Reklama

Aspekty

To nie tylko ministranci

Z ks. Tomaszem Sałatką rozmawia Katarzyna Jaskólska

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 47/2015, str. 6

[ TEMATY ]

wywiad

służba liturgiczna

Piotr Jaskólski

Ks. Tomasz Sałatka, moderator Diecezjalnej Diakonii Liturgicznej Ruchu Światło-Życie, członek Diecezjalnej Komisji Liturgicznej

Ks. Tomasz Sałatka, moderator Diecezjalnej Diakonii Liturgicznej
Ruchu Światło-Życie, członek Diecezjalnej Komisji Liturgicznej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KATARZYNA JASKÓLSKA: – Tym razem porozmawiamy sobie trochę o służbie liturgicznej. A ściślej o przygotowaniu do niej. Wyszły niedawno nowe podręczniki „Pierwsza Komunia i początek służby”.

KS. TOMASZ SAŁATKA: – Są przeznaczone do pracy z dziećmi z początkowych klas podstawówki. Byłoby wspaniale, gdyby udało się je wprowadzić w naszej diecezji w ramach formacji parafialnej. Dzięki temu wszystkie parafie miałyby ten sam program i nie byłoby problemu przy zmianie wikarego bądź animatora prowadzącego albo jeśli dziecko przeprowadzi się do innej parafii – formacja trwałaby dalej, bez niepotrzebnych przerw, wielkich zmian i zamieszania.
Te podręczniki są oparte na nowym cyklu programu, który jest przygotowany pod obecną formację w szkole podstawowej, gimnazjum i szkole średniej. Program został zatwierdzony zgodnie z dyrektorium o posłudze służby liturgicznej. Tu chcę podkreślić, że niezwykle ważne w tym programie jest położenie akcentu na osoby dorosłe.

– Dlaczego akurat na te osoby?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Obecnie nie używa się już określenia „służba liturgiczna ołtarza”. Mówi się po prostu o służbie liturgicznej. To pokazuje, że służba liturgiczna to nie tylko ministranci przy ołtarzu. Cały lud Boży przecież celebruje liturgię. Z tego wynika też, że nie ma ograniczeń wiekowych. Wydaje się, że charakterystyczne dla naszej diecezji jest myślenie, że służba liturgiczna to wyłącznie dzieci i młodzież. A to jest dramat, kiedy nie ma ludzi dorosłych. Teraz na szczęście widać, że sporo parafii już inaczej do tego podchodzi, dorośli też są zaangażowani, budzą się na nowo, zaczynają posługiwać. Tych propozycji jest wiele – posługa lektora, bycie nadzwyczajnym szafarzem, w Szczecinie np. już wchodzi diakonat stały – takimi diakonami mogą być żonaci mężczyźni.
Kiedy posługują tylko dzieci i młodzież, liturgia wydaje się trochę dziecinna. Dorośli przez swój udział nadają temu specyficzny sens i znaczenie.
Nowy program, o którym wspomniałem, odróżnia też funkcję od posługi. Co to znaczy? Kiedy na przykład parafianin przychodzi na Mszę św., i proboszcz prosi, żeby przeczytał czytanie, to wtedy ten człowiek pełni funkcję lektora. Ale posługa to już wejście głębiej. Wtedy taki człowiek deklaruje, że nie tylko będzie czytał, lecz także zaangażuje się np. w katechezę. Dlatego właśnie posługa domaga się obecności osób dorosłych. Jeżeli będziemy mieli posługujących dorosłych, to będziemy mieli i młodzież, i dzieci. To tak jak w rodzinie – ton nadają dorośli, tata i mama, a dzieci się od nich uczą.

– Posługi, o których Ksiądz mówi, są głównie męskie, a na okładce podręcznika widać i chłopców, i dziewczynki.

– To kolejna ważna sprawa. Nie może być tak, że od małego uczy się, że służba liturgiczna to tylko chłopcy, ministranci. Nie można spychać dziewczynek na bok, bo i dla nich jest wiele przestrzeni. Kobiety w liturgii tak samo mają swoje miejsce, ważne miejsce. Te podręczniki są przeznaczone zarówno dla chłopców, jak i dziewczynek. Dzieci uczą się m.in. postaw podczas liturgii, zachowania w kościele, pierwszych funkcji. Wszystko to z jednej strony przygotowuje je do I Komunii, a z drugiej – do przyszłej posługi. Dają wiedzę, umiejętności, ale i pole do rozwoju (to widać po nazwach działów Wiem – Potrafię – Staram się). Kiedy zaczną wychodzić kolejne części, będą pomocne w formacji w następnych etapach.

– Notatniki uczestnika mają trochę krzyżówek, rebusów, różnych zadań, wydają mi się jednak trochę za mało kolorowe jak dla dzieci w tym wieku.

– Te podręczniki są w wielu aspektach bardzo dobre, ale wciąż jeszcze nie są doskonałe. Dlatego gorąco zachęcam, żeby korzystać z nich, ale też obserwować, co można w nich poprawić, co zrobić lepiej. Sam rozdałem je w szkole w Świebodzinie nauczycielce polskiego, nauczycielce plastyki, pani dyrektor i poprosiłem o opinię. Nie teologiczną, ale właśnie z ich dziedzin, bo one znają dzieci, bo one z dziećmi pracują.
W ogóle jestem za tym, żeby starać się podawać treści teologiczne w sposób adekwatny do czasów. Pojawiła się np. taka propozycja, żeby stworzyć aplikację dla ministrantów na smartfona. Kiedy zapytałem dzieci, kto z nich ma telefon, mogący obsłużyć taką aplikację, okazało się, że wszyscy. Więc to już jest jakiś kierunek. Nie możemy bronić się przed nowym sprzętem, nowymi metodami. Co z tego, że treści, które głosimy są dobre, piękne i głębokie, skoro nie docierają do adresatów.

2015-11-19 11:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prof. Skibiński: Prymas Wyszyński to nie tylko wybitny mąż stanu, ale wzór świętości na dziś

[ TEMATY ]

wywiad

kard. Stefan Wyszyński

Prymas Tysiąclecia

Artur Stelmasiak

- Jesteśmy przyzwyczajeni, by myśleć o kard. Wyszyńskim jako o wybitnym mężu stanu okresu walki z komunizmem – mówi prof. Paweł Skibiński. Dodaje, że Kościół beatyfikując Prymasa Tysiąclecia podpowiada nam wzór świętości na dziś oraz że powinniśmy naśladować go w życiu duchowym i codziennym. Znawca nauczania kard. Wyszyńskiego kreśli w rozmowie z KAI jego duchową i intelektualną sylwetkę, znaczenie wielkich projektów duszpasterskich w okresie komunizmu, wartość „teologii narodu”, umiejętne wprowadzanie refom soborowych, zdolność do dialogu nawet z wrogami, i wreszcie inspirację w zakresie przygotowania pokojowego upadku komunizmu.

Maria Czerska, Marcin Przeciszewski (KAI): Dlaczego kard. Stefan Wyszyński jest nazywany Prymasem Tysiąclecia?Prof. Prof. Paweł Skibiński: Tak wyrażał się o nim Jan Paweł II. Mówił o nim jako o człowieku, który prowadził obchody tysiąclecia chrztu Polski - największy w historii program duszpasterski w dziejach Kościoła w Polsce. Jednak z czasem nabrało to innego znaczenia. Zostało zrozumiane – i nie mam wątpliwości, że słusznie – że był to najwybitniejszy prymas w historii Polski.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV nie zamierza znieść ograniczeń nałożonych na sprawowanie Mszy trydenckiej

2025-11-14 17:33

[ TEMATY ]

Msza trydencka

Papież Leon XIV

Vatican Media

Papież Leon XIV nie zamierza znieść ograniczeń papieża Franciszka dotyczących odprawiania tradycyjnej Mszy łacińskiej (tzw. trydenckiej), ale udzieli dwuletnich dyspens biskupom, którzy o to poproszą - poinformował biskupów tego kraju 13 listopada nuncjusz apostolski w Wielkiej Brytanii, abp Miguel Maury Buendía.

Dyspensa nie jest niczym nowym, poinformował 14 listopada przedstawiciel Stolicy Apostolskiej agencję Catholic News Service. „Jest to jedynie powtórzenie praktyki Dykasterii ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów od momentu wejścia w życie motu proprio [„Traditionis custodes”]” - powiedział ks. Enda Murphy, urzędnik dykasterii.
CZYTAJ DALEJ

Papieże i kino – piękno, które ocala

2025-11-15 18:36

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Benedykt XVI

kino

papieże

Leon XIV

Vatican Media

Jan Paweł II podczas spotkania z aktorem i reżyserem Roberto Benignim

Jan Paweł II podczas spotkania z aktorem i reżyserem Roberto Benignim

Z okazji spotkania Leona XIV z przedstawicielami świata sztuki filmowej przypominamy kilka refleksji papieży na temat „siódmej sztuki”. Według papieży może ona rodzić harmonię, budzić na nowo zachwyt, ożywiać karty historii, promować humanizm zakorzeniony w wartościach Ewangelii. „Kino może pojednywać wrogów” – mówił Jan Paweł II.

Audiencja papieża Leona XIV z przedstawicielami „siódmej sztuki” 15 listopada w Pałacu Apostolskim w Watykanie wpisuje się w ciąg spotkań papieży ze światem filmu. Prześledzenie niektórych z tych refleksji pozwala zbudować pewien paradygmat dotyczący tego, co — według papieży — ten potężny język, narodzony pod koniec XIX wieku, może wywołać w umysłach, a przede wszystkim w sercach ludzi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję