Reklama

Niedziela Podlaska

Ciężar miłości

Niedziela podlaska 35/2014, str. 1

[ TEMATY ]

miłość

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Nie bierzcie więc wzoru z tego świata, lecz przemieniajcie się przez odnawianie umysłu, abyście umieli rozpoznać, jaka jest wola Boża: co jest dobre, co Bogu przyjemne i co doskonałe”
(Rz 12, 2)

Powołanie łączy w sobie pozornie wykluczające się elementy: z jednej strony radość, że człowiek robi to, co naprawdę lubi, z drugiej zaś doświadczenie ogromnego utrudzenia i poczucie, że nie da się zrobić wszystkiego, co należałoby wykonać, i że nie można wszystkich zadowolić. Zdarza się, że ten wewnętrzny rozdźwięk prowadzi do rezygnacji z powołania i powoduje jeszcze większy ból. Z doświadczenia widać, iż najlepiej radzą sobie ci, którzy wszystko pojmują i porządkują na fundamencie wiary i miłości.

Jeremiasz skarży się do Boga na Niego samego: „Uwiodłeś mnie, Panie, ujarzmiłeś i przemogłeś”. Przyznaje jednak, że sam na to pozwolił. Doświadczenie wielkiego bólu ze względu na treść słów, jakie musi wygłaszać, prowadzi go do próby odrzucenia powołania prorockiego, ale w efekcie odczuwa jeszcze większe Boże naleganie. Ustępuje Panu, chociaż zapewne nie pojmuje, jak bardzo musi cierpieć Ojciec Niebieski, gdy widzi, jak naród wybrany gardzi Jego miłością i depce ją przez swoje niegodziwe postępowanie. Problem cierpienia zbawczego podejmuje Chrystus, próbując wytłumaczyć swoim uczniom sens czekającej Go męki i śmierci krzyżowej. Apostołowie nie chcą tego słuchać, chociaż w słowach Jezusa pojawia się również motyw zmartwychwstania. Piotr, który zdobył się na odwagę, by upomnieć Mistrza, sam zostaje skarcony. Ludzkie myśli nijak się mają do Bożych planów. Jakiż bowiem sens jest w tym, by zabiegać o dobra tego świata, skoro to bogactwo jest niczym wobec chwały wiecznej?! Jezus tłumaczy, że dobro ludzkiej duszy jest bezcenne, dlatego jedyną zapłatą za nasze zbawienie będzie Jego krzyż. Św. Paweł, świadom prześladowań, jakich doznaje Kościół, zachęca do „oddania ciała na ofiarę żywą, świętą, Bogu przyjemną”. Ma na myśli nie tyle wystawianie się na ciosy prześladowców, ile świadome przyjęcie męki, gdy wymaga tego chrześcijańskie świadectwo. Istotne jest to, by nauczyć się odczytywać wolę Bożą i szukać prawdziwego dobra swojego i bliźnich. Trzeba też wiedzieć, że dobro zawsze wiele kosztuje.

Kiedy praktycznie codziennie słyszymy o męczeństwie chrześcijan afrykańskich z rąk muzułmańskich fanatyków, mamy okazję do zestawienia nauki objawionej z naszym pojmowaniem wiary i miłości do Boga. Ludzki rozum każe szukać odwetu, Ewangelia zaś przypomina, że krzyż jest nieodłączny od misji Jezusa i Jego uczniów. Jakże ciężko to wszystko pogodzić: nie być biernym wobec okrucieństwa wrogów i nie dać się pochłonąć nienawiści…!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2014-08-28 12:44

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Miłość nie ma nic wspólnego z relacją na instagramie

[ TEMATY ]

miłość

Adobe Stock

Miłość jest konkretna. Nie ma nic wspólnego z grą komputerową, relacją na instagramie czy wyznaniami popularnego youtubera - powiedział bp Mirosław Milewski w Gozdowie, w diecezji płockiej. W parafii tej udzielił młodzieży sakramentu bierzmowania.

Bp Mirosław Milewski w homilii odwołał się do Ewangelii według św. Mateusza (Mt 22,34-40) - o przykazaniu miłości Boga i bliźniego. Zaznaczył, że zawiera się w nim cała chrześcijańska mądrość. Człowiek, który wierzy w Boga – powinien Go stawiać na pierwszym miejscu. Bóg, który jest Miłością, zaprasza człowieka do miłości nawet wtedy, gdy ten pozostaje obojętny na to wezwanie.
CZYTAJ DALEJ

Człowiek najbardziej potrzebuje Miłosierdzia - ostatnie pożegnanie ks. Henryka Matuszaka

2025-12-29 13:52

ks. Łukasz Romańczuk

Trumna z ciałem ks. Henryka Matuszaka

Trumna z ciałem ks. Henryka Matuszaka

W Oławie odbył się pogrzeb ks. Henryka Matuszaka. Jego ostatniej drodze towarzyszył bp Jacek Kiciński CMF, kapłani, rodzina oraz licznie zgromadzeni wierni z parafii, w którym posługiwał zmarły kapłan.

Ksiądz Henryk Matuszak był proboszczem w Domaniowie, Luboszycach, Pęgowie i Wierzchowicach. Pochowany został jednak w Oławie, gdzie tuż przed probostwem był wikariuszem. Na oławskim cmentarzu pochowani są zmarli rodzice ks. Henryka. Warto też dodać, że w 2010 roku zmarł brat ks. Henryka - ks. Ryszard Matuszak.
CZYTAJ DALEJ

Rozważanie: Wytrzymaj 12 dni. Ta historia może dotyczyć Ciebie

2025-12-30 15:56

[ TEMATY ]

ks. Marek Studenski

Diecezja Bielsko-Żywiecka

Co by było, gdybyś po 12 dniach wycofał się z własnego powołania/małżeństwa/kredytu/z założonej firmy?

Ta historia wydarzyła się naprawdę. Jeden z założycieli Apple przestraszył się… i odszedł. Stracił fortunę, ale przede wszystkim – zabrakło mu ciszy, w której rodzi się mądre rozeznanie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję