Reklama

Niedziela Legnicka

Moja Eucharystia (7)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Usłyszałam kiedyś na wykładzie słowa: „Ile głów ludzkich, tyle bogów”. Początkowo oburzyło mnie to stwierdzenie, jednak jego głęboka analiza kazała mi przyznać rację wykładowcy. Mimo obowiązujących norm i praktyk religijnych każdy człowiek inaczej „interpretuje” Boga. Podobnie jest z Eucharystią. Jako sakrament społeczny, przeznaczony dla ludu, przybliża mu Boga. Jednak każdy na swój indywidualny sposób ją postrzega i w niej uczestniczy.

Eucharystia jest bardzo ważnym sakramentem, źródłem i zarazem szczytem całego chrześcijańskiego życia. Czy dziś nadal spełnia swoją pierwotną funkcję jednoczenia ludzi z Bogiem i ludzi między sobą? Czy zmaterializowana współczesność nie przewartościowała sakramentów?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Formy sprawowania Eucharystii w ciągu wieków zmieniały się. Od katakumb, ubogich domostw trafiła do monumentalnych świątyń. Historia pokazuje, że wiara nie potrzebuje bogatych kościołów. W sercach pierwszych chrześcijan było więcej wiary niż w wielu współczesnych monumentalnych świątyniach, w których gromadzą się ludzie. Współczesność wymaga od człowieka głównie formy: dobrej aparycji, prezencji, kreatywności.

Uczestnictwo w Eucharystii to nierzadko dobrze widziany obyczaj – społeczny i polityczny. Całymi rodzinami „podpisujemy” stan inwentarza grupy wyznaniowej. Przyjmujemy schematy, bo ich społeczna funkcja jest dla nas bardzo ważna. Utożsamiając się z rodziną katolicką, nie możemy bez wyraźnych powodów odmówić przyjęcia sakramentów. Jednak ich pierwotne, duchowe znaczenie schodzi na dalszy plan. Kto dziś pamięta, że chrzest daje niemowlęciu obiecaną przez rodziców atmosferę prawidłowego rozwoju, a Komunia św. umacnia nadprzyrodzonym pokarmem? Czasem wątpić można w to, czy młody człowiek, przystępując do bierzmowania jest świadomy, że otrzymuje Bożą pomoc w chwili podejmowania ważnych życiowych decyzji i czy z własnej woli wybiera Chrystusowe podejście do świata, czy chce wziąć na siebie odpowiedzialność kształtowania ewangelicznych postaw w sobie i w otaczającym go świecie? Małżeństwo i kapłaństwo – wzmacniają człowieka w wybranej przez niego drodze. Współczesny człowiek skomercjalizował sakramenty, ograniczając je do formy: stroje, prezenty, uroczystości, goście. Przyjęcie sakramentu jest więc okazją do towarzyskiego spotkania.

Prawdziwy i duchowy udział w Eucharystii przyniósłby katolikowi wzmocnienie jego wiary i miłości. Jednak, by wynieść taki bagaż, trzeba być gotowym na jego przyjęcie. Eucharystia jest swoistą więzią z Bogiem i dopóki na ziemi znajduje się jakiekolwiek miejsce kultu Eucharystii, dopóty nadzieja na odrodzenie życia duchowego trwa. Polecenie Jezusa skierowane do uczniów: „To czyńcie na moją pamiątkę” jest wciąż aktualne.

2014-06-17 12:44

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Eucharystii nie można zastąpić transmisją ani jakąkolwiek aktywnością

Możemy prowadzić różne działania polityczne, gospodarcze, społeczne, ale one wszystkie są ograniczone czasem i zasięgiem geograficznym, i wcześniej czy później się wyczerpią. Eucharystia natomiast przynosi życie wieczne, przekracza wszelkie bariery i jest spotkaniem z żywym Bogiem, którego nie można zastąpić żadną inną aktywnością ani telewizyjną transmisją - przypomina w rozmowie z KAI abp Stanisław Gądecki. Przewodniczący KEP uczestniczy w Budapeszcie w 52. Międzynarodowym Kongresie Eucharystycznym.

Jak wyjaśnia w rozmowie z KAI metropolita poznański, znaczenia spotkania, który w tym tygodniu trwa na Węgrzech nie można w pełni zrozumieć bez świadomości, że jest on kontynuacją Międzynarodowego Kongresu Eucharystycznego, który odbył się w Budapeszcie w 1938 r. i który miał wielkie znaczenie zarówno dla Kościoła na Węgrzech, jak też w całej Europie, która wkrótce potem musiała stawić czoła okrucieństwom wojny.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent Nawrocki w Wigilię spotkał się z żołnierzami i funkcjonariuszami niedaleko wschodniej granicy

2025-12-24 13:26

[ TEMATY ]

żołnierze

Karol Nawrocki

PAP/Artur Reszko

Prezydent Karol Nawrocki spotkał się w Wigilię Bożego Narodzenia z żołnierzami i funkcjonariuszami w Jaryłówce niedaleko granicy polsko-białoruskiej. Przekonywał, że pokoju i bezpieczeństwa nie uda się osiągnąć w przyszłości bez ich codziennego poświęcenia.

Podczas wizyty w miejscowości Jaryłówka niedaleko granicy polsko-białoruskiej, prezydent podkreślił, że „wojny są częścią naszego społecznego życia”. - Wojna jest niedaleko, a pod presją działań Federacji Rosyjskiej i Białorusi nasze granice są niebezpieczne. (...) Chcemy pokoju, bezpieczeństwa, ale tego nie uda się osiągnąć bez codziennego poświęcenia polskich żołnierzy i funkcjonariuszy - dodał.
CZYTAJ DALEJ

Ks. prof. Józef Naumowicz: Boże Narodzenie i koniec świata, czyli jak Bóg przychodzi do nas

2025-12-24 23:00

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

ks. Józef Naumowicz

ks. prof. Józef Naumowicz

Adobe Stock

Czym była pełnia czasu, w której urodził się Jezus? Czy powtórne przyjście Chrystusa, czyli paruzja, również odbędzie się w jakiejś „pełni”? Ojcowie Kościoła mówili aż o czterech przyjściach Boga - mówi w rozmowie z KAI ks. prof. Józef Naumowicz, patrolog, autor znanych książek o Bożym Narodzeniu.

Czym są wspomniane cztery przyjścia Boga? Ks. prof. Naumowicz wyjaśnia: pierwsze to obecność Boga w świecie od momentu stworzenia. Drugie to wydarzenia w Betlejem, kiedy pojawił się On na świecie jako bezradne, bezbronne dziecko. Czwarte przyjście to paruzja, gdy Chrystus objawi się w pełni i chwale, gdy jasno zobaczymy, czym jest Boża obecność. Między drugim a czwartym przyjściem jest jednak „medius adventus”, czyli „przychodzenie środkowe”. Jezus przychodzi do nas teraz: w swoim słowie, w sakramentach, w miłości. Słowo „adwent” oznacza bowiem nie tyle oczekiwanie, ile właśnie przychodzenie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję