Reklama

Niedziela Legnicka

Ośrodek dla chorych XXI wieku

W Ścinawie przed 10 laty powstał pierwszy w Polsce Ośrodek Alzheimerowski. Jeśli przez ten czas skorzystało z porad w tym miejscu ponad 40 tys. ludzi, a około 7 tys. było tu hospitalizowanych, oznacza to, że dobrze spełnia swoje zadania, odpowiadając potrzebom XXI wieku

Niedziela legnicka 7/2018, str. VI

[ TEMATY ]

chorzy

ośrodek

ks. Piotr Nowosielski

Ośrodek Alzheimerowski mieści się od 10 lat w budynku dawnego Domu Dziecka

Ośrodek Alzheimerowski mieści się od 10 lat w budynku dawnego Domu Dziecka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ośrodek podlega Uniwersytetowi Medycznemu we Wrocławiu i nosi nazwę: Ośrodka Badawczo-Naukowo-Dydaktycznego Chorób Otępiennych im. kard. Gulbinowicza. Gdy w 2011 r. zaproponowano Księdzu Kardynałowi nadanie temu miejscu jego imienia przyjął to z właściwym sobie humorem, ale też wziął udział w uroczystości.

Miejsce

– Ośrodek powstał w 2007 r., tak więc minęło już 10 lat jego istnienia – mówi o tym miejscu prezes Zarządu Artur Parafiński. – Przebywają tu osoby w różnym wieku, ale przeważają roczniki, tak je nazwijmy – 50+ i 60+, z uwagi na to, że Ośrodek zajmuje się chorobami otępiennymi, a w szczególności chorobą Alzheimera, a ta przypadłość dotyka osoby w doroślejszym już wieku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Miejsce pozyskano dzięki zaangażowaniu mieszkańca Ścinawy Michała Hajtko. Zainteresował on taką możliwością Rektora Uczelni, zgłaszając fakt opuszczenia budynku przez Dom Dziecka.

Reklama

– Rektor wykazał zainteresowanie tym miejscem i polecił mi, żebym znalazł możliwości techniczno-finansowe do ewentualnego przejęcia tego budynku i zagospodarowania dla potrzeb uczelnianych. Udało nam się to mniej więcej po trzech latach, pozyskawszy środki z Unii, jak również od kard. Henryka Gulbinowicza, który włączył się w to dzieło. Te pierwsze pieniądze umożliwiły nam rozpoczęcie działania. Podjęliśmy remont i po jego zakończeniu w 2007 r. dokonaliśmy otwarcia Ośrodka i odtąd już funkcjonuje. Jego prezesem przez pierwsze 10 lat był wspomniany już Michał Hajtko, a ja pełnię tę funkcję od pół roku – dodaje obecny Prezes.

Czym dysponuje

Funkcję dyrektora ds. medycznych pełni specjalista neurolog Izabela Winkel: – W Ośrodku mamy dwa oddziały finansowane przez NFZ: oddział psychogeriatryczny, na którym mamy 60 miejsc oraz oddział rehabilitacji psychiatrycznej, na którym mamy 22 miejsca, gdzie mogą przebywać osoby z zaburzeniami funkcji poznawczych. Mamy też oddział oferujący usługi komercyjne i opiekuńcze, gdyż zapotrzebowanie na tego typu działalność też jest duża. W pewnym wieku kłopoty związane z chorobą są już nasilone i rodziny mają kłopot z zapewnieniem całodobowej opieki, dlatego potrzebne jest takie miejsce, gdzie chory może znaleźć odpowiednią pomoc – wyjaśnia dyrektor Winkel.

Pacjentami Ośrodka byli i są osoby z całej Polski, choć jest naturalnym, że większą część stanowią mieszkańcy Dolnego Śląska.

Ośrodek w Ścinawie przez wiele lat był pierwszym miejscem, w którym została stworzona szeroko rozumiana opieka nad chorym.

– Pracują tu bowiem psychiatrzy, neurolodzy, geriatra, neuropsycholodzy, rehabilitanci, osoby zajmujące się terapią zaburzeń funkcji poznawczych – jest to opieka szeroka i wielokierunkowa, by wszystkie problemy związane z tymi chorobami móc właściwie ocenić, zdiagnozować i leczyć – mówi Izabela Winkiel.

Reklama

Stwierdza także, że choroby otępieńcze dotykają w Polsce ok. 500 tys. osób. Z czego ponad połową z nich cierpi na chorobę Alzheimera. Wiek jest największym czynnikiem rozwoju tej choroby. Stąd najwięcej jest chorych powyżej 65. roku życia, ale we wczesnej swej odmianie dotyka ona także osoby i 50-letnie. Jeśli zaś jest to postać choroby uwarunkowanej genetycznie, to dotyka nawet i młodszych ludzi.

Pierwsze objawy

– W typowym swym przebiegu, choroba Alzheimera zaczyna się od drobnych zaburzeń pamięci. Ktoś zaczyna gubić rzeczy, często szuka różnych przedmiotów, zaczyna często pytać o to samo. Te pierwsze objawy często są zrzucane na garb wieku. Rodzina, gdy często nie przebywa z taką osobą, nie widzi tak szybko problemu. Zaczyna go zauważać, kiedy pojawiają się większe kłopoty, gdy chory nie radzi sobie w codziennym funkcjonowaniu i często dopiero wtedy zgłaszają się do nas. A to już trochę późno i możliwości pomocy w zaawansowanym stadium są dużo mniejsze. Stąd też, gdy zauważamy pierwsze objawy warto, jak najszybciej, zgłosić się do specjalisty – wyjaśnia Pani Doktor.

Jak tu się dostać

Na miejsce w Ośrodku czeka się ok. roku, ponieważ pacjentów przybywa. Gdy zaś idzie o leczenie ambulatoryjne, to kolejki są o wiele krótsze.

Na oddziale psychogeriatrycznym pacjenci mogą przebywać do 3 miesięcy, a na oddziale rehabilitacyjnym do kilku miesięcy. To wszystko zależy od stanu pacjenta, potrzeb, reakcji na leki, które wprowadza się małymi dawkami, jego obserwacji. To są specyficzni pacjenci, którzy wymagają szczególnego podejścia.

Na czym polega terapia

Reklama

– Naszym zadaniem jest usprawnienie pamięci pacjentów, a także zapewnienie im miłego pobytu w naszej placówce, by czuli się jak w domu. Odbywają się u nas treningi poczucia rzeczywistości. Zadaniem pacjenta jest wiedzieć, gdzie się znajduje, by umiał określić porę roku, dzień, czy też np., jak nazywa się obecny prezydent, papież itp. Są też zajęcia manualne. Wykonują np. kwiaty z bibuły. Oprócz tego codziennie odbywają się zajęcia z relaksacji, aby wyciszyć, uspokoić pacjenta. Obecnie jest czas na zajęcia taneczne, przygotowujące do balu karnawałowego, a pacjenci sami wykonują swoje maski karnawałowe. Wcześniej, w okresie przed Adwentem, organizowaliśmy np. „Andrzejki”. W porze zimowej częściej korzystamy z sali terapeutycznej, a kiedy jest ciepło i słoneczna pogoda wychodzimy na zewnątrz, organizowany jest wtedy np. grill, szereg zabaw, są spacery wokół Ośrodka i do pobliskiego parku. Są też wieczory filmowe, kiedy po obejrzanym filmie, odbywa się dyskusja na temat tego, co oglądali. Jest to rodzaj odskoczni, żeby nie myśleli o swojej chorobie, o problemach, ale mile spędzali tu czas, a my staramy się im w tym pomagać – mówi terapeutka Sylwia Wolna.

Choroba XXI wieku

Chorobę Alzheimera można nazwać chorobą XXI wieku. Chorych stałe przybywa, a nie znaleziono jeszcze terapii, która chorobę powstrzyma, choć prowadzonych jest wiele badań klinicznych.

W związku z rosnącym zapotrzebowaniem na specjalistów z dziedziny geriatrii, psychiatrii, światełkiem w tunelu jest utworzona niedawno na Uniwersytecie Medycznym we Wrocławiu, Katedra i Klinika Geriatrii. Daje to szansę na poszerzenie grona lekarzy specjalistów, którzy będą mogli służyć swoją pomocą coraz bardziej starzejącemu się społeczeństwu.

Zainteresowanym tym tematem polecamy stronę internetową Ośrodka: www.osrodek-alzheimer.pl , a także stronę naszej edycji: www.niedziela.diecezja.legnica.pl .

Zachęcamy także do lektury książki opisującej chorobę Alzheimera z pozycji pacjenta. Jej autorem jest Lisa Genova, a dzieło nosi tytuł „Motyl”.

Za pomoc w realizacji materiału i prezentację Ośrodka autor dziękuje p. Adamowi Augustynowi

2018-02-14 11:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dekanalny Dzień Chorych w Wieluniu

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

chorzy

Zofia Białas

Jak każe tradycja ustanowiona przez ks. abpa Stanisława Nowaka w 1993 roku, we wrześniu, w archidiecezji częstochowskiej do sanktuariów maryjnych i na kalwarie pielgrzymują ludzie chorzy i starsi wiekiem. W dniach od 12 –2 0 września odbywają się pielgrzymki dekanalne.

Chorzy przybywają do wyznaczonych sanktuariów i modlą się wspólnie ze swoimi kapłanami i biskupami. Dekanalny Dzień Chorych w Wieluniu miał miejsce 14 września. Chorzy z dekanatów NMP Pocieszenia w Wieluniu, św. Wojciecha BM w Wieluniu i Dekanatu Osjakowskiego modlili się wraz z ks. abpem Wacławem Depo w kolegiacie wieluńskiej – Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia. Przybyłych na Eucharystię chorych przywitał ks. Marian Mermer – dziekan Regionu Wieluńskiego. Mszę św. odprawili ks. abp Wacław Depo i ks. Andrzej Kuliberda. Przed kolektą ks. abp modlił się z wiernymi o nowe powołania kapłańskie, jedność wśród kapłanów oraz o jedność między kapłanami i wiernymi.
CZYTAJ DALEJ

Patronka emigrantów

Niedziela Ogólnopolska 51/2023, str. 20

[ TEMATY ]

święci

pl.wikipedia.org

Franciszka Ksawera Cabrini

Franciszka Ksawera Cabrini

Zostawiła po sobie wielkie dzieło pomocy emigrantom w Stanach Zjednoczonych.

Franciszka urodziła się w Lombardii, w rodzinie Augustyna Cabrini i Stelli Oldini. Kiedy miała 20 lat, w jednym roku utraciła oboje rodziców. Ukończyła studia nauczycielskie i przez 2 lata pracowała w szkole. Poczuła powołanie do życia zakonnego, jednak z powodu słabego zdrowia nie przyjęto jej ani u sercanek, ani u kanonizjanek. Wstąpiła więc do Zakonu Sióstr Opatrzności (opatrznościanki), u których przebywała 6 lat (1874-80). Gdy miała 27 lat, została przełożoną tego zakonu. Jej pragnieniem była praca na misjach, dlatego 14 listopada 1880 r. wraz z siedmioma towarzyszkami założyła Zgromadzenie Misjonarek Najświętszego Serca Jezusowego, którego celem była praca zarówno wśród wierzących, jak i niewierzących. Podczas spotkania z bp. Scalabrinim Franciszka usłyszała o losie włoskich emigrantów za oceanem. Papież Leon XIII zachęcił ją, by tam podjęła pracę ze swoimi siostrami. W Stanach Zjednoczonych siostry pracowały w oratoriach, więzieniach, w katechizacji, szkolnictwie parafialnym, posługiwały chorym. W 1907 r zgromadzenie uzyskało aprobatę Stolicy Apostolskiej. Franciszka Ksawera zmarła cicho w Chicago. Zostawiła po sobie wielkie dzieło pomocy emigrantom. W chwili jej śmierci zgromadzenie miało 66 placówek i liczyło 1,3 tys. sióstr.
CZYTAJ DALEJ

Apateizm przed Bożym Narodzeniem: pięknie, błyszcząco a w środku pusto

2025-12-22 17:20

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

Vatican News

Świętowanie Bożego Narodzenia jest przedmiotem niepokoju zarówno socjologów, teologów i duszpasterzy – uważa ks. prof. dr hab. Marek Chmielewski, kierownik Katedry Duchowości Systematycznej i Praktycznej w Instytucie Nauk Teologicznych na Wydziale Teologii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.

Jako uzasadnienie, przywołuje artykuł Jonathana Raucha z czasopisma „The Atlantic”, w którym pojawia się termin „apateizm”. - To mieszanka apatii, ateizmu, czegoś, co przypomina znużenie, zmęczenie i zniechęcenie do rzeczywistości. Taka postawa przejawia się nie tylko w chrześcijaństwie, ale też w wielu innych religiach. Zachowane zostają pewne elementy tradycji, ale z wyeliminowaniem zasadniczych treści – wyjaśnia teolog.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję