odpust Wniebowzięcia NMP w głównym sanktuarium diecezji legnickiej

[ TEMATY ]

odpust

Krzeszów

Adobe.Stock

W Krzeszowie w głównym sanktuarium maryjnym diecezji legnickiej uroczyście obchodzony był odpust ku czci Wniebowzięcia NMP. Na to wydarzenie każdego roku przybywa kilka tysięcy wiernych z diecezji legnickiej i diecezji sąsiednich.

Nie brakuje tutaj także gości wypoczywających w tym czasie w Karkonoszach. Tradycją uroczystości odpustowych jest także to, że z okolicznych miejscowości przybywają pieszo pielgrzymi, by wziąć udział w odpuście.
CZYTAJ DALEJ

Św. Ambroży obrońca Bożego Prawa

Niedziela łowicka 49/2002

[ TEMATY ]

święty

św. Ambroży

pl.wikiepdia.org

7 grudnia Kościół katolicki obchodzi wspomnienie liturgiczne św. Ambrożego, biskupa i doktora Kościoła, jedną z największych postaci Kościoła Zachodniego w IV w. Dane o wcześniejszym jego życiu są skąpe, natomiast biografia od chwili wybrania go na biskupa jest bardzo bogata.

Ambroży urodził się około roku 340 w Trewirze (dzisiejsze Niemcy), jako syn prefekta Galii. Otrzymawszy staranne wykształcenie w Rzymie, rozpoczął karierę państwową na terenie dzisiejszej Jugosławii. Około roku 370 został mianowany zarządcą - prefektem północnej Italii, mieszkając w Mediolanie. W roku 374 w Mediolanie zmarł tamtejszy biskup. Zapowiadał się burzliwy wybór nowego biskupa, gdyż dwie partie: jedna prawowierna, druga sympatyzująca z arianizmem, wysuwały swoich kandydatów, ale ponieważ głosy były równomierne, wybory się przeciągały. Ambroży, podejrzewając, że może dojść do zamieszek, nie chcąc do nich dopuścić, z urzędu udał się do katedry. Kiedy tam się znalazł, z tłumu jakieś dziecko zwołało: "Ambroży biskupem". Zebrani uznali to za znak opatrznościowy i mimo tego, że Ambroży - choć należał do rodziny chrześcijańskiej - nie był nawet ochrzczony i opierał się, wymogli na nim zgodę. Dla wybierających nie stanowiło to żadnej przeszkody. Wiedzieli, że jest człowiekiem sprawiedliwym i bardzo odpowiedzialnym, a to wystarczyło, by mógł być dobrym biskupem. Przyszłość potwierdziła, że mieli rację. W ciągu ośmiu dni Ambroży przygotował się, przyjął chrzest i pozostałe sakramenty, a 7 grudnia 374 r. został konsekrowany na biskupa Mediolanu. Nowy biskup wiedział, jak małe kompetencje posiada w zakresie znajomości Pisma Świętego i prawd objawionych, dlatego swoje duszpasterzowanie rozpoczął od gruntownego studiowania Biblii i literatury chrześcijańskiej. Miało to służyć jego przepowiadaniu. Wnet zasłynął jako kaznodzieja; podziwiał go św. Augustyn. Św. Ambroży żył i działał w okresie, kiedy dopiero zaczynały się kształtować stosunki Kościoła z państwem (władzą cesarską). Jego postawa i poczynania w tej dziedzinie miały znaczący wpływ na przyszłość tych stosunków. Inicjatywy biskupa Mediolanu były też próbą określenia miejsca Kościoła w społeczeństwie. Z tego też punktu widzenia należy oceniać słynne "potyczki" Ambrożego z władzą cesarską. Najgłośniejszym był konflikt Ambrożego z cesarzem Teodozjuszem. Powodem była rzeź dokonana z rozkazu cesarza w Tessalonikach. Podczas lokalnych zamieszek zginął tam jeden z oficerów rzymskich. W odwecie cesarz zarządził masakrę ludności; mieszkańców zgromadzonych w cyrku zaatakowali żołnierze. Zginęło prawie 700 osób. Wówczas biskup Ambroży nałożył na cesarza obowiązek odbycia pokuty. O dziwo, Teodozjusz uznał swój grzech i zgodził się na określoną przez biskupa pokutę, co było wyrazem wielkiego autorytetu biskupa Ambrożego. Za jego sprawą świat zrozumiał, że władca w Kościele jest tylko wiernym - niczym więcej - i obowiązują go te same zasady Bożego Prawa, które normują życie wszystkich. Sprecyzowane przez św. Ambrożego ustawienie władcy wobec Bożego Prawa, na straży którego stoi biskup, stało się normą w Kościele katolickim i obowiązuje do dziś. Potknął się o tę normę w XVI w. Henryk VIII, który po popełnieniu grzechu, nie chcąc pokutować, wolał oderwać cały Kościół angielski od biskupa Rzymu. Ten zaś, stając na straży Bożego Prawa, nie mógł przyjąć innego rozwiązania. Wspomnienie postaci św. Ambrożego przypomina bardzo trudne zagadnienie relacji Kościoła do państwa, zwłaszcza wtedy, gdy władzę w państwie sprawuje katolik. Ten bowiem jako wierzący musi się nieustannie liczyć z Bożym Prawem. Nie chodzi tu tylko o decyzje, ale i o zachowanie Bożego Prawa w życiu osobistym, które dla podwładnych jest niepisaną normą postępowania. Stąd do historii św. Ambroży przeszedł nie tyle jako teolog, ile jako odważny biskup, wzywający władców (dzisiaj sprawujących władzę na różnym szczeblu życia demokratycznego) do zachowania Prawa Bożego. Św. Ambroży zmarł w Wielką Sobotę 4 kwietnia 397 r. Został pochowany w Mediolanie. Do dziś pozostaje postacią wręcz symboliczną dla tego miasta. Zdumiewała jego aktywność, co podkreślił biograf, notując z podziwem, że po śmierci Ambrożego, jego obowiązki katechetyczne musiały być podzielone między pięciu kapłanów.
CZYTAJ DALEJ

Mężczyźni z różańcem na ulicach Piotrkowa Trybunalskiego

2025-12-07 10:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Archiwum organizatora

Piotrków Trybunalski - Męski różaniec

Piotrków Trybunalski - Męski różaniec

Tradycyjnie, w pierwszą sobotę miesiąca, ulicami Piotrkowa Trybunalskiego przeszedł Męski Różaniec. W modlitewnej inicjatywie wzięło udział ponad 40 mężczyzn, którzy rozpoczęli spotkanie pod kościołem Najświętszego Serca Jezusowego. Uczestnicy wydarzenia wysłuchali fragmentu z Listu św. Pawła Apostoła do Efezjan dotyczącego walki duchowej, po czym odmówili modlitwę do św. Michała Archanioła i wyruszyli w procesji różańcowej.

Podczas przejścia ulicami miasta mężczyznom towarzyszył śpiew pieśni religijnych, rozważanie tajemnic różańca oraz modlitwa w różnych intencjach – za Kościół, rodziny, jedność wspólnot i potrzebujących. Celem wydarzenia, jak podkreślają organizatorzy, jest publiczne świadectwo wiary i obecności chrześcijańskich wartości w przestrzeni publicznej. Uczestnicy zaznaczają, że modlitwa ma wymiar nie tylko duchowego umocnienia, ale również odpowiedzialności za otoczenie i lokalną wspólnotę.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję