Przewodniczącym Liturgii i głównym szafarzem święceń abp. Tadeusza Wojdy SAC był kard. Fernando Filoni, prefekt Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów. W czasie Liturgii używał on pastorału, z którym w 1945 r. przybył do Białegostoku arcybiskup metropolita wileński Romuald Jałbrzykowski. Współkonsekratorami byli abp Edward Ozorowski – arcybiskup senior archidiecezji białostockiej i abp Henryk Hoser – biskup warszawsko-praski.

Radość Kościoła białostockiego

W uroczystości uczestniczył nuncjusz apostolski w Polsce abp Salvatore Pennacchio. Przybyli dostojnicy kościelni z Watykanu, m.in.: abp Konrad Krajewski – jałmużnik papieski, abp Jan Romeo Pawłowski – papieski delegat ds. nuncjatur oraz abp Protase Rugambwa Prosper Iholana – sekretarz Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów. Mszę św. koncelebrowało ponad 30 biskupów z całej Polski wraz z kard. Henrykiem Gulbinowiczem. Obecni byli również biskupi z Mińska i Grodna na Białorusi oraz nuncjusze apostolscy z Ruandy i Papui-Nowej Gwinei.

Uroczystą Liturgię rozpoczęła procesja przejścia z domu arcybiskupów białostockich do archikatedry. Obok arcybiskupa nominata podążali asystujący mu prezbiterzy: ks. Krzysztof Wojda SAC – rodzony brat nowego arcybiskupa białostockiego oraz ks. prał. Józef Wiśniewski – prepozyt Kolegiackiej Kapituły Krypniańskiej i proboszcz parafii pw. Ducha Świętego w Białymstoku.

Każdy biskup jest biskupem dla całego Kościoła i całej ludzkości

W homilii kard. Filoni zaznaczył, że żaden biskup nie wyczerpuje swojego mandatu jedynie w Kościele lokalnym, który powierza mu papież. – Każdy biskup jest biskupem dla całego Kościoła i całej ludzkości. Właśnie dlatego ojcostwo biskupa jest otwarte na najwyższy wymiar i pełnię misyjności. Wskazał, że biskup musi się modlić za wszystkich: – Biskup jest człowiekiem modlitwy i jako człowiek Boży ma przejawiać pobożność i promować godność każdego człowieka. Ale najważniejszą sprawą, pozostającą w centrum wszystkiego, jest to, że biskup ma się ciągle wpatrywać w „pośrednika między Bogiem a ludźmi, w człowieka, Chrystusa Jezusa, który wydał siebie samego na okup za wszystkich”.

List gratulacyjny od prezydenta Andrzeja Dudy odczytał jego kapelan – ks. Zbigniew Kras, a od Prezydium Konferencji Episkopatu Polski – bp Artur Miziński, sekretarz generalny KEP.

Życzenia nowemu metropolicie białostockiemu złożyli arcybiskup senior Edward Ozorowski oraz ks. Józef Lasak – wicegenerał Stowarzyszenia Apostolstwa Katolickiego. W imieniu kolegów z roku i rodziny życzenia składał ks. prof. Jacek Nowak, a w imieniu kapłanów i diakonów lokalnego Kościoła – ks. Radosław Kimsza. Serdeczne słowo skierował abp Jakub – prawosławny biskup białostocki i gdański. Przemawiali przedstawiciele osób konsekrowanych i wiernych świeckich. Dało się zauważyć, że nowy Pasterz archidiecezji białostockiej został przyjęty z wielką miłością i otwartością.

Ewangelia dla wiary jak deszcz dla ziemi

W przemówieniu na zakończenie uroczystości sakry i ingresu abp Wojda wyjaśnił znaczenie swojego zawołania biskupiego: „Aby była głoszona Ewangelia”. – Głoszenie Ewangelii jest wciąż potrzebne jak deszcz dla ziemi, bez którego nic nie może wzrastać. Podobnie bez Ewangelii wiara nie może wzrastać – powiedział nowy metropolita białostocki i dodał: – Choć tu, w archidiecezji białostockiej, Kościół jest już utwierdzony, ma swoją historię i tradycję, to jednak głoszenie Ewangelii jest wciąż potrzebne jak deszcz, bez którego nic nie może wzrastać. Bez Ewangelii wiara nie może wzrastać.

Wszystkim zgromadzonym na uroczystości abp Wojda podziękował za obecność i modlitewne wsparcie. Zwrócił się również z prośbą o modlitwę, aby jego posługiwanie w archidiecezji białostockiej było służbą na wzór Jezusa Chrystusa, który z odwagą przemierzał Palestynę, z dobrym słowem o Bogu Ojcu, docierając do wszystkich ludzi.