Reklama

Niedziela Sosnowiecka

By nutom dawać życie

Słowa św. Augustyna: „Kto śpiewa, dwa razy się modli” nabierają szczególnego znaczenia w roku jubileuszu Chóru Lutnia. Chór nieodłącznie związany jest z sosnowiecką bazyliką katedralną, w której zadomowił się na stałe 115 lat temu. Cały rok 2019 przeżywany jest w kontekście tego pięknego jubileuszu. Główny jubileuszowy koncert przewidziany jest w październiku, jednak każdy wyśpiewany tegoroczny koncert jest świętowaniem tej niezwykłej rocznicy
Z dyrygentem Chóru Ryszardem Młyńczakiem rozmawia Agnieszka Raczyńska

Niedziela sosnowiecka 25/2019, str. 5

[ TEMATY ]

chór

Piotr Dudała

Dyrygent Ryszard Młyńczak – szef sosnowieckiej Lutni

Dyrygent Ryszard Młyńczak – szef sosnowieckiej Lutni

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

AGNIESZKA RACZYŃSKA: – Lutnia, którą prowadzi Pan z batutą w ręku, to jeden z najstarszych chórów Zagłębia. Z racji jubileuszu przenieśmy się w przeszłość, by poznać jego początki…

RYSZARD MŁYŃCZAK: – Ruch śpiewaczy w Sosnowcu ma bogatą tradycję. Już w XIX wieku istniało na terenie rozwijającej się osady kilka chórów. Jednym z nich był z pewnością chór Lutnia, który powstał w 1904 r., a jego założycielem był ks. Roch Milbert, budowniczy i pierwszy proboszcz parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Sosnowcu wraz z organistą Antonim Lewandowskim, który był zarazem pierwszym dyrygentem chóru. Początkowo śpiewało w nim 23 młodzieńców. Na przestrzeni lat chór ulegał przeobrażeniom. Dziś śpiewają w nim kobiety i mężczyźni, ludzie młodzi i dojrzali. 115 lat to szmat czasu a sosnowiecka Lutnia w coraz lepszej kondycji. To prawdziwy zaszczyt pracować z tak ambitnym zespołem. To ogromna radość dawać życie nutom i przekazywać swoje wizje chórzystom.

– Taka ponoć rola dyrygenta, by nutom dawać życie a przecież Pan jako dyrygent Chóru katedralnego Lutnia w roku jego jubileuszu też przeżywa swój jubileusz…

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Dokładnie 10 lat temu przejąłem chór katedralny po dyrygencie Wacławie Golonce. Wcześniej sosnowiecką Lutnię prowadzili: Antoni Lewandowski, Wincenty Kiełb, Ignacy Wilczyński, Tadeusz Pamuła oraz wspomniany Wacław Golonka i Dominika Kawiorska-Kolar, która była drugim dyrygentem Lutni. Przyjemnie znaleźć się w gronie tak wyjątkowych poprzedników – niektórzy z nich długie lata prowadzili chórzystów. Może i mnie będzie dane przeżywać tu kolejne rocznice. Głównym założeniem mojej pracy z chórem jest oddanie należnej chwały Bogu przez pieśń. Staram się wypracować jak najwyższy poziom śpiewów przede wszystkim po to, aby cześć oddawana Bogu była najdoskonalsza.

– A jak zrodziło się Pana zamiłowanie do muzyki?

– Trzeba sięgnąć do mojego dzieciństwa… Muzyka i śpiew były ze mną od zawsze, a to dzięki moim rodzicom. Już w szkole podstawowej grałem na akordeonie, a swój wokal prezentowałem na szkolnych uroczystościach. Rodzice zapisali mnie najpierw do Ogniska Muzycznego, a następnie do Państwowej Szkoły Muzycznej w Sosnowcu. Ukończyłem ją w klasie akordeonu u prof. Bronisława Olesia. Akordeon, fortepian, perkusja, gitara a także trąbka to instrumenty, które dość dobrze opanowałem podczas nauki szkolnej.

– Śpiew i muzyka są z Panem od zawsze… Jak potoczyły się więc dalsze muzyczno-śpiewacze losy?

– Jako młodzieniec przez kilka lat grałem w Orkiestrze Dętej ówczesnej Kopalni Sosnowiec oraz na gitarze basowej w zespole młodzieżowym, który działał przy Zespole Szkół Górniczych. W 1981 r. związałem się z Lutnią, stając się chórzystą zespołu. Po jakimś czasie zostałem asystentem dyrygenta. To był wyjątkowy czas nowych wokalnych wrażeń i zdobywania doświadczenia chóralnego i dyrygenckiego. Efektem tych doświadczeń było podjęcie w 1998 r. pracy w charakterze artysty (bas) Chóru Filharmonii Śląskiej w Katowicach. W tym samym roku otrzymałem również propozycję prowadzenia chóru Sempre Cantabile przy parafii Miłosierdzia Bożego w Sosnowcu, który prowadziłem 11 lat. W 2009 r. otrzymałem kolejne zaproszenie, które przyjąłem, wiążąc się z katedralną Lutnią. I tak jest do dzisiaj.

2019-06-17 13:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dobre serca

Niedziela lubelska 28/2025, str. VI

[ TEMATY ]

chór

Archiwum chóru „Szczygiełki”

Podczas jubileuszowej Mszy św.

Podczas jubileuszowej Mszy św.

Bóg powołuje nas do wielkich i pięknych rzeczy – powiedział abp Stanisław Budzik.

Już od 50 lat państwo Danuta i Witold Danielewiczowie tworzą w Poniatowej muzyczny kombinat, przez który przewinęło się ponad 3 tys. chórzystów i instrumentalistów. Dzięki pasji małżonków i ich tytanicznej pracy dzieci i młodzież, szczególnie z terenów wiejskich, miały i wciąż mają możliwość tworzenia artystycznych projektów na najwyższym poziomie. Działające przez pół wieku chór „Szczygiełki” oraz zespół muzyki dawnej „Scholares Minores pro Musica Antiqua”, a także ich młodsze „rodzeństwo” (w sumie 12 formacji), są rozpoznawalne na muzycznej mapie województwa, Polski i świata. Młodzi artyści pod kierunkiem państwa Danielewiczów wypracowali doskonałą markę, koncertując podczas 126 tournée artystycznych w Europie, Azji i Stanach Zjednoczonych oraz zdobywając najwyższe nagrody na prestiżowych konkursach. Dając ok. 4 tys. koncertów, godnie reprezentowali kulturę polską na najlepszych scenach świata. Za swoją pracę państwo Danielewiczowie zostali uhonorowani licznymi medalami, m.in. Krzyżami Komandorskimi Orderu Odrodzenia Polski i „Gloria Artis”.
CZYTAJ DALEJ

Czy chcę iść tą drogą?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Łk 17, 7-10.

Wtorek, 11 listopada. Wspomnienie św. Marcina z Tours, biskupa.
CZYTAJ DALEJ

Marsz Niepodległości ruszył w Warszawie. Wśród uczestników - prezydent Nawrocki

2025-11-11 15:48

[ TEMATY ]

Marsz Niepodległości

Prezydent Karol Nawrocki

ruszył w Warszawie

PAP

Prezydent Karol Nawrocki podczas Marszu Niepodległości

Prezydent Karol Nawrocki podczas Marszu Niepodległości

Marsz Niepodległości przed godz. 15 wyruszył w stronę mostu Poniatowskiego. Uczestnicy skandują hasła: „Bóg, honor, Ojczyzna”, a także „Cześć i chwała bohaterom”.

Marsz przejdzie z ronda Dmowskiego na błonia stadionu Narodowego. Władze Warszawy przekazały, że „na razie nie było żadnych poważnych incydentów”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję