Reklama

drogowskazy

Nienarodzeni na pasach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To bardzo dobry sposób, gdy wyraźnie oznakowana osoba, z tablicą ostrzegawczą, przeprowadza dzieci przez ulicę na pasach. Tym sposobem zostaje uratowanych wiele dzieci. Bogu dzięki!

Chciałbym poruszyć nieco naszą wyobraźnię i te ochronne pasy i znaki poszerzyć. Jest przecież o wiele więcej dzieci do uratowania – chodzi o dzieci jeszcze nienarodzone. One już są, żyją pod sercem swoich matek. Mają wszystko, co jest potrzebne do normalnego życia. Może jeszcze nie do końca ich organizmy są ukształtowane, ale to kwestia czasu, zaledwie kilku tygodni... Jedno jest pewne i potwierdzone przez naukę – ludzki embrion jest człowiekiem. Nie wyklują się z niego nigdy ptak, pies, kot czy jakakolwiek inna istota, tylko istota ludzka – człowiek. Ten człowiek jest jeszcze maleńki i całkowicie bezbronny. Widzimy go m.in. w filmie „Nieplanowane”. Jego widok spowodował przecież zmianę życia i postawy wobec życia bohaterki filmu, która poczuła się odpowiedzialna za śmierć tysięcy niewinnych dzieci, a wśród nich dwojga własnych. Uważam, że ten film powinny upowszechniać wszystkie polskie parafie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Chciałbym go także polecić naszym politykom – powiedzieć im, że życie jest warte więcej niż „500+”. I właśnie to życie znajduje się dziś „na pasach”. Jakże bardzo potrzebni są ci, którzy je bezpiecznie przez te pasy śmierci przeprowadzą. Tak bardzo wyraźnie mogliśmy to zobaczyć 25 listopada br. w programie red. Jana Pospieszalskiego „Warto rozmawiać”. To było bardzo wymowne świadectwo. Było tam pytanie postawione ludziom Kościoła. Ale przecież przeprowadzanie przez pasy to wielki obowiązek społeczny, tu niekoniecznie trzeba być katolikiem – trzeba być po prostu człowiekiem z normalnym poczuciem sumienia, pamiętającym o tym, że nikogo nie wolno krzywdzić, nie wolno zabijać. Pokazuje nam telewizja skrzywdzonego psa – i budzi to społeczny sprzeciw. A może by ta telewizja oparła się przemożnym wpływom wielmożów, dla których zabicie nienarodzonego bezbronnego człowieka oznacza powiększający się portfel? Te „portfelowe sprawy” bardzo często nazywamy korupcją – i słusznie. Ale czy zabijanie nienarodzonych nie jest korupcją? Czy dopuszczenie do bezkarnego zabicia nienarodzonego człowieka, także tego chorego czy zaistniałego na skutek przestępstwa, jest zgodne z ogólnoludzką normą moralną?

Powiem: ktoś za to odpowiada. Nie tylko tzw. lekarz z medalem Kaina. Także ten, kto toleruje albo wspiera śmiercionośną korupcję, ponosi ciężką odpowiedzialność sumienia przed historią, ale przede wszystkim przed Bogiem.

2019-12-04 07:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W jaki sposób rozumie się koniec świata?

2025-11-13 10:48

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Pod koniec roku liturgicznego czytania mszalne przygotowują nas na to, co jest naturalnym kresem każdego z nas, pielgrzymów na ziemi, czyli na przejście z tego świata do – jak mówi wiara – nowego życia. Powrót Chrystusa jest ważny, bo niesprawiedliwości na ziemi jest wiele.

Gdy niektórzy mówili o świątyni, że jest przyozdobiona pięknymi kamieniami i darami, Jezus powiedział: «Przyjdzie czas, kiedy z tego, na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu, który by nie był zwalony». Zapytali Go: «Nauczycielu, kiedy to nastąpi? I jaki będzie znak, gdy to się dziać zacznie?» Jezus odpowiedział: «Strzeżcie się, żeby was nie zwiedziono. Wielu bowiem przyjdzie pod moim imieniem i będą mówić: „To ja jestem” oraz: „Nadszedł czas”. Nie podążajcie za nimi! I nie trwóżcie się, gdy posłyszycie o wojnach i przewrotach. To najpierw „musi się stać”, ale nie zaraz nastąpi koniec». Wtedy mówił do nich: «„Powstanie naród przeciw narodowi” i królestwo przeciw królestwu. Wystąpią silne trzęsienia ziemi, a miejscami głód i zaraza; ukażą się straszne zjawiska i wielkie znaki na niebie. Lecz przed tym wszystkim podniosą na was ręce i będą was prześladować. Wydadzą was do synagog i do więzień oraz z powodu mojego imienia wlec was będą przed królów i namiestników. Będzie to dla was sposobność do składania świadectwa. Postanówcie sobie w sercu nie obmyślać naprzód swej obrony. Ja bowiem dam wam wymowę i mądrość, której żaden z waszych prześladowców nie będzie mógł się oprzeć ani sprzeciwić. A wydawać was będą nawet rodzice i bracia, krewni i przyjaciele i niektórych z was o śmierć przyprawią. I z powodu mojego imienia będziecie w nienawiści u wszystkich. Ale włos z głowy wam nie spadnie. Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie».
CZYTAJ DALEJ

Antychrześcijański i antypolski spektakl w Bydgoszczy. Sąd: przestępstwa nie było

2025-11-13 11:02

[ TEMATY ]

sąd

spektakl

Adobe.Stock.pl

Po 9 latach zakończyło się postępowanie w sprawie spektaklu „Nasza przemoc, wasza przemoc” („Nase nsilije i vase nasilije”) wystawianego w 2016 r. w Teatrze Polskim w Bydgoszczy. Zostało ono umorzone w grudniu 2024 r. przez Prokuraturę Rejonową Bydgoszcz-Północ. Instytut Ordo Iuris reprezentujący w postępowaniu pokrzywdzonych złożył zażalenie na decyzję prokuratury. Sąd Okręgowy w Bydgoszczy utrzymał jednak w mocy postanowienie o umorzeniu. Reżyserem spektaklu był Chorwat Olivier Frijić, twórca innego przedstawienia – „Klątwy”, co do której również wiele lat toczyło się postępowanie.

Zawiadomienie w tej sprawie złożyły dwie kobiety, które były widzami spektaklu wystawionego 25 września 2016 r. Przedstawienie odgrywane było w języku obcym z wyświetlanymi polskimi napisami. Elementy bluźniercze wystąpiły już na początku spektaklu. Sztuka rozpoczęła się od kolędy „Cicha noc”, przy dźwiękach której aktorzy rozbierali się do naga i łączyli się w pary hetero- i homoseksualne, po czym wykonywali czynności o charakterze erotycznym. W innej ze scen na krzyżu utworzonym z kanistrów na benzynę wisiał mężczyzna w wieńcu podobnym do korony cierniowej. Aktor miał na biodrach biało-czerwoną przepaskę. Mężczyzna zszedł z krzyża i podszedł do aktorki mającej na twarzy chustę przypominającą muzułmański hidżab. Aktor zerwał jej chustę z twarzy, po czym pchnął kobietę na ziemię i dokonał na niej symulowanego gwałtu. Twarz kobiety wyrażała cierpienie i poniżenie. W trakcie spektaklu doszło też do sceny, w której aktorka grająca muzułmankę wyciągnęła biało-czerwony materiał z krocza. Następnie został on pionowo zawieszony nad sceną.
CZYTAJ DALEJ

Abp Szewczuk: bycie nauczycielem w czasie wojny to heroizm

2025-11-13 17:58

[ TEMATY ]

nauczyciel

wojna

abp Światosław Szewczuk

flickr.com/episkopatnews

Światosław Szewczuk

Światosław Szewczuk

Arcybiskup większy kijowsko-halicki Światosław Szewczuk skierował szczególne słowo do ukraińskich wychowawców, nazywając ich pracę w czasie wojny „narodowym heroizmem”. Na zakończenie Boskiej Liturgii 12 listopada w Buczaczu z okazji 30. rocznicy przywrócenia buczackiego Liceum im. św. Jozafata, zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK) podziękował nauczycielom za odwagę, wierność powołaniu i służbę ukraińskim dzieciom.

Abp Szewczuk przypomniał alarmujące wnioski, jakie padły podczas Synodu Biskupów UKGK w Zarwanicy w zeszłym roku. Według oficjalnych statystyk 250 tysięcy ukraińskich dzieci nie umie czytać ani pisać. „Myśleliśmy, że analfabetyzm to coś, co już dawno zanikło w XXI wieku. Okazuje się, że tak nie jest” - zauważył.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję