Reklama

Wyspa Matki Bożej

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 18/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z kustoszem Sanktuarium Matki Bożej Jutrzenki Nadziei w Grodowcu, ks. Witoldem Pietschem na temat dziejów tego niezwykłego ośrodka oraz kultu Najświętszej Maryi Panny rozmawia Waldemar Hass

Waldemar Hass: - Jaka jest geneza ośrodka kościelnego na grodowieckim wzgórzu i co wiemy o pierwszych wiekach jego istnienia?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Ks. Witold Pietsch: - Historia tego miejsca sięga XIII w. W tym czasie powstała niewielka parafia, zapewne z drewnianym kościołem. Pierwszym patronem tego miejsca był św. Jan Chrzciciel. W tej pierwotnej, niewielkiej świątyni znajdował się w ołtarzu obraz Matki Bożej, który z biegiem wieków zaczął słynąć łaskami... W roku 1580 na pewno odbywały się tu już wielkie maryjne odpusty, w trakcie których udzielano setek Komunii św., a wzgórze było szeroko znanym miejscem kultu Najświętszej Maryi Panny. W lipcu 1591 r. podczas burzy w kościół uderzył piorun, w wyniku czego wybuchł pożar i drewniana świątynia spłonęła. Jednak obraz - co odebrano jako cud - zachował się. Wydobyty z pogorzeliska, został umieszczony w specjalnie przygotowanej drewnianej kaplicy i tam gromadził wiernych. Na miejscu zaś spalonego kościoła przez kolejne 11 lat budowano nową, murowaną świątynię. Jej konsekracja odbyła się w roku 1602, wtedy też uroczyście wniesiono do niej obraz Matki Bożej. Z tą datą możemy wiązać początek złotego okresu Sanktuarium w Grodowcu, który przypada na okres od XVII do XIX w. Zewnętrznym znakiem świetności i znaczenia tego miejsca była potrzeba rozbudowania tej murowanej świątyni, gdyż okazała się być zbyt mała. Powiększony - do dzisiejszej wielkości - kościół poświęcono w roku 1724.
Rolę tego miejsca w tamtym czasie można przyrównać do znaczenia Góry św. Anny na Górnym Śląsku czy Wambierzyc na Ziemi Kłodzkiej. Wzgórze to było Częstochową Dolnego Śląska.

- Czy ten słynny obraz Matki Bożej przetrwał do naszych czasów?

- Niestety nie. Znajdujemy w historycznych dokumentach tylko jedną, lakoniczną wzmiankę, mówiącą o tym, że obraz zaginął. Jego losy nie są znane. Natomiast pojawia się informacja o figurze...

- Od kiedy rzeźba ta znajduje się w Sanktuarium?

- Historia grodowieckiego wzgórza jest pełna różnych luk i nie jest wolna od niejasności. Nie posiadamy żadnego, całościowego opracowania, mówiącego o dziejach tego miejsca. Faktem jest, że od wspomnianego roku 1724, kiedy dokonano konsekracji rozbudowanego kościoła, w ołtarzu głównym obecna jest już figura Matki Najświętszej.
Jest to figura na pewno starsza niż wystrój kościoła, gdyż datowana jest na koniec XVI w. W sztuce sakralnej ten sposób przedstawienia Matki Bożej nazywany jest: Pokorna Służebnica w świątyni. Jest to zarazem rzeźba niezwykła, gdyż łaskami słynąca.

- Figura ta nosi tytuł Jutrzenki Nadziei...

Reklama

- Tytuł grodowieckiej figury - Jutrzenka Nadziei znany jest dawna. Określenie "Jutrzenka" przypisywane jest Matce Bożej bardzo często. Matka Boża jest Jutrzenką, która zwiastuje, zapowiada blask Swojego Syna, która niejako wschodzi przed słońcem symbolizującym Jezusa Chrystusa. Rzeźba ta przedstawia Maryję z lat młodości. Niektórzy twierdzą, że jest to Matka Boża w stanie błogosławionym.

- Skąd najczęściej przybywali pielgrzymi do Sanktuarium w Grodowcu?

- Wielkie rzesze pątników przybywały m.in. z: Głogowa, Legnicy, Polkowic czy Kłobuczyna. Wiemy, że w okresie świetności grodowieckiego Sanktuarium, miały tu miejsce wielkie odpusty, mówi się o udzielaniu kilku tysięcy Komunii św. Największą pielgrzymką była ta przybywająca z Głogowa w środę po wspomnieniu Narodzenia Matki Bożej (główny odpust w Grodowcu). Ta droga, którą przebywali głogowscy pątnicy, naznaczona jest piętnastoma (XVIII-wiecznymi) kapliczkami różańcowymi.

- Jak potoczyły się losy tego miejsca w ubiegłym stuleciu?

Reklama

- Na kilkanaście lat przed wybuchem II wojny światowej dokonano kapitalnego remontu ośrodka kościelnego na grodowieckim wzgórzu. Jeszcze w czasie trwania działań wojennych miejsce to odgrywało dość dużą rolę w tym regionie (choć już nie taką jak kiedyś). Po wojnie nastąpiła na tych terenach przymusowa wymiana mieszkańców. Przybywająca tu nowa ludność, zwłaszcza ze Wschodu, w pierwszej kolejności osiedlała się w Grodowcu lub jego okolicach, właśnie ze względu na Sanktuarium Matki Bożej, którego piękno po prostu ich urzekało. To dlatego dość szybko mieszkańcy ci zżyli się z tą ziemią. Tak więc dzięki pracującym tu kapłanom i rzeszom nowych wiernych, miejsce to stopniowo zaczynało odzyskiwać dawne znaczenie...
Jednak po pierwszych latach powojennych, zapowiadających rozkwit tego ośrodka, nastąpił okres utrudniania i marginalizowania znaczenia sanktuarium Jutrzenki Nadziei na tych ziemiach przez ówczesne władze. Zmieniona została nazwa "Grodowiec" na "Wysoką Cerkiew" potem zaś na "Wysoką Cerekiew". Do tego z biegiem lat doszły też kłopoty związane z coraz bardziej podupadającym najbliższym otoczeniem kościoła, a w końcu i sama świątynia zaczynała wymagać prac remontowych. W latach 80. ubiegłego stulecia znów nastąpiło ożywienie życia religijnego, głównie dzięki ówczesnym kapłanom z całego dekanatu. Wrócono też do praktyk pielgrzymkowych (np. wielotysięczne pielgrzymki świata pracy z Głogowa). Dopiero jednak w latach 90. przy sprzyjających okolicznościach można było przystąpić do kapitalnego remontu świątyni oraz sąsiednich obiektów. Dziś możemy powiedzieć, że Sanktuarium nie tylko zostało uratowane, ale odzyskało dawny blask.

- Sanktuarium na grodowieckim wzgórzu jest od wieków miejscem szczególnego kultu Matki Bożej....

- Przyglądając się historii tego miejsca, można stwierdzić, że odzwierciedla ono też dzieje kultu Matki Bożej. Co więcej, mamy podstawy sądzić, że był on tu sprawowany i rozumiany zawsze w sposób właściwy. Na potwierdzenie moich słów podam dwa przykłady. Pierwszy dotyczy przepięknego, późnobarokowego wystroju kościoła. Otóż, w ołtarzu głównym, nad tronem figury Matki Bożej Grodowieckiej umieszczony jest obraz Trójcy Przenajświętszej. Celowo połączony i podkreślony został w centrum tej świątyni kult Matki Bożej z najwyższą czcią oddawaną Trójcy Przenajświętszej. To jest kwestia, na którą zwraca uwagę Sobór Watykański II. Zresztą wiemy - z nauczania Kościoła - że kult Matki Bożej ma sens tylko w łączności z kultem Trójcy Przenajświętszej.
Drugi przykład, który potwierdza właściwe sprawowanie i rozumienie czci oddawanej Matce Bożej, wiąże się z zagadnieniem tutejszych odpustów. Na dwa odpusty, które były uroczyście świętowane w Grodowcu - jeden to był wspominany odpust maryjny na dzień Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, a drugi to odpust Trójcy Przenajświętszej. Warto w tym miejscu też podkreślić, że Grodowiec był zawsze katolicki. Nawet w czasie wystąpienia protestantów, była to jakby wyspa katolicyzmu.

Reklama

- Od kilku lat Sanktuarium słynie z comiesięcznych czuwań modlitewnych...

- Od 1996 r. wprowadziliśmy nabożeństwa - tzw. Noce Fatimskie, co jest owocem inicjatywy księży z naszego dekanatu. Pierwotnie były to nabożeństwa o typowym fatimskim charakterze, z inscenizacją tamtych wydarzeń, zgłębianiem orędzia Matki Bożej. Dzisiaj jednak, choć wciąż nawiązujemy do tej tradycji, coraz bardziej nabożeństwa te stają się przede wszystkim wspaniałymi modlitewnymi spotkaniami u Matki Bożej Jutrzenki Nadziei.

- Jak wygląda tegoroczny plan tych szczególnych spotkań modlitewnych?

- Od lat termin tych nabożeństw jest niezmienny: od 13 maja, każdego 13. dnia kolejnego miesiąca, aż do 13 października (bez względu na to w jaki dzień ten trzynasty przypada), spotykamy się w godzinach wieczornych. W tym roku ustaliliśmy, że czuwania będą rozpoczynały się o godz. 20.00, a kończyć się będą o północy. Msza św. będzie sprawowana o 23.00. Motywem przewodnim tegorocznych czuwań będzie refleksja poświęcona modlitwie różańcowej. Cieszę się bardzo, że czuwania te zainauguruje, we wtorek 13 maja, bp Edward Dajczak. Ponadto, oczywiście serdecznie zapraszam wszystkich wiernych do odwiedzania grodowieckiego wzgórza, także w innym, dowolnym terminie. Sanktuarium otwarte jest tak na pielgrzymów indywidualnych, jak i na grupy zorganizowane.

- Dziękuję za rozmowę.

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kościół greckokatolicki w Polsce przejdzie na kalendarz gregoriański

2025-12-23 13:54

[ TEMATY ]

grekokatolicy

Kościół greckokatolicki

Adobe Stock

Od 18 stycznia 2026 r. Kościół greckokatolicki w Polsce w pełni przejdzie na powszechnie obowiązujący kalendarz gregoriański. Oznacza to, że zarówno święta stałe (np. Boże Narodzenie), jak i ruchome (np. Wielkanoc) będą obchodzone w tych samym czasie, co w Kościele rzymskokatolickim. Stosowany do tej pory kalendarz juliański prowadził do sporych rozbieżności w terminach.

Od 18 stycznia 2026 roku (od Niedzieli Zacheusza) w całym Kościele greckokatolickim w Polsce Wielkanoc oraz inne święta ruchome obchodzone będą według kalendarza gregoriańskiego.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Świętej Rodziny

[ TEMATY ]

nowenna

Święta Rodzina

Agata Kowalska

Nowenna przed świętem Świętej Rodziny do odmawiania w grudniu lub w dowolnym terminie.

W liście Episkopatu Polski do wiernych z 23.10.1968 r. czytamy: „Dziś ma miejsce święto przedziwne; nie święto Pańskie ani Matki Najświętszej, ani jednego ze świętych, ale święto Rodziny. O niej teraz usłyszymy w tekstach Mszy świętej, o niej dziś mówi cała liturgia Kościoła. Jest to święto Najświętszej Rodziny – ale jednocześnie święto każdej rodziny. Bo słowo «rodzina» jest imieniem wspólnym Najświętszej Rodziny z Nazaretu i każdej rodziny. Każda też rodzina, podobnie jak Rodzina Nazaretańska, jest pomysłem Ojca niebieskiego i do każdej zaprosił się na stałe Syn Boży. Każda rodzina pochodzi od Boga i do Boga prowadzi”.
CZYTAJ DALEJ

Nie bójcie się! Oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem całego narodu

2025-12-23 19:15

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Monika Książek

Jezus uczy nas, że Jego przyjście to początek wielkiej przygody, gdzie możemy realizować nasze najskrytsze marzenia.

W owym czasie wyszło rozporządzenie Cezara Augusta, żeby przeprowadzić spis ludności w całym świecie. Pierwszy ten spis odbył się wówczas, gdy wielkorządcą Syrii był Kwiryniusz. Podążali więc wszyscy, aby się dać zapisać, każdy do swego miasta. Udał się także Józef z Galilei, z miasta Nazaret, do Judei, do miasta Dawidowego zwanego Betlejem, ponieważ pochodził z domu i rodu Dawida, żeby się dać zapisać z poślubioną sobie Maryją, która była brzemienna. Kiedy tam przebywali, nadszedł dla Maryi czas rozwiązania. Powiła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie. W tej samej okolicy przebywali w polu pasterze i trzymali straż nocną nad swoją trzodą. Wtem stanął przy nich anioł Pański i chwała Pańska zewsząd ich oświeciła, tak że bardzo się przestraszyli. i rzekł do nich anioł: «Nie bójcie się! Oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem całego narodu: dziś bowiem w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz, Pan. A to będzie znakiem dla was: znajdziecie Niemowlę owinięte w pieluszki i leżące w żłobie». I nagle przyłączyło się do anioła mnóstwo zastępów niebieskich, które wielbiły Boga słowami: «Chwała Bogu na wysokościach, a na ziemi pokój ludziom, w których sobie upodobał».
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję